Mój ogród przy lesie cz.7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Oj udał Ci się wnuczek, przystojny facet.
Tak sie nastawiłam na szachownice a tu teraz czytam że z nimi tyle problemów ;:202
No nic, ale ciemierniki kupić muszę i gęsiówkę też. Fantastycznie wygląda. Dziś wysieję nasiona gęsiówki ale swoją drogą poszukam też sadzonek, to będzie szybciej ;:130
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Tajeczko oboje z Adasiem wyglądacie prześlicznie. On to już taki kawaler, widać, ze cudownie się bawił i był szczęśliwy :D
W Twoim cudnym ogrodzie już tyle kwiecia, gęsiówki kwitną przepięknie, wspaniale się rozrosły.....ta biała to już całe łany :D .......a ciemierniki.....słów mi brak.....cudne ogromne ukwiecone krzaczory ;:138 moje to marnizna, przemarzły wszystkie poza 2 krzaczkami, tylko te pokazały kwiatki. Na szczęście zmarznięte są powierzchownie i odbijają....ale kwiatków znów nie zobaczę :?
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Agnieszko- agatka Kochana moje maczki mają się identycznie, jak Twoje. :;230
Już miałam Cię pytać przez ciekawość, ale się wstydziłam.
Moje także pięknie wzeszły, pomyślałam sobie nawet, że jeszcze nimi obdzielę, ale po przepikowaniu tej drobnicy ani drgną, siedzą jak zaklęte.
Przed laty wysiałam Allegro Vivace, wspaniale urosły i z jednej torebki w kilku miejscach w ogrodzie posadziłam.
Dzięki za wnusia. ;:196

Bożenko więc jest nadzieja, że kiedyś się poznamy osobiście. ;:196
Dzisiejszej nocy także podobno ma być przymrozek, ale nie wielki i myślę, że większych szkód nie zrobi.
Ja podobnie ogród widuję tylko w weekendy, ale od września wnuczek pójdzie do przedszkola, to będę większą część czasu spędzać na działce. :)

Halinko to nie jest piwonia koperkowa, niestety.
Na koperkową poluję od lat bezskutecznie.
Kupiłam ją pod nazwą ,,piwonia japońska,, , ale Forumowicze odgadli, że to Młokosiewicza i tego się trzymam. :)

Iwonko ta piwonia już mi kwitła w ubiegłym roku.
Ma kwiat koloru morelowego, pojedynczy.
Szachownica kostkowana jest łatwa w uprawie i kwitnie nie zawodnie, tylko w tym roku coś mi cebulki na wierzch powyciągało, trochę przesypałam ziemią, gdyż one rosną, korzenie mają w ziemi, więc nie chciałam już teraz z pąkami wykopywać.
Myślę, że to sprawka kotów.
Zobaczę, co u Ciebie się stało z tą koroną. :)

Wandziu u mnie z hiacyntami jest podobnie.
Malutkie, ledwo ich widać z ziemi, w dodatku wierzchołki mają brązowe, podmarznięte.
Nie wiem, czy w ogóle zakwitną.
Mój biały ciemiernik Wandziu nie jest bardzo okazały, właściwie już przekwita, kwiaty mu różowieją, a te dwa na zdjęciu to są ciemierniki wschodnie. One u mnie są odporne na mróz, właściwie tylko liście im przemarzły, ale ładnie wyrastają.
Nie zakwitnie ciemiernik o bordowych kwiatach, na którym mi najbardziej zależało, chociaż całkowicie nie wymarzł, więc może na drugą wiosnę...
Pamiętam Twoje Wnusie, wstawiałaś fotki w Święta, bardzo ładne dziewczynki.
Masz rację, że dobre dzieci i wnuczki nadają życiu sens i energię.
Mój starszy wnuczek ma już 15 lat, chodzi do ostatniej klasy gimnazjum biskupiego, jest bardzo mądrym i ambitnym chłopcem. :)

Moniczko witaj. :wit
Dziękuję Ci za odwiedziny i miłe słowa. ;:196
Podziwiałam Twoją piękną wiosnę w Leśnym Ogrodzie, tylko nie miałam czasu się wpisać.
Żal Twojego cuchnącego ciemiernika, zawsze sądziłam, że jest odporny na mróz, tylko nigdy w sklepie nie spotkałam. :)

