
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22
" Wcięło " mi posta
, to jeszcze raz-przegapiłam ogrodowy,w kominkowym tylko bywam,ale już to niedopatrzenie nadrabiam

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22
Wiem że już kiedyś tu byłem i naraz Twój ogród w gąszczu wątków zgubiłem.
Wiem że Twój ogród chwaliłem ale znów jestem i pozostanę tym razem.
Wiosennie dziś u mnie ale czy aby na pewno?
Mam mętlik w głowie czy coś odkryć a może lepiej pozostawić zabezpieczone, ach ty wiosenna zimo.
Wiem że Twój ogród chwaliłem ale znów jestem i pozostanę tym razem.
Wiosennie dziś u mnie ale czy aby na pewno?
Mam mętlik w głowie czy coś odkryć a może lepiej pozostawić zabezpieczone, ach ty wiosenna zimo.
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22
Wspaniale, że znowu zaprosiłaś nas do siebie
!
Widoki Twojego ogrodu nieodmiennie cudowne.
Cieszę się, że dane mi było zobaczyć te wszystkie cudności w naturze i mam cichą nadzieję, że nie był to ostatni raz
...
P.S. wpisałam się u Ciebie w ogólnym, ale mi posta wcięło

Widoki Twojego ogrodu nieodmiennie cudowne.
Cieszę się, że dane mi było zobaczyć te wszystkie cudności w naturze i mam cichą nadzieję, że nie był to ostatni raz

P.S. wpisałam się u Ciebie w ogólnym, ale mi posta wcięło

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22
Dobry wieczór wszystkim!
Dziś nieco mniej roznosiła mnie energia, ale wciąż żyję ogrodem. Nakręciłam się mocno faktem, że razem z naszą Beti, zamówimy sobie już niedługo nawozy naturalne do naszych ogrodów. Będzie to nareszcie działanie zgodne z moimi przekonaniami, że ogrody należy uprawiać w zgodzie z naturą, a nie przeciwko niej, a w dodatku nie będę musiała samodzielnie przygotowywać skomplikowanych mikstur (czas i wiedza), dostając gotowy produkt. Cieszę się przeogromnie!
Asiu, witam Cię serdecznie!
Z dużą sympatią wspominam nasze spotkanie pod brzozami, a tym mocniej muszę podziękować za komplementy pod adresem mojego ogrodu, ponieważ zwiedzałaś go całkowicie na trzeźwo
Mam nadzieję na kolejne spotkanie w tym roku!
Januszu, dziękuję za odwiedziny! Coś Twój język dziś wyjątkowo giętki i nie do końca rozumiem przekaz, ale umówmy się, że póki zima trwa, to niech zabezpieczenia na roślinach zostaną
Chyba, że u Ciebie już wiosna stoi u wrót ogrodu?
Dorciu, fajnie że jesteś! A z tym zjadaniem postów, to dziś nie po raz pierwszy o tym słyszę!
Agusiu, bardzo dziękuję za jak zawsze sympatyczne odwiedziny i serdeczne słowa
Mam nadzieję, że podczas Twojej wiosennej bytności w Warszawie, uda nam się spotkać i u mnie w ogrodzie i wyskoczyć na smaczny lunch/kolację. Do zobaczenia zatem!
Dario, jutro spróbuję zrobić zdjęcie Sarze
Duża nie jest, zaledwie 6kg, ale znacznie większa niż na ubiegłorocznej fotce.
Ula, ależ mam Charming Piano!
Dopiero jeden sezon u mnie, ale zachwyciła ślicznymi, choć niewielkimi kwiatuszkami... Kwiaty są trwałe i odporne na deszcz - absolutnie nie tworzą się po opadach mumie. Polecam! Zobaczymy, jak przezimuje...
Spokojnego wieczoru!

Dziś nieco mniej roznosiła mnie energia, ale wciąż żyję ogrodem. Nakręciłam się mocno faktem, że razem z naszą Beti, zamówimy sobie już niedługo nawozy naturalne do naszych ogrodów. Będzie to nareszcie działanie zgodne z moimi przekonaniami, że ogrody należy uprawiać w zgodzie z naturą, a nie przeciwko niej, a w dodatku nie będę musiała samodzielnie przygotowywać skomplikowanych mikstur (czas i wiedza), dostając gotowy produkt. Cieszę się przeogromnie!
Asiu, witam Cię serdecznie!
Z dużą sympatią wspominam nasze spotkanie pod brzozami, a tym mocniej muszę podziękować za komplementy pod adresem mojego ogrodu, ponieważ zwiedzałaś go całkowicie na trzeźwo

