Dziękuje wszystkim za słowa uznania dla storczuchów
cashmir1975 cierpliwość to akurat słowo sprzeczne z moją naturą

Nie miałam jak na dwór wyjść z dzieciakami,bo deszcz padał a akurat widziałam,że będą się pączki otwierać to wykorzystałam ten czas
Mój mąż jak tylko usłyszy,że chce nowego kwiatucha to się zaraz gotuje
A teraz wziełam się na sposób i zakłady z nim robię

Już 2 storczuchy przegrał
Actus dziękuje

Jak się rozmnoży to potomek powędruje do Ciebie
Dufin miałam niedawno jednego na korze,ale go wsadziłam do doniczki ale za dużo roboty przy tym było,więc zrezygnowałam...
Marta25 cierpliwości trzeba niewiele

Przede wszystkim trzeba pamiętać,że coś się rozwija i robić wędrówki z aparatem pod pachą
gianna Jasne,że pokaże

Ja średnio 2 razy w tygodniu robie moim zdęcia

Głównie po to,żeby obserwować jak się zmieniają
