Wiejski ogród początki , radości i problemy
- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
jonatanko, nie fotografowałaś tego żywopłotu? Ciekawa jestem co to za skład gatunkowy :]
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3389
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Pacynko przepraszam,
przyznam zapomniałam.Ale jutro się poprawię.
-- 6 kwi 2013, o 20:23 --
Aniu takie marne zakupy juz wszystko przebrane.

-- 6 kwi 2013, o 20:23 --
Aniu takie marne zakupy juz wszystko przebrane.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7200
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy




- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3389
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Pepsi i właśnie o to chodzi.Pięknie to ujęłaś.Ja również doszłam do takiego wniosku.Kupując róże kieruje się tym samym kolor i wygląd gdyż nie mam znajomości nazw i pochodzenia.Kiedyś ogrodnik mi powiedział , że róże rozpoznają dobrego człowieka, nie bronią się przed nim, i odwdzięczają pięknymi kwiatami.Chyba coś w tym jest.Mam nadzieję że,będą pięknie kwitły bo przecież o nam chodzi.
Pozdrawiam.

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Kiedyś też tak myślałam o różach jak Ty Jonatanko i kupowałam oczami i sercem .Po ostatnich zimach zaczynam kupować z rozmysłem chociaż też nie wszystkie
.Najwytrzymalsze masz 3 -4 czy 5 strefy klimatycznej .Tych nawet nie musisz okrywać .Zawsze szkoda jak piękna róża Ci padnie Będziesz dłużej na FO to na pewno zmienisz zdanie 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7200
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Ja na zimę wszystkim różom moim funduję kopczyk, Mery Rose też dostaje, bez żadnych wyróżnień.Po zimie rozgarniam kopczyki i oceniam co należy robić. Zeszłą zimą musiałam nisko ciąć, ale dały radę. Dziś zrobiłam ogrodowy obchód, nie jest ,źle. Ja naprawdę uważam, że róże są fajne w uprawie i nie sprawiają problemów.
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Zeszła zima była dla moich róż tragiczna, z osiem wymarzło, odbiły tylko podkładki, a resztę również musiałam króciutko ciąć, ale u znajomych nie było lepiej. W tym roku widzę że wszystko piękne i zielone, nie powinno być strat w różach 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
W ubiegłym roku stare róże musiałam ciąć poniżej kopca ,a jesienne nasadzenia przetrwały w dobrej kondycji .Wszystkim robię kopczyk ,a niektórym kopiec
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7200
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Te trzy "nowe" co moczą nóżki na jutrzejszą przygodę w nowym życiu miały imiona
; na opakowaniu było tłustym drukiem; wyrzuciłam jak wyjmowałam kwiaty, więc teraz poleciałam troszkę jakby zawstydzona w poszukiwaniu wyrzuconych tutek
, chociaż 3 (pomijając Mery Rose) miałyby name; nie ma tutek - wyrzucone
.czyli na zawsze już zostaną czerwoną, malinową, białą różą ale ...
mnie to nie przeszkadza




- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3389
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Jakuch ja kupując róże zwracam uwagę po pierwsze na odporność a potem właśnie wygląd i kolor..Nie dopisałam tego
.Opinie od ogrodników z 20 letnim stażem jak i starsi czy młodzi zgodnie twierdzą że,róże czy to licencjonowana czy zwykła tak samo może reagować na mrozy czy zmiany pogody.Ja jako nowicjusz chcę na razie uczyć się na tych tańszych .Ogród mam bardzo duży i starczy miejsca dla każdej roślinki a zwłaszcza królowej ogrodu..Czy można róże okrywać geowłókniną?Czy są inne sposoby oprócz kopczyka zabezpieczenia korzeni?
-- 7 kwi 2013, o 13:23 --
Pacynko zdjęcie żywopłotu z bliska.



-- 7 kwi 2013, o 13:23 --
Pacynko zdjęcie żywopłotu z bliska.


- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Witaj Jonatanko
Od siebie przysyłam dużo
, którego dzisiaj u mnie nie brakuje. Mam + 10 stopni w cieniu to ile moze być na słoneczku?
Korzenie roślinek na zimę okrywam słomą, sianem , trawą, które znajdują sie na kompostowniku a nie zostały do końca przekompostowane . W tamtym roku dodatkowym zabezpieczeniem były kaptury z agrowłóknimy zimowej i tak średnio byłam zadowolona z nich. Lewendy które okryłam wyglądały znacznie gorzej niz ta nie przykryta, wiec w tym roku nie przykrywałam. Magnolia nie zakwitła, migdałek przemarzł, natomiast rododendrony ( jedem zmarł a drugi odbił od korzeni).
Pozdrawim i mocno

Od siebie przysyłam dużo



Korzenie roślinek na zimę okrywam słomą, sianem , trawą, które znajdują sie na kompostowniku a nie zostały do końca przekompostowane . W tamtym roku dodatkowym zabezpieczeniem były kaptury z agrowłóknimy zimowej i tak średnio byłam zadowolona z nich. Lewendy które okryłam wyglądały znacznie gorzej niz ta nie przykryta, wiec w tym roku nie przykrywałam. Magnolia nie zakwitła, migdałek przemarzł, natomiast rododendrony ( jedem zmarł a drugi odbił od korzeni).
Pozdrawim i mocno

Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3389
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Sylwio wiem jak żal serce ściska jak nasze roślinki nie znoszą warunków pogodowych.I znowu czegoś się nauczyłam.Traw na kompostowniku mamy bardzo dużo i na pewno wykorzystam do okrycia róż i innych roślin.Oj ,Rododendrony z nimi każdy chyba ma problemy.Ja mam dwa muszę przesadzić ale są bardzo marniutkie.Może zmiana ziemi i miejsca im pomoże .Zazdroszczę tym którzy maja pokaźnych rozmiarów i pięknie pokrytych kwiatami .Czy to zależy od odmiany a może terenu.
- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Rododendrony lubią kwaśna ziemię i trzeba je nawozić odpowiednimy nawozami.
Na wiosnę kiedy już jest ciepło rozgrzebuję kopczyki zabezpieczające korzenie przed zmarźnięciem a trawę z powrotem wynoszę na kompostownik.
Na wiosnę kiedy już jest ciepło rozgrzebuję kopczyki zabezpieczające korzenie przed zmarźnięciem a trawę z powrotem wynoszę na kompostownik.
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Hmm, jakoś nie mam przekonania z czego ten żywopłot. Jakoś ciągle ta śnieguliczka mi się pałęta, ewentualnie ligustr. Ale jednak organoleptycznie trzeba by to chyba ocenić. Nic to, i tak go wykopujesz? Ale jakieś tam gałązki zadołowane, w razie czego?