
Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jagódko, ja tak trochę z lenistwa posadziłam azjatki, żeby choć lilii nie wykopywać. Jednak już wiem, ze ulegnę pokusie i jesienią zamówię lilie. No nie mogę się powstrzymać i 50 różowych tulipanów 

- Kochammmkwiaty
- 1000p
- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Miłego dnia -i u mnie deszczowo i pochmurno ale to dobrze dla naszych roślin w ogrodzie
Wąchaj lilie


Wąchaj lilie

Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
jak to deszczowo?
U mnie tylko pochmurno...

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jaga, z deszczu nici
Większość lelijek posadziłam w donicach, teraz mogę z nimi tak manewrować, żeby cieszyć się ich zapachem
Na pewno dokupię więcej. Najchętniej ze sprawdzonego źródła, takiego jak od naszej Ewy.
Są piękne, ogromne, i takie jak zamawiałam
Rynkowe w większości kurczaki
Duże dzieci mają niestety inne strachy
Pozdrawiam

Większość lelijek posadziłam w donicach, teraz mogę z nimi tak manewrować, żeby cieszyć się ich zapachem

Na pewno dokupię więcej. Najchętniej ze sprawdzonego źródła, takiego jak od naszej Ewy.
Są piękne, ogromne, i takie jak zamawiałam

Rynkowe w większości kurczaki

Duże dzieci mają niestety inne strachy

Pozdrawiam

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1461
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
A czegóż to się boją duże dzieci?klarysa pisze: Duże dzieci mają niestety inne strachy![]()

Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Co za dzień się kroi
.
Jesteśmy w Europie, a jakby w Afryce. Dobrze, że choć roślinność swojska, bo temperatura na pewno nie
.
Witają Was zielone pokoje (umownie zielone, bo takiej burzy kolorów jeszcze nie przeżywały
.
Alicjo , głos na lilie odnotowany. One skupiają uwagę, kiedy róże sposobią się do ponownego kwitnienia. I te nowe odmiany (drzewiaste i z bardzo dużymi kwiatami) w rzeczy samej tworzą bardzo konkretne plamy. Czasem aż za bardzo! Zgadzam się więc, że nie każdy musi taką ostentacyjną urodę lubić. Są wśród nas impresjoniści, których ogrody zachwycają właśnie brakiem ostentacji, np. mistrzyni tego gatunku, Irminka.
Sosenko, pokusy są po to, żeby im ulegać
. Nowe odmiany lilii nie są takie znowu chimeryczne i dobrze znoszą nasze zimy, a niektóre dobrze się mnożą.
Agnieszko, o jakim deszczu mówisz
Nie było go, nie ma i w najbliższych dniach nie będzie
.
No właśnie Iza to potwierdza. Biedne te nasze ususzone ogrody
.
Justynko, przez ten brak deszczu znielubiłam donice, które wymagają ciągłego kursowania z konewkami.
Lilie kupuję w Lilypolu, odmiany zawsze się zgadzały, do jakości cebul też nie mam zastrzeżeń, raczej do swojego wyboru. Odnoszę wrażenie, że mogłam wybrać lepiej
.
Wszystkie moje lilie w tym roku wyrosły większe i wyższe niż zwykle, przez co zakłóciły porządek na rabatach. Ale są takie piękne, że nie ma się co czepiać. Najwyżej przesadzę
.
A propos, robię porządek na rabatach i już widzę sporo miejsca na ... nowe róże
.
Lisico, też jestem ciekawa tych strachów dużych dzieci w dzisiejszych czasach.
No tak. Pisanie zaczęłam rano, potem przypomniałam sobie o zaproszeniu Filozofa, żeby przyjść po ogórki, zmitrężyłam chwilę w jego niepowtarzalnym ogrodzie
- chwastowisku, wracając zauważyłam Basię w rabatkach, weszłam więc podzielić się zdobycznymi ogórkami. Skończyło się na kawce i pogawędce i zrobiło się niespodziewanie południe.
A teraz dość o liliach. Muszę opowiedzieć o nowej różanej miłości.
Oto ona: Pink Peace
.





