Ja też pierwszy raz popróbowałem z nasionek.Josephine_83 pisze:W tym roku postanowiłam zaeksperymentować, a że nie mogłam się już doczekać... moja malutka kanna ma 4 tygodnie![]()
Kilka szt spiłowałem z takim efektem kiełkowania :

a potem coś urosło

Drugim sposobem zalałem wrzątkiem kilkanaście nasion i do doniczki.Po kilkunastu dniach na dzień dzisiejszy tak wyglądają pierwsze wschody :

Oczywiście wszystko w ramach eksperymentu. Mam jeszcze 350 nasion które poczekają do lutego.
Te które w tej chwili odchowam przeniosę za jakiś czas do znajomego do cieplarki aby podrosły z siewkami sałaty i pomidorów. Zobaczymy jakie będą różnice w kwitnieniu latem.