Ogród Madzi
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi
Pepsi,
mi sarenki nie straszne, mam ogrodzenie z siatki leśnej. Jednak na zające nie działa, bo przełażą pod spodem albo między oczkami, więc i tak na zimę muszę zabezpieczać co poniektóre rośliny przed zeżarciem. Na szczęście wystarczy kawałek plastykowej siatki. Wracając do sarenek, słyszałam o metodzie z mydełkami. Może pomaga na obżeranie, ale nie byłabym pewna, czy przeciwdziała pałowaniu, czyli obcieraniu rogów o drzewka, zwłaszcza te dość młode. Może wiesz coś na ten temat?
mi sarenki nie straszne, mam ogrodzenie z siatki leśnej. Jednak na zające nie działa, bo przełażą pod spodem albo między oczkami, więc i tak na zimę muszę zabezpieczać co poniektóre rośliny przed zeżarciem. Na szczęście wystarczy kawałek plastykowej siatki. Wracając do sarenek, słyszałam o metodzie z mydełkami. Może pomaga na obżeranie, ale nie byłabym pewna, czy przeciwdziała pałowaniu, czyli obcieraniu rogów o drzewka, zwłaszcza te dość młode. Może wiesz coś na ten temat?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Ogród Madzi
Madziu
Ale widoki u ciebie
.Tyle drzew i krzewów połączone z otoczeniem w przyszłości da niesamowity efekt .Przy takiej różnorodności każdy znajdzie dla siebie coś ciekawego .Czytam ,że masz ze 40 magnolii i masę cyprysików nutkajskich .Czy kupujesz je jako malutkie siewki i wtedy są niższe koszta ?Masz w swoich zbiorach jakieś ciekawe (odporne na mróz )krzewy ?

Ale widoki u ciebie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7200
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Madzi
Nie pomogę Madziu w problemie pałowania. Popytam znajomych , ja takich problemów ze zwierzyną leśną nie mam. Moim jedynym utrapieniem to zwierzyna podziemna 

- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Ogród Madzi
Madzia nie dziwię się ze lubisz nutkajskie, ja mam ich tylko 4 (odmiany) poluję na piątego ale jeszcze nie trafiłem, sosna niezła ale ciut za szeroka zmieści się tylko wąziutki c.n. Strict Weeper
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2317
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Madzi
Madziu przeczytałam wątek od deski do deski i pierwsz myśl jaka mi się nasuneła to ,że twój ogród jest bardzo indywidualny ,taki prawdziwie twój
Będę tu zaglądać 


Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- drewutnia
- 1000p
- Posty: 3711
- Od: 1 gru 2011, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród Madzi
Rzadko trawę kosisz.U mnie po 3 tygodniach miałabym problem z koszeniem,może to problem gleby,mam mokrą i wszystko szybko rośnie- najlepiej chwasty 

- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi
Andrzej,
Z racji wykonywanej pracy sporo się przemieszczam. Jeżeli po drodze widzę szkółkę to się zatrzymuję, oglądam rośliny i ich ceny. W ten sposób wyrabiam sobie pogląd na temat tego, co dzieje się na tym rynku. Z kolei kupuję na 3 sposoby:
Pierwszy sposób polega na wybieraniu interesujących roślin, które mają atrakcyjne (niskie) ceny. Na ogół są to małe sadzonki, ale czasem trafia się coś większego w promocji. Tak właśnie zaopatrzyłam się w prawie wszystkie cyprysiki, także płaczące. Za wyjątkiem odmiany Gloria Polonica (ten był dość drogi, ale tanich jeszcze nie ma) wszystkie kosztowały od 8 do 25 złotych.
Drugi sposób polega na kupowaniu w sieci. Ten sposób wymaga jasnego określenia tego, co chce się znaleźć, najlepiej znajomości nazw łacińskich. Często wcale nie jest drogo (między 10 a 20 zł - to jest mój poziom akceptowalnej ceny za sadzonkę), a rośliny wcale nie takie całkiem malutkie. W ten sposób nabyłam większość magnolii (mniejsze drzewka po 28 zł, a takie całkiem duże po 47).
trzeci sposób polega na kupowaniu sadzonek z gołym korzeniem w jednej ze szkółek leśnych w mojej okolicy. Stamtąd za 2 do 4 zł poprzywoziłam różne ciekawostki dendrologiczne, takie jak klony palmowe, ussuryjskie, ginnala, japońskie, jodły nikko czy Veitcha i całe mnóstwo innych.
Nie wiem, jakie krzewy i do jakich zastosowań preferujesz (wielkość, stanowisko itp.). Napisz coś więcej, to może Ci coś fajnego polecę.
Pepsi,
najlepszy sposób na kreta (wg. prof. Ignatowicza)
,,Potrzebne są dwie puszki piwa i stołek. Stołek należy umieścić w centralnym miejscu chronionej powierzchni, usiąść i wypić pierwsze piwo. Po pięciu minutach należy wypić drugie piwo i ...złość do krecików przechodzi - jak ręką odjął."
Zbyszku,
jakie masz odmiany cyprysików nutkajskich?
Ja, jak dotąd zgromadziłam Jubilee, Pendula, Gloria Polonica, Klippert, Green Arrow (te są płaczące). Poszukuję Strict Weeper'a i Gracilis. Do tego mam Tatrę, Aureę (Luteę), Variegatę, Compactę i Glaucę.
Bejka,
dzięki za odwiedziny. Całe życie i we wszystkim jestem indywidualistką, tak więc tak też jest w ogrodzie.
Drewutnia,
trawę rzadko koszę, bo jest już bardzo stara. W miarę upływu lat straciła siłę wzrostu. Ziemia jest żyzna, lecz kwaśna, więc w mojej trawie jest więcej mchu niż trawy (zawsze jest zielono i miękko), do tego sporo stokrotek , trochę mlecza i koniczyny białej. Trawnik nie nawożony, nie wertykulowany więc i trawa pozbawiona siły, a ja mam mniej roboty. U mnie takie rozwiązanie jest OK, ale nie wszędzie zdałoby egzamin.
Z racji wykonywanej pracy sporo się przemieszczam. Jeżeli po drodze widzę szkółkę to się zatrzymuję, oglądam rośliny i ich ceny. W ten sposób wyrabiam sobie pogląd na temat tego, co dzieje się na tym rynku. Z kolei kupuję na 3 sposoby:
Pierwszy sposób polega na wybieraniu interesujących roślin, które mają atrakcyjne (niskie) ceny. Na ogół są to małe sadzonki, ale czasem trafia się coś większego w promocji. Tak właśnie zaopatrzyłam się w prawie wszystkie cyprysiki, także płaczące. Za wyjątkiem odmiany Gloria Polonica (ten był dość drogi, ale tanich jeszcze nie ma) wszystkie kosztowały od 8 do 25 złotych.
Drugi sposób polega na kupowaniu w sieci. Ten sposób wymaga jasnego określenia tego, co chce się znaleźć, najlepiej znajomości nazw łacińskich. Często wcale nie jest drogo (między 10 a 20 zł - to jest mój poziom akceptowalnej ceny za sadzonkę), a rośliny wcale nie takie całkiem malutkie. W ten sposób nabyłam większość magnolii (mniejsze drzewka po 28 zł, a takie całkiem duże po 47).
trzeci sposób polega na kupowaniu sadzonek z gołym korzeniem w jednej ze szkółek leśnych w mojej okolicy. Stamtąd za 2 do 4 zł poprzywoziłam różne ciekawostki dendrologiczne, takie jak klony palmowe, ussuryjskie, ginnala, japońskie, jodły nikko czy Veitcha i całe mnóstwo innych.
Nie wiem, jakie krzewy i do jakich zastosowań preferujesz (wielkość, stanowisko itp.). Napisz coś więcej, to może Ci coś fajnego polecę.
Pepsi,
najlepszy sposób na kreta (wg. prof. Ignatowicza)
,,Potrzebne są dwie puszki piwa i stołek. Stołek należy umieścić w centralnym miejscu chronionej powierzchni, usiąść i wypić pierwsze piwo. Po pięciu minutach należy wypić drugie piwo i ...złość do krecików przechodzi - jak ręką odjął."
Zbyszku,
jakie masz odmiany cyprysików nutkajskich?
Ja, jak dotąd zgromadziłam Jubilee, Pendula, Gloria Polonica, Klippert, Green Arrow (te są płaczące). Poszukuję Strict Weeper'a i Gracilis. Do tego mam Tatrę, Aureę (Luteę), Variegatę, Compactę i Glaucę.
Bejka,
dzięki za odwiedziny. Całe życie i we wszystkim jestem indywidualistką, tak więc tak też jest w ogrodzie.
Drewutnia,
trawę rzadko koszę, bo jest już bardzo stara. W miarę upływu lat straciła siłę wzrostu. Ziemia jest żyzna, lecz kwaśna, więc w mojej trawie jest więcej mchu niż trawy (zawsze jest zielono i miękko), do tego sporo stokrotek , trochę mlecza i koniczyny białej. Trawnik nie nawożony, nie wertykulowany więc i trawa pozbawiona siły, a ja mam mniej roboty. U mnie takie rozwiązanie jest OK, ale nie wszędzie zdałoby egzamin.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Ogród Madzi
Na kreciki polecam Kretox bariera, bardzo skuteczny preparat.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród Madzi
Madziu mój wujo ma sad nieogrodzony pod samym lasem. Sarenek i innych zwierzaków pod dostatkiem. Na każdej jabłoni wiszą pokrojone mydełka. U niego to absolutnie działa.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi
Drewutnia,
co racja, to racja.
Grazia,
na ogół populacja moich kretów jest ograniczana w naturalny sposób za sprawą kotów. Przypuszczam, ze swój udział mają także inne drapieżniki. Natomiast kiedy jakiś kret zalezie mi mocno za skórę, to stosuję trutkę Brosa (skutecznie i niedrogo). Kretox u mnie się nie sprawdzi (nie mówię, że to zły środek) - za duży teren. 100 ml na 100 mkw za jakieś, no powiedzmy... 5 zł w moim przypadku pomnożyć razy, no powiedzmy 50 to majątek.
Madziu,
czyli wszystko wskazuje, ze mydełka faktycznie działają
co racja, to racja.
Grazia,
na ogół populacja moich kretów jest ograniczana w naturalny sposób za sprawą kotów. Przypuszczam, ze swój udział mają także inne drapieżniki. Natomiast kiedy jakiś kret zalezie mi mocno za skórę, to stosuję trutkę Brosa (skutecznie i niedrogo). Kretox u mnie się nie sprawdzi (nie mówię, że to zły środek) - za duży teren. 100 ml na 100 mkw za jakieś, no powiedzmy... 5 zł w moim przypadku pomnożyć razy, no powiedzmy 50 to majątek.
Madziu,
czyli wszystko wskazuje, ze mydełka faktycznie działają