Mam nadzieję na kolejne spotkanie w tym roku!
Januszu, dziękuję za odwiedziny! Coś Twój język dziś wyjątkowo giętki i nie do końca rozumiem przekaz, ale umówmy się, że póki zima trwa, to niech zabezpieczenia na roślinach zostaną

Dorciu, fajnie że jesteś! A z tym zjadaniem postów, to dziś nie po raz pierwszy o tym słyszę!
Agusiu, bardzo dziękuję za jak zawsze sympatyczne odwiedziny i serdeczne słowa

Mam nadzieję, że podczas Twojej wiosennej bytności w Warszawie, uda nam się spotkać i u mnie w ogrodzie i wyskoczyć na smaczny lunch/kolację. Do zobaczenia zatem!
Dario, jutro spróbuję zrobić zdjęcie Sarze

Ula, ależ mam Charming Piano!

Spokojnego wieczoru!
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22
Giętkość języka bierze się stąd że nie wiadomo czego się trzymać, kalendarzowej czy pogodowej zimy 

Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22
Januszu, moim zdaniem zawsze obu!
Jeśli teraz masz wiosnę, to i tak ryzyko powrotu zimy jest, zgodzisz się?
Co mówią Amerykanie odnośnie prognoz dla Twojego regionu?
Jeśli teraz masz wiosnę, to i tak ryzyko powrotu zimy jest, zgodzisz się?
Co mówią Amerykanie odnośnie prognoz dla Twojego regionu?
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22
Aguś no jesteśmy obie nakręcone.
Cieszę się, że mogłyśmy pogadać, nie ma to, jak zielonozakręceni.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22
Aga Amerykanie jak zwykle bez przerwy kreca, byleby nam jakiegos huraganu nie wkrecili.
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22
Aguś, Twój ogród i zdjęcia z jego różnych zakątków oglądałam już niejednokrotnie, a dzisiaj patrzyłam na nie jak zahipnotyzowana jakbym widziała go po raz pierwszy, piękne aranżacje i piękne ujęcia. Metraż mamy niby taki sam, ale mam wrażenie, że Twój wygląda na dużo większy, no tak u mnie oprócz warzywnika jest jeszcze plac zabaw, dwukomorowy kompostownik i barak, który nie może doczekać się oprawy. Przyjrzałam się dokładnie niektórym ujęciom, co nieco podpatrzyłam i chyba mam pomysła
, ale muszę to jeszcze przemyśleć. Twoje tawułki powaliły mnie na kolana, czym Ty je karmisz, że takie giganty Ci urosły, chyba, że to takie odmiany, ich nazwy w każdym bądź razie już sobie zapisałam. Twój trawnik niejednokrotnie już chwaliłam, przepiękny niczym zielony dywan, widzę, że już nie możesz się doczekać momentu kiedy chwycisz za sekator, więc jest nas więcej
, oj chciałoby się już wyjść do ogrodu.


- usa1276
- 1000p
- Posty: 2243
- Od: 22 sty 2012, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świetokrzyskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22
A lista wiosenna już zamknięta
ale dla niej zrobię chyba wyjątek
od samego początku bardzo mi się podobała ale reklama ze szkółki to jedno a teoria w praktyce to drugie
a że nie chcę kasy wyrzucać to kogoś szukałam


od samego początku bardzo mi się podobała ale reklama ze szkółki to jedno a teoria w praktyce to drugie
a że nie chcę kasy wyrzucać to kogoś szukałam
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22
Chyba Justynko, ja Cię przebiłamjusti177 pisze:hej Agnieszka![]()
jestem i jaostatnia, najostatniejsza
![]()
dobrze, że jest już wątek ogrodowy i twoje piękne zdjęcia

Nie nadążam za Tobą Aga. Dobrze, że w domowym przeczytałam, że otworzyłaś ogrodowy.
Inaczej pewnie trafiłabym do Ciebie na wiosnę, czyli na kolejny wątek

