
W niralowym ogródku.
Re: W niralowym ogródku.
Witaj Kasiu, same znajome miejsca na fotografiach. Za nas w tym roku syn pojechał. Sądząc po tym co piszesz wyjazd był udany. W Mostarze deszcz nie padał 

- E-mienta
- 500p
- Posty: 592
- Od: 21 mar 2011, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Perła Renesansu
Re: W niralowym ogródku.
Kasieńko, noto akumulatory podładowane na cały jesienno-zimowy sezon. Ja ciepłolubna jestem więc z rozkoszą wpatruję się w takie fotki.
Manię kamieniową doskonale rozumiem i popieram... sama w tym roku truchlałam na lotnisku, żeby się nie okazło że moje kamyczki to jakieś niedozwolone do "kradziejstwa" składniki przyrody nieożywionej będące pod ochroną. Ale ok. Jak ktoś ma manię to ma i nic się nie da zrobić.
Manię kamieniową doskonale rozumiem i popieram... sama w tym roku truchlałam na lotnisku, żeby się nie okazło że moje kamyczki to jakieś niedozwolone do "kradziejstwa" składniki przyrody nieożywionej będące pod ochroną. Ale ok. Jak ktoś ma manię to ma i nic się nie da zrobić.
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 928
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: W niralowym ogródku.
Aniu dziękuję za spotkanie-choć króciutkie ale dla mnie bardzo miłe i owocne
Czas tak szybko nam gdzieś umknął iż ciągle czuję niedosyt i ogromną chęć powrotu ale to może w przyszłym roku.
Ogromnie jestem uradowana iż TAM mogłam być i chwała Stwórcy że tak piękny świat możemy oglądać
Łukasz faktycznie widoki są bajeczne i czułam się jak w całkowicie innej bajce że w sumie to mogłabym tam zostać na stałe...pomijając wijące i przerażające górskie podróże które niestety powodowały iż ciut szybciej me serce biło
Gosiu przyznam się iż to mój pierwszy tak odległy wyjazd i miałam ogromne obawy ze względu na mój stosunek do jazdy.
Podobną trasę ciut przed moim wyjazdem odbyła Renia i oglądałam troszkę zdjęć i wiem że zdjęcia nie oddają tego widoku który zapamiętamy po pobycie na miejscu. Gosiu jeszcze rok temu to nawet nie marzyłam o takim wyjeździe...
Teresko opisy mogłabym zrobić ale ogromnie brakuje mi czasu i ledwo co mam chwilkę tu zajrzeć by odpisać czy nawet tylko poczytać.Zresztą chciałam by zdjęcia mówiły same za siebie co by nie zmieniać ogrodowego wątku.
Co do wyjazdu to zwiedzaliśmy min. w Trogir ,Dubrownik,Makarska,Split,Mostar ale głównym naszym celem była Medjugorie.

Danusiu wyjazd udany jak najbardziej choć jak wspomniałam to zbyt krótki.Kiedyś oglądając Andrzeja zdjęcia z Waszego pobytu w podobnych miejscach to nawet nie marzyłam że mogę tam być...oglądając pomyślałam że szczęściarze z Was a tu i nas ciut tego szczęścia dotknęło
Mostar nas przywitał deszczykiem ale dość przyjemnym
Ewo witaj. Niby ciut odpoczęłam i plany do realizacji są ale chyba nadal żyję ''tamtym'' światem. W niektórych miejscach czułam jakby czas się zatrzymał i to było piękne...spokój ,cisza,brak pośpiechu,zaduma,czas dla siebie
Co do kamyków to mam ciut niedosyt bo zostawiłam tam taki jeden troszkę za duży ale mam gdzieś go uwiecznionego na zdjęciu.Jak nic muszę tam wrócić!







Czas tak szybko nam gdzieś umknął iż ciągle czuję niedosyt i ogromną chęć powrotu ale to może w przyszłym roku.
Ogromnie jestem uradowana iż TAM mogłam być i chwała Stwórcy że tak piękny świat możemy oglądać

Łukasz faktycznie widoki są bajeczne i czułam się jak w całkowicie innej bajce że w sumie to mogłabym tam zostać na stałe...pomijając wijące i przerażające górskie podróże które niestety powodowały iż ciut szybciej me serce biło

Gosiu przyznam się iż to mój pierwszy tak odległy wyjazd i miałam ogromne obawy ze względu na mój stosunek do jazdy.
Podobną trasę ciut przed moim wyjazdem odbyła Renia i oglądałam troszkę zdjęć i wiem że zdjęcia nie oddają tego widoku który zapamiętamy po pobycie na miejscu. Gosiu jeszcze rok temu to nawet nie marzyłam o takim wyjeździe...
Teresko opisy mogłabym zrobić ale ogromnie brakuje mi czasu i ledwo co mam chwilkę tu zajrzeć by odpisać czy nawet tylko poczytać.Zresztą chciałam by zdjęcia mówiły same za siebie co by nie zmieniać ogrodowego wątku.
Co do wyjazdu to zwiedzaliśmy min. w Trogir ,Dubrownik,Makarska,Split,Mostar ale głównym naszym celem była Medjugorie.