No czyż nie piękna różyczka
A teraz idę do ogrodu z pełną świadomością, że ugotuję się, jak jajko na twardo
.
Na razie - Jagoda

Jesteśmy w Europie, a jakby w Afryce. Dobrze, że choć roślinność swojska, bo temperatura na pewno nie

Witają Was zielone pokoje (umownie zielone, bo takiej burzy kolorów jeszcze nie przeżywały

Alicjo , głos na lilie odnotowany. One skupiają uwagę, kiedy róże sposobią się do ponownego kwitnienia. I te nowe odmiany (drzewiaste i z bardzo dużymi kwiatami) w rzeczy samej tworzą bardzo konkretne plamy. Czasem aż za bardzo! Zgadzam się więc, że nie każdy musi taką ostentacyjną urodę lubić. Są wśród nas impresjoniści, których ogrody zachwycają właśnie brakiem ostentacji, np. mistrzyni tego gatunku, Irminka.
Sosenko, pokusy są po to, żeby im ulegać

Agnieszko, o jakim deszczu mówisz


No właśnie Iza to potwierdza. Biedne te nasze ususzone ogrody

Justynko, przez ten brak deszczu znielubiłam donice, które wymagają ciągłego kursowania z konewkami.
Lilie kupuję w Lilypolu, odmiany zawsze się zgadzały, do jakości cebul też nie mam zastrzeżeń, raczej do swojego wyboru. Odnoszę wrażenie, że mogłam wybrać lepiej

Wszystkie moje lilie w tym roku wyrosły większe i wyższe niż zwykle, przez co zakłóciły porządek na rabatach. Ale są takie piękne, że nie ma się co czepiać. Najwyżej przesadzę

A propos, robię porządek na rabatach i już widzę sporo miejsca na ... nowe róże

Lisico, też jestem ciekawa tych strachów dużych dzieci w dzisiejszych czasach.
No tak. Pisanie zaczęłam rano, potem przypomniałam sobie o zaproszeniu Filozofa, żeby przyjść po ogórki, zmitrężyłam chwilę w jego niepowtarzalnym ogrodzie

A teraz dość o liliach. Muszę opowiedzieć o nowej różanej miłości.
Oto ona: Pink Peace






No czyż nie piękna różyczka

A teraz idę do ogrodu z pełną świadomością, że ugotuję się, jak jajko na twardo

Na razie - Jagoda
- Kochammmkwiaty
- 1000p
- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jagodko - u mnie wczoraj troszkę popadał deszcz z rana , ale potem pochmurno - za to dzisiaj upał jak nic 

Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Łoooo matulu
Do 11 zdążyłaś tyle gościnek załatwić i jeszcze mówisz, że zmitrężyłaś
Towarzysko się udzielasz.
Podlewanie bardzo denerwujące.
U nas raczej tym zajmuje się M (na moje szczęście)
.
Pink Peace rzeczywiście bardzo urodziwa
O strachach dużych dzieci nie będę się chyba wypowiadała
Pozdrawiam u schyłku upalnego dnia

Do 11 zdążyłaś tyle gościnek załatwić i jeszcze mówisz, że zmitrężyłaś

Towarzysko się udzielasz.
Podlewanie bardzo denerwujące.
U nas raczej tym zajmuje się M (na moje szczęście)

Pink Peace rzeczywiście bardzo urodziwa

O strachach dużych dzieci nie będę się chyba wypowiadała

Pozdrawiam u schyłku upalnego dnia

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Wczoraj próbując znaleźć imię mojej róży NN- podejrzewam, że Chicago Peace, znalazłam informację, że wszystkie róże, które w nazwie mają Peace pochodzą od słynnej róży Peace (Gloria Dei), która ma bardzo ciekawą historię od Poczdamu przez konferencje ONZ. Już znalazłam że Pink Peace to też jej potomek.JagiS pisze: Muszę opowiedzieć o nowej różanej miłości.Oto ona: Pink Peace.
Zakupiony przez Ciebie dla mnie Kronenburg też od niej pochodzi, a ja posadziłam ja przy mojej NN, być może to siostry.
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1461
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Witaj Jagi!
Bronicie lilii, a one tymczasem....

Na razie pożerają tylko floksy. Ale jak się rozochocą, to.... (dośpiewajcie sobie same, do czego lilie są zdolne).


Bronicie lilii, a one tymczasem....

Na razie pożerają tylko floksy. Ale jak się rozochocą, to.... (dośpiewajcie sobie same, do czego lilie są zdolne).


Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Dzisiaj powędrowałam myślami do Ciebie bo zakwitły mi Twoje lelijki
I jeszcze różyczka ta co to już nie rokowała [łososiowa z pod płota] i czerwona pnąca 


- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Lisico...może one i pożerają...ale za to z jakim wdziękiem na tej fotografii... 

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Witam w pierwszy tego lata weekend spędzony we własnym ogrodzie.
A on wymaga specjalnej troski, bo schnie w trybie piorunującym
.
Ale za to dziś unosi się w nim przepiękny, słodkawy zapach siana i lilii.
Agnieszko, po raz kolejny z deszczu nici. To już po prostu dramat.
Dla Ciebie obrazek z ogrodu.