Jolu- April dzięki za odwiedziny i miłe słowa. ;:196
Próbuj posadzić szachownicę, może będziesz miała więcej szczęścia, ma takie piękne, okazałe kwiaty, więc warto zaryzykować.
Gęsiówkę tą zwykłą białą wysiałam bezpośrednio na warzywniaku, podobnie zresztą jak żagwin, mydlnicę, ubiorek i smagliczkę.
Nie pikowałam, tylko od razu przesadziłam na skalniak jesienią. :)

Agniesiu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. ;:196
Mieliśmy obawy, czy Adaś nie będzie się bał na weselu, gdyż nie chodzi do przedszkola, jest wychowywany w domowym zaciszu, ale on czuł się jak ryba w wodzie, od razu dołączył do dzieci i biegał po całej sali. :;230

Mój ogród jest bardzo zaniedbany w tym roku niestety.
Poświęciłam mu tylko praktycznie dwie soboty.
Szkoda, że znowu nie zobaczysz kwiatów na swoich ciemiernikach, myślę, że to takie wrażliwe odmiany, które trzeba bardziej zabezpieczyć na zimę, podobnie mój bordowy.
Różowa gęsiówka od Ciebie także wspaniale rośnie i kwitnie, bardzo się nią cieszę. :)
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10612
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Witaj Teresko piękny kawaler z Twojego wnusia a babcia ;:224
..powiedz mi jak to jest tak niedaleko masz od mojego ogródek u Ciebie tyle kwitnie a u mnie nic...no może urdziki...
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Misiu witaj. :wit
Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa . ;:196
Miałam obawy, czy wstawić zdjęcie, ale myślę sobie raz kozie śmierć . :;230

Ja chciałam Ci bardzo pogratulować kwitnących urdzików, moja malizna nie zakwitnie w tym roku, ledwo wegetuje.
Poza tym trochę kwiatów kwitnie, ale ogólnie nie ciekawa ta wiosna.
Goryczka tak cudnie kwitła szafirowo, zmarzła, cieszynianki nie widać i skalniaczków od Agniesi kilka chyba straciłam, wiatr pozwiewał gałązki świerkowe, a śniegu praktycznie nie było. :)
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Teresko dzisiaj zajrzałam do tej korony i okazało się że mi zgnila ale nie mam pojęcia dlaczego, tam wcale nie jest mokro gdzie rosła, na szczęście to były cebulki od sąsiadki to pewnie jak jej powiem ze mi zgniła to dostane nowe
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Iwonko może masz w ogrodzie gliniastą, nie przepuszczalną glebę.
Jeśli tak, to nawet jak posadziłaś w próchnicznej, przepuszczalnej, ale woda z opadów mogła zalegać w obrębie cebuli.
Mnie wygniły ciekawe odmiany maków wschodnich z kapersów.
Liście były zielone, a korzenie zgniły.
Maki lubią suchą ziemię. :)
A sąsiadce nie wygniły cebule? :wink:
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Teresko masz racje u mnie jest gliniasta gleba, ale inne dały sobie radę u sąsiadki rosną juz kilka lat w ubiegłym roku je przesadzała ale jeszcze u niej nie byłam więc nawet nie wiem jak sie maja jej korony...
Awatar użytkownika
nirali
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 928
Od: 16 lis 2011, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Teresko powaliłaś mnie zdjęciem piwonii Młokosiewicza ;:180
No i nie pisz że ogródek masz zaniedbany!! Wiele osób ma swój ogród ''pod nosem'' i nie doglądają wszystkiego jak Ty co bywasz w swoim ''z doskoku''!!
Teresko ja uwielbiam patrzeć jak Twoje cudności budzą się do życia.
No i sasanki już do kwitnienia się mają?! ;:224
A tak (odnośnie PRIVATE) Tereniu jak miło Cię zobaczyć z tak uśmiechniętym dżentelmenem ;:215
Pozdrawiam cieplutko ;:196
Pozdrawiam Kasia.

niralowy ogród
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Iwonko rośliny rządzą się swoimi prawami i za nimi nie trafimy, niestety.
Wydawało mi się, że moje korony cesarskie w tym roku mają tak optymalne warunki zapewnione, że zaszaleją kwiatowo, no i proszę, na osiem cebul tylko jedna zakwitła, chociaż trzeba przyznać, że ładnie wyrosły. :)

