Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.3

[OgrodnikSebek]

Ja miałem z 33 krzaków w szklarni - 70 kg . A z 35 krzaków gruntowych miałem 40 kg. Dla porównania w tamtym roku miałem odpowiednio 104kg(33 krzaki,szklarnia) i 40 kg(33 krzaki,grunt) .

[chmielu11]

A powiedzcie mi czy już pozrywać wszystkie pomidorki rosnące w szklarni czy mogę je jeszcze zostawić Tej nocy ma być jeszcze przymrozek ale od jutra ma być w + w nocy I co zrobić z tymi nie wyrośniętymi i całkiem zielonymi czy one dojrzeją w domu

[termic88]

Najbardziej wyrośnięte pozbieraj, a reszte zostaw, zobaczymy czy przetrwa.. jeżeli dogrzewasz, to pewnie przeżyją. Moje nawet w tunelu zrobiły się brązowe, ale moje działka to zapadlina Moje pomidorki dojrzewają większości w kartonie

[ED99]

Po dzisiejszym przymrozku moje wszystkie krzaczki pod folią przemarzły,teraz zielone pomidorki będą dojrzewać w domu.

[marcoman]

Dwa tygodnie temu usunąłem wszystkie krzaki z gruntu,pozostał foliak ,a w nim jakieś 40-50 kg.W tamtym tygodniu przekroczyłem 200 kg zebranych owoców.Poszło na bieżące jedzenie ,leczo(50 słoików),przeciery,keczupy,susz,a kilkadziesiąt kg rozdałem.Oto mój plon z ostatnich dni września i największy okaz Florida Pink.W koszyku min.K152 samokończący,White Tomesol, Stripped Cavern,Kalman,Megagron,Brandywine Yellow,K37/2,Chocolate Stripes,JBT,Brandywine Pink,Żółta Zebra ,Czerwona Zebra,San Marzano i Snowy White,a pod spodem kilka zielonych Coustralee.To był dla mnie super sezon,a wszystko to dzięki Wam

[Alyaa]

Tournesol zakochałam się w Twoich pomidorach. Ciekawe czy będą nasionka na akcji. Muszę jeszcze poszukać czy w gruncie dadzą radę, bo nie mam folii niestety.

[ekopom]

U mnie jeszcze na zimno, bez ogrzewania, tak wyglądają pomidory, ale trzeba będzie zrywać, jak opróżnią się skrzynki z zerwanych wcześniej pomidorów

[pomidormen]

1370 gr - jaka to odmiana.

[ED99]

[quote="marcoman"Oto mój plon z ostatnich dni września i największy okaz Florida Pink.

[QBee]

Witam

Mój sezon pomidorowy skończył się w połowie września, dzisiaj mój foliak został posprzątany i będzie tak czekał przyszłej wiosny.
Część pomidorów została zerwana jako zielona i dojrzewa na parapetach, ale to już ostatki. Swoje pomidory jadłam od końca czerwca i jak wszystkie dojrzeją to może starczy do końca października W porównaniu do zeszłego sezonu ten był niezwykle udany W zeszłym roku zebrałam dosłownie kilka sztuk, w tym swoje pomidory zbierałam całymi wiaderkami, ilość jak dla mnie była niewyobrażalna, nie spodziewałam się tego

W tym miejscu chciałabym podziękować wszystkim ekspertom (tym mniej i bardziej cierpliwym ) za wskazówki, bo bez wiedzy jaką stąd czerpałam znowu pewnie poniosłabym porażkę. Muszę się jeszcze wiele nauczyć, ale myślę że za rok może być tylko lepiej

Także dziękuję i pozdrawiam

[Kasencja]

U mnie z namiocie, póki co jeszcze rosną pomidory. Właśnie oberwałam Megagronka z jednego grona .

[darbo]

U mnie raczej teraz szał ,,piwnicowy i garażowy,, Dzisiaj ziemia pod folią przekopana. Zegar tyka do następnego sezonu.

[Aimee]

Cha cha,u mnie szafkowo-szufladowy
Dojrzewa mi wszystko naraz i usiłuję to wepchnąć w słoiki
Sezon pod folią zakończony.