Justynko, ja tak w ogóle lubię pochodzić po kominkach i popatrzeć, jak to u innych jest, czy czasem nie ładniej, niż u mnie
. Ale potem mam wyrzuty sumienia, że nic n ie zrobiłam u siebie.
I znów upał i znów bez deszczu, chociaż się zanosiło...
.
Może trochę wody

Alicjo, historia róży Peace jest fascynująca i piękna, ale z wszystkich odmian podoba mi się tylko Pink Peace. Nie podzielam Twojej miłości do ognistych kolorów, ale Kronenbourga mam i bardzo lubię. To piękna i wytworna róża.
Dla Ciebie kolejna pokusa - Parole. Kwiat ma większy niż lilia azjatycka
.

Oj tam, oj tam, Lisico, pożerający zaraz zostanie pożarty przez ząb czasu, a floks nadal będzie zachwycał.
A swoją drogą ciekawe, jakim cudem to podstępne stworzenie zrobiło zdjęcie moim liliom
.
Może African Queen Cię nie zje
.

Wspominałaś mnie, Izo, a czkawki nie miałam
. Ja Cię też wspominam z wdzięcznością patrząc na kłosowca, santolinkę, że o cudnych "lisich ogonkach" nie wspomnę
.
Spotkać by się trzeba...
. Może w takiej scenerii

Gajowa, takiej lilii dałby się człowiek nawet pożreć, prawda
Muszę Ci powiedzieć, że niesłusznie dałaś się zniechęcić do róży Big Purple. Jest piękna. Duże wspaniałe kwiaty na prostych łodygach. Sama popatrz.


Widzę, że na forum utarł się zwyczaj dedykowania zdjęć anonimowym zaglądaczom. Więc i ja dedykuję im różę Novalis. Piękna na zdjęciach, w rzeczywistości - bo ja wiem
.


Na razie - Jagoda
A on wymaga specjalnej troski, bo schnie w trybie piorunującym

Ale za to dziś unosi się w nim przepiękny, słodkawy zapach siana i lilii.
Agnieszko, po raz kolejny z deszczu nici. To już po prostu dramat.
Dla Ciebie obrazek z ogrodu.

Justynko, ja tak w ogóle lubię pochodzić po kominkach i popatrzeć, jak to u innych jest, czy czasem nie ładniej, niż u mnie

I znów upał i znów bez deszczu, chociaż się zanosiło...

Może trochę wody


Alicjo, historia róży Peace jest fascynująca i piękna, ale z wszystkich odmian podoba mi się tylko Pink Peace. Nie podzielam Twojej miłości do ognistych kolorów, ale Kronenbourga mam i bardzo lubię. To piękna i wytworna róża.
Dla Ciebie kolejna pokusa - Parole. Kwiat ma większy niż lilia azjatycka


Oj tam, oj tam, Lisico, pożerający zaraz zostanie pożarty przez ząb czasu, a floks nadal będzie zachwycał.
A swoją drogą ciekawe, jakim cudem to podstępne stworzenie zrobiło zdjęcie moim liliom

Może African Queen Cię nie zje


Wspominałaś mnie, Izo, a czkawki nie miałam


Spotkać by się trzeba...



Gajowa, takiej lilii dałby się człowiek nawet pożreć, prawda

Muszę Ci powiedzieć, że niesłusznie dałaś się zniechęcić do róży Big Purple. Jest piękna. Duże wspaniałe kwiaty na prostych łodygach. Sama popatrz.


Widzę, że na forum utarł się zwyczaj dedykowania zdjęć anonimowym zaglądaczom. Więc i ja dedykuję im różę Novalis. Piękna na zdjęciach, w rzeczywistości - bo ja wiem



Na razie - Jagoda
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jak na suszę ogród wygląda imponująco
A co Ty JAGÓDKO dzisiaj przesadzałaś,jeśli wolno zapytać
Chyba z piciem zimnych napojów ...
Odpowiednio nawodniony,
Sławomir

A co Ty JAGÓDKO dzisiaj przesadzałaś,jeśli wolno zapytać

Chyba z piciem zimnych napojów ...
Odpowiednio nawodniony,
Sławomir
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25211
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jagódko, czekanm dopiero na Avalona, bo pierwsze pąki oberwałam.
Był w straszliwym stanie. Teraz już prezentuje się lepiej, więc pąki zostały oszczędzone.
Jestem bardzo ciekwa kwiatka. Może za tydzien już go zobaczę?
Był w straszliwym stanie. Teraz już prezentuje się lepiej, więc pąki zostały oszczędzone.
Jestem bardzo ciekwa kwiatka. Może za tydzien już go zobaczę?