Oj tak, tak. Coraz to nowe chciejstwa skrętnikowe pojawiają się u nas- u mnie na razie ok. 50 odmian A ile jeszcze pięknych zostało do zdobycia

.
A sadzoneczki i u mnie pomału sie rozkręcają.
I co najbardziej mnie cieszy - dziś rano wykukałam zawiązek pędu kwiatowego u jednej siewki