Danusiu wyjazd udany jak najbardziej choć jak wspomniałam to zbyt krótki.Kiedyś oglądając Andrzeja zdjęcia z Waszego pobytu w podobnych miejscach to nawet nie marzyłam że mogę tam być...oglądając pomyślałam że szczęściarze z Was a tu i nas ciut tego szczęścia dotknęło

Mostar nas przywitał deszczykiem ale dość przyjemnym



Ewo witaj. Niby ciut odpoczęłam i plany do realizacji są ale chyba nadal żyję ''tamtym'' światem. W niektórych miejscach czułam jakby czas się zatrzymał i to było piękne...spokój ,cisza,brak pośpiechu,zaduma,czas dla siebie

Co do kamyków to mam ciut niedosyt bo zostawiłam tam taki jeden troszkę za duży ale mam gdzieś go uwiecznionego na zdjęciu.Jak nic muszę tam wrócić!














- MonaeS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 613
- Od: 22 mar 2010, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: rogatki Lublina
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu zdjęcia bajkowe, bo i miejsca o niecodziennej urodzie.Ja też nawet boję się marzyć, że mogę tam być, ale skoro ty pojechałaś i była to dla ciebie piekna niespodzianka to i ja nie będę się takim opierała.
Co robisz teraz w ogrodzie? Oczywście oprocz przesadzania
Co robisz teraz w ogrodzie? Oczywście oprocz przesadzania

Re: W niralowym ogródku.
Fantastyczne, urokliwe obrazki... miejsce faktycznie niesamowite, warte zaznaczenia na mapie marzeń. Nie dziwię się, że żyjesz jeszcze wspomnieniami... tam jest po prostu przepięknie!
Pozdrowienia
Pozdrowienia

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu wspaniałe widoki nam pokazałaś, miałaś cudowną podróż
Jestem pewna, ze wróciłaś zrelaksowana i wypoczęta z masą pozytywnej energii 


- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu bardzo dziękuję za wczorajsze odwiedzinki i mile spędzony czas
i Reni oczywiście też 


- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 928
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: W niralowym ogródku.
Aniu,Aguś-Aguniada,Agniesiu -Agness,Iwonko podróż faktycznie niesamowite wrażenia w mojej głowie pozostawiła....jednak czas na powrót do codzienności czyli swój ogródek!
A cóż w ogródku?! Kolejne zmiany i zakupy a oprócz tego nadal ciągły brak czasu,dzień coraz krótszy i zimniejszy a chciałabym jak najwięcej zrealizować z tego co zaplanowałam.
Nie mam jeszcze pomysłu na pergolę bo glicynia kolejny rok przemarzła i chciałabym by tam rosło coś co ładnie zasłoni mi ten kącik z ławeczką, może coś zimozielonego
Cieszę się z dawnej różanej rabaty bo zmieniłam ją od podstaw i nabrała charakteru i odpowiedniego wyglądu.
Niestety nawał pracy przełożył się na brak fotek dlatego dziś kilka z wczorajszych zakupów ....


Iwonko a to ta o której rozmawiałyśmy....Pinus mugo "Varella"

A cóż w ogródku?! Kolejne zmiany i zakupy a oprócz tego nadal ciągły brak czasu,dzień coraz krótszy i zimniejszy a chciałabym jak najwięcej zrealizować z tego co zaplanowałam.
Nie mam jeszcze pomysłu na pergolę bo glicynia kolejny rok przemarzła i chciałabym by tam rosło coś co ładnie zasłoni mi ten kącik z ławeczką, może coś zimozielonego

Cieszę się z dawnej różanej rabaty bo zmieniłam ją od podstaw i nabrała charakteru i odpowiedniego wyglądu.
Niestety nawał pracy przełożył się na brak fotek dlatego dziś kilka z wczorajszych zakupów ....






Iwonko a to ta o której rozmawiałyśmy....Pinus mugo "Varella"

- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu, zakupy mistrzowskie
aż mi szczena opadła, piękne sosny
Jak ja bym chciała mieć takie piękności u siebie
Pokaż przerobioną różanke


Jak ja bym chciała mieć takie piękności u siebie

Pokaż przerobioną różanke

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W niralowym ogródku.
Widzę, że zaczęłaś "lecieć w kulki"
.
Ciekawe, czy zdjęcia będą? - Kasia z łopatą w ręce zapomina o wszystkim
.

Ciekawe, czy zdjęcia będą? - Kasia z łopatą w ręce zapomina o wszystkim

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu Wy to jednak szalone kobietki jesteście obie
Ale zakupy bardzo fajne, a teraz ciekawa jestem gdzie te wszystkie cuda będą rosły...? dlatego czekam na zdjęcia po posadzeniu.
Pozdrawiam

Pozdrawiam
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu bardzo dziękuję za wspaniałą wycieczkę i Tobie i Reni. Następnym razem ubezpieczę się. 

- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 928
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: W niralowym ogródku.
Reniu moja różanka nadal jest w trakcie przeróbek choć w fazie końcowej, chciałabym posadzić 3 berberysiki-kulki miniaturki coby ciut czerwonego kolorku dodać na białym kamieniu.Dodatkowo muszę wysypać kilka worków kory na środek bo tam zrobiłam taką ''falę-łezkę'' by ciut przełamać zimny kolor kamienia.
Tak przemieniłam różaną rabatę iż żadna róża się na niej nie ostała
Elu jak miło że zajrzałaś do mnie
Masz rację..latam z łopatą i szpadlem bo chciałabym ten rok zakończyć na ostatecznych przesadzeniach
Oj tak kulki tak mnie ujęły swoim wyglądem że musiałam kilka do siebie zaprosić...niestety jak się teraz okazało to zbyt mało ....Elu zdjęcia jakieś się pojawiają ale takie ''szybkie''
Iwonko szalone?...my?
Iwonko dobrze wiesz że zdjęcia to nie to samo co ''naocznie'' popatrzeć na posadzone roślinki więc jakbyś miała po drodze to wiesz gdzie mieszkamy-obie
Z zakupów jesteśmy zadowolone jednak po posadzeniu tych nabytków stwierdziłyśmy że kilku nam jeszcze brakuje więc planujemy ''prawdopodobnie'' ostatni wyjazd do szkółki na ten sezon.
Jolu myślisz że ubezpieczenie pomoże?! Piszesz że wycieczka się podobała
przekażę Reni
Dziękujemy za oprowadzenie nas po ogrodzie i że mogłyśmy obejrzeć ''Zbyszkowego grila'' który jak nic u mnie by pasował
W ogrodzie już bardzo jesiennie... zimno ale dość barwnie.Królują marcinki,chryzantemy...i liście do grabienia
Oczko przygotowuję powolutku w stan uśpienia-kwitnie ostania lilia wodna a rybki już od pewnego czasu są niedokarmiane.





Tak przemieniłam różaną rabatę iż żadna róża się na niej nie ostała

Elu jak miło że zajrzałaś do mnie



Iwonko szalone?...my?

Iwonko dobrze wiesz że zdjęcia to nie to samo co ''naocznie'' popatrzeć na posadzone roślinki więc jakbyś miała po drodze to wiesz gdzie mieszkamy-obie

Jolu myślisz że ubezpieczenie pomoże?! Piszesz że wycieczka się podobała


Dziękujemy za oprowadzenie nas po ogrodzie i że mogłyśmy obejrzeć ''Zbyszkowego grila'' który jak nic u mnie by pasował

W ogrodzie już bardzo jesiennie... zimno ale dość barwnie.Królują marcinki,chryzantemy...i liście do grabienia

Oczko przygotowuję powolutku w stan uśpienia-kwitnie ostania lilia wodna a rybki już od pewnego czasu są niedokarmiane.














- MonaeS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 613
- Od: 22 mar 2010, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: rogatki Lublina
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu ale pięknie. Ogrod się tak zmienia, ze trudno mi umiejscowić niektóre zdjecia.
Pytałaś o trawy u mnie. Oczywiście ze się podzielę nimi, tylko powiedz kiedy się to robi, na wiosnę czy teraz na jesieni. Chyba jednak na wiosnę zanim rozpoczną wegetację. Przypomnij mi wtedy i będziemy kopać.
A skąd bedziesz kupowała korę?
Pytałaś o trawy u mnie. Oczywiście ze się podzielę nimi, tylko powiedz kiedy się to robi, na wiosnę czy teraz na jesieni. Chyba jednak na wiosnę zanim rozpoczną wegetację. Przypomnij mi wtedy i będziemy kopać.
A skąd bedziesz kupowała korę?
- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 928
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: W niralowym ogródku.
Oj siostrzyczko ja u Ciebie a Ty u mnie
Korę to w sprawdzonym sklepie zakupi mi Renia bo ta ''firmy Ludwinów'' kiepska się okazała...zbyt dużo brzozowych dodatków jest a to robi bałagan i brzydko wygląda.Kolejna w innym sklepie zakupiona okazała się zbyt zleżała i też nieciekawie wygląda więc teraz Renia ma zadanie kupić ładną dla siebie i dla mnie.
Aniu trawki to kiedy Tobie będzie wygodniej ...ale po co kopać
''uczknij'' kawałeczek a jak nie da rady to zbierz nasionka 

Korę to w sprawdzonym sklepie zakupi mi Renia bo ta ''firmy Ludwinów'' kiepska się okazała...zbyt dużo brzozowych dodatków jest a to robi bałagan i brzydko wygląda.Kolejna w innym sklepie zakupiona okazała się zbyt zleżała i też nieciekawie wygląda więc teraz Renia ma zadanie kupić ładną dla siebie i dla mnie.
Aniu trawki to kiedy Tobie będzie wygodniej ...ale po co kopać