[termic88]

Sezon zakończony, można zamontować zdjęcia. W prawdzie dojrzewalnie miałam w pokoju i w piwnnicy, ale mimo wszystko o niebo lepsze niż kupne! Moi ulubieńcy tego sezonu (tutaj pomijając rosjanki, nie będę pisać dwa razy to samo) :
Virginia Sweets Największy owoc miał 750g, co wcale zdaje się nie jest rekordem tej odmiany, patrząc na to ile owoców potrafiła wykarmić/wcale nie małych. Krzak potężny, wysoki, owoce dość późne, ale to u mnie norma w tym sezonie. Mimo wszystko na tak duże owoce, świetnie się trzymały, opierały się pękaniu w dużym sukcesem. Słodko-kwaśne bikolory, z cienką wyraźną skórką, mocno mięsiste, można się poplamić Komory większe niż w Pineapple.

Sweet Cassady Odmiana bardzo drobna, chuda, myślę że miała by większe szanse w wiszącym pojemniku, bo stać raczej nie lubi. Owoce ma podłużne w paski, ma wyraźną skórkę ale jest słodziutki co mnie osobiście zaskoczyło, bo na widok rosnącego krzaka raczej nic dobrego do głowy mi nie przychodziło

San Marzano San Marzano Redorta dziękuję Dorotko
San Marzano Lungo 2 tak mi się wydaje, nasiona stare,
trzyletnie, jako gratis przy zakupach nasion.
Anna Sybirian Krzak zdrowy, wosyki, owoce duże, okrągłe (u mnie), zółto-pomarańczowy, mocno kolor. Skórka cienka, w smaku kremowy miąższ, galaretka kwaskowata, duża zawartość miąższu, dobrze trzyma się rozkrojony, nie brudzi, smaczny

Speckled Roman Wysoki, zdrowy krzaczek, owoce spore, "grubaśne" ;D Mają dość dużą zawartość suchej masy, więc na sosy w sam raz, lub tez do dekoracji. Mocno dojrzałe owoce są wręcz piękne! Nasionka oczywiście dłubnełam z lepszych okazów, fotka była przy okazji jedzenia, tak, jakbym już okazji nie miała, a raczej nie zdążyła. Gdzieś mi się jeszcze ostatki tej odmiany walają po pudełkach )

Bulls Heart Wysokie, zdrowe krzaczki, liści za dużo nie mają, za to plennością i wczesnością nadrabiają wszystko W smaku pyszne, mięsiste, z lepszych owoców udało mi się chyba pare pestek wydłubać, ale większość poszło do jedzenia bez mrugnięcia oka. Jak najbardziej zastaje przy tej odmianie ) Mam tylko fotkę poglądową z zielonymi serduszkami

Bawole Serce Rumianki odmiana również zostaje Plenna, owoce jasno różowe, pyszne, z cienką skórką, też zostały mi zdjęcia zielonych.

Pineapple Zdrowy mocny krzak, owoce duże, 450-500g, piękny bikolor, pomarańczowo-różowy, z małymi komorami nadziennymi schowanymi po całym pomidorze, skórka cienka, wyraźna, miąższ słodko-kwaśny, smaczny, wyczuwalny smak pomidorowy w słodyczy pomidora

Big Orange krzak wysoki, owoc średnio-duży, pomarańczowy, skórka cienka, smak kwaskowaty, dość soczysty, miąższ może dawać lekko "kartoflany" smak, jakaś taka lekka nutka, nie zachwycił mnie smakiem choć jest piękny.

Beauty King Krzak wysoki, zdrowy, choć zawiązał mi tylko dwa owoce jeden b.duży ale brzydką zakręconą piętną, i ten drugi z którego mam nasionka, trochę mniejszy, ale ładny Ten egzemplarz miał 400g, grubą skórkę, słodko-kwaśny smak, piękny kolor Miąższ rozpływa się w ustach ale skórka jest wyraźna

Valencia krzak wysoki, zdrowy, całkiem plenny, tworzył wyrównane owoce na każdym z gron. Średnio duże, okrągłe, ładne, słodkie, smaczne, z cienką skórką, miąższ lekko ziarnkowy.

Big Yellow Zebra Krzak wysoki, zdrowy, plenny, choć owoce są różne, ładnie się wybarwiają. Smaczne, choć trochę wodniste-może przez pełną dojrzałość ? Smaczne, kwaskowato-słodkie, z wyraźną cienką skórką, dobre do jedzenia na lekko wysuszony chleb - nie trzeba popijać Dużo komór, dużo nasion, bardzo sympatyczny pomidor. Nasionka miałam z akcji Bardzo dziękuję

[darbo]

Tereska. To moje Darbo NN to niemal identyczne jak Anna Sybirian. Czyżbym w końcu znalazł właściwą nazwę. U mnie w tym roku przybierały też postać sercowatą.