Siedlisko z sosnami cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Dziewczyny weszły na kruchy lód rozpoczynając temat wieku,ale wy jeszcze mozecie,bo to prawie przedszolaki jestescie. :;230
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Wczoraj znów trochę pokopałam, coś tam posadziłam, podlałam. Wcześniej otworzyłam skrzynkę i znalazłam nasionka od Ewy05. Halinko, mam nasionka od Ciebie :wit . Całe mnóstwo. Daj listę chciejstw ode mnie. To też będę szykować przesyłki. Choć może trochę później, bo w sobotę wraca M, na tydzień do domu, to będę musiała i jemu poświęcić trochę czasu i uwagi :wink:
Ciekawe czy uda nam się coś z altaną porobić, bo nie chcę zostawiać konstukcji na kolejną zimę bez dachu. Rozleci się zanim ją zbudujemy :;230


Ania, podziwiam Cię. Ja jak coś robię to robię. Jak usiądę, zeby odpocząć to już ciężko z powrotem wziąć się od nowa. Wczoraj jednak udało mi się posadzić 5 tui z tych 30 co już dawno temu kupiłam. No i mogę powoli powiedzieć, że od frontu chyba zmierzam ku końcowi z sadzeniem. Muszę tylko szyszek tonę uzbierać, zeby to wysypać. No, nie!!! zapomniałam, że za tujami od strony siatki mam bukszpany, które muszę z tamtąd zabrać i przesadzić na podwórko wzdłuż ścieżek, których oczywiście nie mam. Łudziłam się nadzieją, że najpierw ścieżki, a potem sadzenie, ale chyba będzie jak wszystko, na opak. Czyli najpierw posadzę, a potem kostka ;:145 , no i podepczą mi moje bukszpany ;:223

Elu, staram się tak kombinować, zeby nie przesadzać, ale tak się nie da. Zresztą sama wiesz, bo masz już spore doświadczenie. Zawsze coś się zmieni, dokupi, przesadzi, posadzi. Już teraz widzę, że wcześniejsze forumowe prezenty sadziłam bez głowy i będę przesadzać. Ale i bez przesadzania roboty mam w ogrodzie na 10lat spokojnie. U mnie grzybów nie ma, bo sama sprawdziłam, sąsiadka biadoli, bo nie ma na handel i drugi sąsiad wczoraj mówił, że też nie znalazł nic. Ale w Ldzaniu i w Gucinie są. Najprościej to w Dobroniu skręćcie na Ldzań i cały czas macie asfaltową drogę do Gucina. Wyjeżdżacie przy sklepie, skręt w lewo i jedziesz na swoje grzybowe miejsce. Wcześniej w lesie też stoją auta grzybiarzy. Jechałam tamtędy we wtorek i kilka stało.

Bejka, u mnie nawet muchomorów nie ma, a pod brzozami samosiejkami powinny być. Jest strasznie sucho. Wczoraj jak kopałam, to sucho i sucho do samego końca. Po posadzeniu tui lałam wodę i lałam, zeb trochę wilgoci miały na start. Dodaję gliny w dołki, żeby wilgoć trzymała, bo inaczej poschnie wszystko.

Małgosiu, temat przedszkola dla mnie jak najbardziej na czasie, od poniedziałku synek zaczyna karierę przedszkolaka :wit
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Nie przejmuj się Marzka! U mnie jest tak często - suknię ślubną kupowałam do welonu, meble do dywanu, to i ścieżkę można zrobić po jej obsadzeniu ;:224
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Fajne masz te swoje okolice. Co rusz to przynosisz do domu jakieś porzucone lub znalezione rośliny. Ja kiedyś raz tylko dziewannę przynioslam z łąki i nachyłki. To było kilka lat temu i mam ich siewki aż do dzisiaj :D
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Aniu pocieszyłaś mnie z tą odwrotnością. Jednak boję się, że przy układaniu kostki czy w ogóle przy robieniu wjazdu i ścieżki do domu, to mi te bukszpany mogą ucierpieć. Pozakładam siatki p/robotnikom czyli p/sobie i M , żebyśmy oszczędzili zielonych kulek

Wandeczko, wcześniej nie widziałam nic w lesie, na polu czy rowie. To forum mnie tak zmieniło, że w zaroślach wypatruję rozchodnik, w mchu macierzankę, a na wysypisku ligustr. Trafia mi się to jak przysłowiowej ślepej kurze ziarno. Jestem z tego bardzo szczęśliwa. Teraz implantuję słoneczniczka z wysypiska. Klapnął po przesadzeniu, bo i przecież kwitnie teraz w najlepsze. Ale za rok będzie rósł, pewnie z czasem będę się przeklinać, że go znoszę do ogrodu, ale co ja poradzę, ze mi się podoba ;:170
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Hejka, coraz bliżej weekend :heja :heja
Chyba pojadę w sobotę do Szmita jak nic się nie zawali :tan
Udało mi się wreszcie urobić rodzinkę, nawet syn pojedzie bo zaproponowałam żeby zabrał swoją dziewczynę :tan Czego się nie robi żeby kupić chabazia :;230
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Jolu, to się nazywa poświęcenie. Ale każdy sposób jest dobry, żeby osiągnąć cel. Skądś to znam...czyżby z autopsji...
W sobotę to będę robić odświętny obiad na powrót M do domu, a w niedzielę pewnie pojedziemy do jakiegoś dino parku, bo młody jest na etapie dinozaurów. Niech ma radochę przed przedszkolem, żeby miał co opowiadać kolegom. Może jakaś szkółka trafi się po drodze :wink: .
Jak będziesz tam, to rób zdjęcia. Co prawda oglądałam u Małgosi, ale inne oko dostrzeże inne detale, więc liczę na solidną fotorelację :wit
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42386
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Mój syn idąc do pierwszej klasy w księgarni wybrał książkę o dinozaurach, czyli wszyscy przez to musimy przejść. Pojadą z tatą będzie miał frajdę. Marzenko ja też wczoraj sadziłam a i przesadzałam kombinowałam. Sucho , pył więc dzisiaj od rana podlewania przesadzanych roślin. Upał ! ;:196 ;:138
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Witaj Marzenko- no, Ty kobieto też nie próżnujesz! Siedlisko pięknieje z dnia na dzień!