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród Madzi
Zakupiłam w końcu te rhododendrony. Także Twój przepis bardzo się przyda. Martwi mnie tylko to, że chcą mi je przysłać w przyszłym tygodniu
Czy to aby nie za wcześnie na ich sadzenie?

- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi
Magdo,
jakie odmiany nabyłaś?
Jeżeli masz jasne, chłodne pomieszczenie (np. tunel foliowy) to możesz na razie zadołować razem z doniczkami. Należy pamiętać, aby tak przechowywane rośliny odpowiednio podlewać i zabezpieczyć od nadmiernego nasłonecznienia (np. cieniówką rozpięta nad nimi). Jeżeli nie posiadasz folii - to jeżeli tylko ziemia jest rozmarznięta - wsadzić. Następnie obficie podlać i dość grubo zaściółkować korą. Nic im nie będzie, jeżeli będziesz często podlewać (zwłaszcza gdyby miała nadejść posucha albo mróz).
jakie odmiany nabyłaś?
Jeżeli masz jasne, chłodne pomieszczenie (np. tunel foliowy) to możesz na razie zadołować razem z doniczkami. Należy pamiętać, aby tak przechowywane rośliny odpowiednio podlewać i zabezpieczyć od nadmiernego nasłonecznienia (np. cieniówką rozpięta nad nimi). Jeżeli nie posiadasz folii - to jeżeli tylko ziemia jest rozmarznięta - wsadzić. Następnie obficie podlać i dość grubo zaściółkować korą. Nic im nie będzie, jeżeli będziesz często podlewać (zwłaszcza gdyby miała nadejść posucha albo mróz).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród Madzi
Percy Wiserman i Nova Zembla. No właśnie ani tunelu, ani możliwości częstego podlewania. Zła jestem na siebie. Byłam przekonana że wysyłka prawdziwą wiosną, jak wszystko pozostałe. A tu kurczę im się spieszy. BEZ SENSU.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi
Magdo,
Nova Zembla jest bardzo odporna na mróz. Mam trzy krzewy, dwa rosną na słonecznym stanowisku i nigdy nic im nie było. Percy Wiseman to różanecznik z grupy jakuszimańskich, piękna odmiana, ale dość wrażliwa na mróz. Posadź w możliwie osłoniętym i ocienionym miejscu. Na zimę można dookoła zrobić dodatkowo parawan z włókniny, czy czegoś tam (oczywiście nie obwiązywać samej rośliny, bo śnieg ją połamie, albo w końcu się zaparzy). Wiesz, trzy albo cztery paliki, a na tym umocowany materiał bez daszku, będzie chronić od mroźnych wiatrów.
Jeżeli nie masz gdzie przechować, sadź nic im nie będzie. Ja bym nie miała jak, u mnie ziemia zmarznięta. Częste podlewanie o tej porze roku oznacza wiadro wody pod roślinę raz na 10-14 dni.
Nova Zembla jest bardzo odporna na mróz. Mam trzy krzewy, dwa rosną na słonecznym stanowisku i nigdy nic im nie było. Percy Wiseman to różanecznik z grupy jakuszimańskich, piękna odmiana, ale dość wrażliwa na mróz. Posadź w możliwie osłoniętym i ocienionym miejscu. Na zimę można dookoła zrobić dodatkowo parawan z włókniny, czy czegoś tam (oczywiście nie obwiązywać samej rośliny, bo śnieg ją połamie, albo w końcu się zaparzy). Wiesz, trzy albo cztery paliki, a na tym umocowany materiał bez daszku, będzie chronić od mroźnych wiatrów.
Jeżeli nie masz gdzie przechować, sadź nic im nie będzie. Ja bym nie miała jak, u mnie ziemia zmarznięta. Częste podlewanie o tej porze roku oznacza wiadro wody pod roślinę raz na 10-14 dni.