
Bercik ma rudego rywala i pomimo starań, kotka na niego prycha, ale on nadal ją adoruje i zapewne znowu będzie niańczył czyjeś dzieci, taka z niego troskliwa niania.

Nie mogę się napatrzeć na eksplozję roślin w Twoim ogrodzie ,wielu nie znam, a co nie tak z tym lepiężnikiem

Pszczółek jeszcze nie widziałam, zresztą nie miały by co jeść, kilka krokusów botanicznych dopiero się pokazało.
Natomiast ciemierniki seledynowe w doniczkach już pięknie rozkwitły i jest ich dużo, czerwonego tylko kilka, a mateczniki w cieniu, to rozwiną się z opóżnieniem. Cuchnący kwitnie od jesieni i do lata utrzyma te piękne kwiaty, dopóki nasiona nie dojrzeją.