Co do bukszpanów przy przyszłej ścieżce- przesadź je byle gdzie, jeśli musisz je ruszyć, ale nie wzdłuż tych przyszłych ścieżek. Primo- koncepcja przebiegu ścieżki potrafi się zmienić w sekundzie przed jej układaniem. Secundo- rosliny bardzo ucierpią, znam to z autopsji, gdyż samam brukowałam ścieżki wśród roślin i baardzo uważałam, a mimo to dużo roślin padło- albo połamanych spadającym kamieniem, albo najechanych taczką, albo nadepniętych przez słaniającą się brukarkę... Bukszpany dobrze znoszą przesadzanie.

Co do przedszkolaków i dinozaurów fajny park jest koło Opola. Mój juz wyrósł z dinozaurów. Jako rasowy 5-ciolatek żyje wyłacznie dzięki Lego. Też się cieszę na powrót do przedszkola w poniedziałek- wreszcie chwila ciszy w domu :roll:
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Marzenko chyba wszyscy tak mamy, zakładając ogród, że ściągamy, co się tylko da.
Ja także zebrałam nasiona dziewany w skansenie, wysiałam w ogrodzie i rośnie do dziś.
Poza tym ziarnopłon wiosenny, złoć, miodunki, zawilce gajowe i przylaszczki z lasu i inne, których nie pamiętam. :D
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Marzko, zupełnie nie nadążam za Twoimi wątkami, że o ogrodzie to już nawet nie wspomnę ;:224 .
Czy fachowa nazwy tego objawu to ADHD ;:224 :;230 ?
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Marzenko, dzień dobry :) dawaj jakieś nowe foty ;:196
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Ja pod Ciechanowem będę robić foty ale Ty to chyba zgubiłaś telefon. Gdzie zdjęcia? Chwaliłaś się że w każdej chwili możesz cyknąć. Chowasz już na długie zimowe wieczory ;:145
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42386
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Marzenko co u Ciebie tak cicho? mam nadzieję, że nie zaspałaś?
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Dziś trochę późno, bo awaria prądu w firmie była. Zrobiłam przy okazji trochę porządków z papierami na biurku, bo zarastałam obłożona dokumentami. Jak dali prąd to szybko obrobiłam co trzeba i mam chwilę.
Z niedzielnej wyprawy nici, bo M wróci dopiero w poniedziałek. Jakiś inny kierowca co miał zmianiac mojego, nie dojedzie na czas. Może w następny weekend się uda wycieczka?

Marysiu, dziękuję za troskę. Nie zaspałam, dziś nawet wyjątkowo byłam trochę przed czasem. Teraz te bajki w necie i dinozaury są wczesniej. Choć przyznam się, że sama też kupiłam mu już 2 książki na ten tamat.

Dagmarko - dobrze, że piszesz o bukszpanach. To może póki co zostawie je na miejscu i nie będę ruszać. CO prawda jak piszesz dobrze znoszą przesadzanie, ale po co mam robić sobie dodatkową robotę? No i nie mam w sumie takiego tymczasowego miejsca.
Jest jakieś dino coś tam za Łodzią, do Opola mam trochę daleko. Mój już robi przymiarki do lego i nawet nieźle mu to idzie, jednak w układaniu puzli jest perfekcjonistą. Aż tak nie odczuję jego pójścia do przedszkola w sensie bytności w domu i spokoju, bo teraz też nie siedziałam z nim w domu, tylko on do niani a ja do pracy.

Basiu, kiedy wg. mnie pokazywanie ciągle tego samego to nie wiem czy jest ciekawe? Coś czasem ta sama roślina przy następnym kwitnieniu może wyglądać zupełnie inaczej. Zaraz coś wkleję z sadzenia tui

Tajko, a no sciągam, ściągam wszystko co się da. Potem pewnie będę przesadzać i grupować, bo już teraz widzę swoje błędy ;:14

Edytko, sama jestem zdziwiona jak szybko przeleciała I cz. Siedliska. Na drugą też nic nie poradzę, ze tak pędzi. Widzisz jedni poganiają, a drudzy nienadąrzają. Sama nie wiem co robić. Ograniczam się ze zdjęciami, bo nie bardzo mam co pokazywać, ale zawsze trochę ploteczek się uzbiera i tak jakoś samo wychodzi

Agnieszko, za chwilkę coś wstawię, muszę zgrać i obrabić, bo przecież rozmiar mam nie ten w telefonie.

Jolu, zimą to chyba w ogóle nic nie będę pokazywać, chyba, że bałwana czyli siebie w roli głównej. U mnie ma byc droga w sobotę zamknięta, bo jakaś kawalkada starych motorów ma jechać? Coś mi wczoraj sąsiadka mydliła oczy takim wydarzeniem, ale wierzyć mi się nie chce. COć w sobotę to i tak siedzę w domu.

Marysiu, jestem, jestem. Dziś późno, ale szefowi też trzeba uwagę poświęcić, jak już prąd dali, to wszyscy rzucili sie do pracy. Wszak dziś już piątek i trzeba się wykazać :wink:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”