Bardzo ładne osobniki, przyznać trzeba.

- niestety nie, jedne rośliny wybarwiają się, inne są bardziej odporne na działanie promieni słonecznych. Urok haworsji to: układ, kształt, wzorki na listkach i pokrój całej rośliny i to, że rosną powoli nie zajmując zbyt dużo miejsca na parapecieTo w tym tkwi urok haworcji? W wybarwianiu się?![]()
To była bardzo pochmurna i ciemna zima.Akwelan_2009 pisze:Tak jak pisałem we wcześniejszych wpisach, tegoroczne zimowanie moich roślin przebiegało bardzo "ciężko" - rośliny bardzo źle znosiły "zimowe klimaty" na parapecie, co gorsze nie mogę doszukać się przyczyn. Pomaleńku dochodzą do siebie, ale na to potrzeba czasu.
- stoi na parapecie południowego okna, ale nie "opala" się w bezpośrednich promieniach słonecznych. Czy pobyt na bezpośrednim słońcu nie spowoduje poparzeń jej delikatnych listków ?/ ... / , że najlepszym sposobem jest po prostu
- dziękuję za podpowiedź, faktycznie szkoda uszczykiwać, jeżeli roślinka ma cztery pędy - już zadecydowałem i pozbawiłem "główek" wszystkie pędy, oprócz tego na którym są kwiaty.Co do krzewienia, to zawsze możesz uciąć stożek wzrostuWiem, że szkoda, ale wtedy powinna puścić się po bokach.
- faktycznie, jeszcze u mnie jest bardziej zielono i bez kwiatów, chociaż hoja bella jest drugą hoyą co już w tym sezonie u mnie kwitnie. Pierwsza i na dodatek bardzo wcześnie zaczęła kwitnąć hoja serduszkowa i co najważniejsze nadal "produkuje baldachy" z pąkami kwiatowymi. Pokazałem w wypowiedzi z dnia: środa 1 maja 2013Kwiaty nie są częstym widokiem na Twoim mocno zielonym wątku.