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22
Witajcie w kolejny przesympatyczny dzień, pełen słońca, niebieskiego nieba i uśmiechu na twarzy 
Słońce uskrzydla, niemal dosłownie to odczuwam na własnej skórze. Wy też tak macie, prawda?
Dobrego dnia!
Gosiu, witam Cię!
Przyznam Ci się szczerze, że również nie nadążam za galopującymi wątkami... chciałoby się być zawsze na bieżąco z zaprzyjaźnionymi forumowiczami i ich ogrodami, ale najzwyczajniej jest to niemożliwe.
Mam jednak do tego stosunek może nie tyle luźny, co nie pozbawiony rozsądku - bywam, kiedy mogę i znajduję czas, a przecież kiedyś trzeba też 'wylogować się do życia'. Nie da się zrobić wszystkiego i być wszędzie, więc podchodźmy do tego realnie i z uśmiechem.
Miłej środy!
Ula, z pewnością róża pełna uroku, jak sama nazwa wskazuje. Nie jest spektakularna w kwitnieniu, ale prześliczna i w pięknym kolorze. Myślę, że warto ją domówić
Ilonko, bardzo sympatycznie mi się czyta Twój wpis, dziękuję. Przyznam szczerze, że sama z przyjemnością oglądam ogrodowe zdjęcia - przez ten okres zimy można zapomnieć że tak zielono i kolorowo może wyglądać świat. Fajnie, że sprawiłam Ci przyjemność fotkami.
Dwukomorowy kompostownik to jest właśnie to, czego mi w ogrodzie brakuje i na co niestety nie mam miejsca. Żałuję!
Pytasz o nawożenie tawułek - otóż, jak wszystkie byliny i liściaki, dostają 'Osmocote OGRÓD', nawóz długodziałający. U mnie sprawdza się naprawdę rewelacyjnie. W tym roku chcę jednak zaeksperymentować z nawozami naturalnymi i takimiż opryskami. Jeśli to się uda z dobrymi efektami, będę już im wierna i porzucę chemię na zawsze.
Dobrego dnia!
Januszu, tak to już jest z prognozami długoterminowymi - są zmienne. Huraganu jednak bym się u nas nie spodziewała - będzie dobrze!
Beti, dziś po południu jestem z Tobą w kontakcie - przeliczę raz jeszcze wszystko i daję znać


Słońce uskrzydla, niemal dosłownie to odczuwam na własnej skórze. Wy też tak macie, prawda?

Dobrego dnia!
Gosiu, witam Cię!
Przyznam Ci się szczerze, że również nie nadążam za galopującymi wątkami... chciałoby się być zawsze na bieżąco z zaprzyjaźnionymi forumowiczami i ich ogrodami, ale najzwyczajniej jest to niemożliwe.
Mam jednak do tego stosunek może nie tyle luźny, co nie pozbawiony rozsądku - bywam, kiedy mogę i znajduję czas, a przecież kiedyś trzeba też 'wylogować się do życia'. Nie da się zrobić wszystkiego i być wszędzie, więc podchodźmy do tego realnie i z uśmiechem.
Miłej środy!
Ula, z pewnością róża pełna uroku, jak sama nazwa wskazuje. Nie jest spektakularna w kwitnieniu, ale prześliczna i w pięknym kolorze. Myślę, że warto ją domówić

Ilonko, bardzo sympatycznie mi się czyta Twój wpis, dziękuję. Przyznam szczerze, że sama z przyjemnością oglądam ogrodowe zdjęcia - przez ten okres zimy można zapomnieć że tak zielono i kolorowo może wyglądać świat. Fajnie, że sprawiłam Ci przyjemność fotkami.
Dwukomorowy kompostownik to jest właśnie to, czego mi w ogrodzie brakuje i na co niestety nie mam miejsca. Żałuję!
Pytasz o nawożenie tawułek - otóż, jak wszystkie byliny i liściaki, dostają 'Osmocote OGRÓD', nawóz długodziałający. U mnie sprawdza się naprawdę rewelacyjnie. W tym roku chcę jednak zaeksperymentować z nawozami naturalnymi i takimiż opryskami. Jeśli to się uda z dobrymi efektami, będę już im wierna i porzucę chemię na zawsze.
Dobrego dnia!
Januszu, tak to już jest z prognozami długoterminowymi - są zmienne. Huraganu jednak bym się u nas nie spodziewała - będzie dobrze!
Beti, dziś po południu jestem z Tobą w kontakcie - przeliczę raz jeszcze wszystko i daję znać


- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22
Aguś, kochana, jak ja się cieszę że otworzyłaś wątek ogrodowy. Odgrzewane kotlety w Twoim wykonaniu są jak świeże
Uwielbiam Twój ogród i pozytywnie zazdroszczę takiego cudeńka pod domem.
Miłego dzionka kochana.

Miłego dzionka kochana.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22
Floksy i trawy mają imponujące rozmiary. Podoba mi się u Ciebie podział ogrodu na pokoje. Pozdrawiam
.

- usa1276
- 1000p
- Posty: 2243
- Od: 22 sty 2012, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świetokrzyskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22
Aga mnie najbardziej zachwyciła w fazie rozkwitu pąka taka delikatna ale i zarazem piękna
bardzo lubię takie róże maja w sobie skromność ale i zarazem pełną elegancję
Pozdrawiam
bardzo lubię takie róże maja w sobie skromność ale i zarazem pełną elegancję
Pozdrawiam
