Agness 
tyle miłych słów, że aż ja nie wiem co powiedzieć

Dziękuję.
A przy okazji zachwytu u Ciebie krzaczkiem żylistka, zobacz co znalazłam u siebie

Na pewno od kogoś dostałam i teraz jak zakwitł, to wiem, że też go mam
Aguś, tęskniłam i ja

Bardzo chętnie posiedzę z Tobą na ławeczce pod brzozami. Nawet mam odpowiednią ławeczkę, całkiem nowa, świeżutko złożona
Możemy posiedzieć na żwirowym tarasie
albo pod akacjami, skąd jest widok na zakole i na taras
Pat, dziękuję za dobre rady w sprawie trawnika. Już posiana, zwykła, najzwyklejsza

Maki, stokrotki, rumianki i inne takie wiejskie klimaty też już mam:



Aprilku, jakoś tak niebieski na rabatach to nie był mój klimat a w tym sezonie obrodził mi masowo i.... podoba mi się
Marzka, kochana jesteś
Madziu, niebieski już jest ok. Dowód:
Trawnik posiany, taki najzwyklejszy, bez ogrodnika w komplecie

Pelargonie marne, bez kwiatów, masakra. Dlaczego? Bo kupiłam marniutkie sadzoneczki przez net

Daję im jeszcze miesiąc ( co i tak jest z mojej strony dowodem ogromnej empatii)
Proszę, sama zobacz jak wyglądają w połowie czerwca. Po trzy sztuki w każdej skrzyni:
Monika, tęskniłaś? Już jestem
Aniu, trawa tak jak piszesz, posiana najtańsza i w razie porażki portfel tak nie poczuje

Kamień nadal do oddania

się ciesze, że najcięższe roboty za nami. Teraz tylko to wszystko uporządkować i przez kilka lat odchwaszczać, bo potem liczę na to, ze tak sie całość rozrośnie, że chwasty nie będą miały miejsca
Justynka, trawa posiana

Zdjęcia? Hmmm. Takie może być?

Widać jak po walcu jest równiutko
W stolycy byłam, ale nie odwiedziłam żadnej szkółki z braku czasu. Ale za to jak wróciłam to od razu miałam nowsze, lepsze spojrzenie na swój kawałek świata na wsi
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i melduję, że lawenda kwitnie, chwasty rosną, róże pączkują lub kwitną, rabata różana się tworzy ( bardziej w teorii bo upały straszne)