Agnieszko dziękuję Kochana za tyle miłych słów, na które nie zasłużyłam. ;:196
Także się ciesze tą piwonią, najważniejsze, że jest bardzo odporna na mróz i wcześnie wyrasta.
Moje pozostałe piwonie dopiero czubki z ziemi wychylają.
Gdybym wiedziała, że to taka fajna roślina, to więcej kupiłabym.
Były trzy lata temu na Zemborzyckiej, doniczki porosły mchem i nikt się nimi nie interesował.
Sasanki mam takie samosiejki, gdyż wszystkie duże kępy dwa lata temu podgryzły mi nornice.
Agnieszko kiedy wątek założysz, masz taki piękny ogród. :)
Awatar użytkownika
nirali
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 928
Od: 16 lis 2011, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Teresko!! No to teraz jak nic nie dam rady założyć wątku ( po Twoim wpisie :oops: ) chyba że zdjęcia u Ciebie zrobię albo u innych forumowiczów ;:oj
Przecież u mnie jesienią rewolucja przez ogród przeszła!!
Ale ciesze się że i to co mam to Ci się podoba...masz kochane serce ;:196
Pozdrawiam Kasia.

niralowy ogród
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Agnieszko ale jaka rewolucja! naprawdę masz piekny ogród i masz co pokazać więc nie musisz robić zdjęć u innych.
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Tereniu ;:167 nie mam ani piwonii Młokosiewicza, ani piwonii koperkowej, dlatego nie rozróżniam tych piwonii. A swoja drogą ile tych odmian piwonii jest i każda cudna. Gdzieś na forum czytałam o piwonii botanicznej. Ciekawe, czy to jeszcze jakaś inna piwonia.
Na piwonię koperkową poluję i niestety jeszcze nie spotkałam :?
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Agnieszko- nirali przepraszam, że dopiero dzisiaj odpisuję, ale nie miałam dostępu do internetu.
Chyba domyślam się co spotkało Twój ogród.
Bardzo Ci współczuję. ;:196
Myślę jednak, że jeszcze masz wiele wspaniałych roślin, chociaż każdej jest naprawdę żal, którą posadziłyśmy, pielęgnowały i patrzyły, jak na naszych oczach się rozwija. :)

Iwonko prawdo podobnie już wiesz, co spotkało ogród Agnieszki :( .

Halinko piwonia koperkowa, to ta o drobnych listkach, w lubelskim botaniku jest cała rabata tej koperkowej, ale nie można jej u nich kupić niestety.
W sprzedaży jeszcze nie spotkałam, w ogrodniczym także.
Również uwielbiam piwonie, choć kwitną krótko, a jaka to botaniczna nie wiem. :)

Kochani witajcie po pięknym weekendzie. :wit
Pogoda wczoraj była wymarzona dla prac ogrodniczych, ale jak zwykle dzień za krótki.
Zajęliśmy się głównie rozgarnianiem kopczyków z wrażliwych roślin i przycinaniem róż.
Wymagały przycięcia przy samej ziemi, ale myślę, że wszystkie przeżyły poza dwoma pnącymi sadzonymi jesienią. :)

Obrazek
Takie tam ogrodowe wczesno wiosenne widoczki.
Na rabatach jeszcze trochę szaro, gdyż cebulowe, które o tej porze nadają koloru ogrodowi przemarzły.
Narcyzy prawie wszystkie mają zgniłe cebule, powinnam wykopać, gdyż choroba może się przyplątać do gleby, ale zabrakło czasu.
Hiacynty dopiero wyrastają z ziemi i także bardzo dużo zgniłych na wskutek przemarznięcia.

Obrazek
Trawy jeszcze śpią

Obrazek
Rojniki

Obrazek
Lewizje ładnie przezimowały, ale nie prędko zakwitną

Obrazek
Cytryniec obsypany pąkami, aby tylko w maju nie było mrozów, to pięknie zaowocuje

Obrazek
Zawilce greckie

Obrazek
Siewka cieszynianki zakwitła, cała kępka ubiegłorocznych wymarzła

Obrazek
Ciemierniki nowy nabytek

Obrazek
Kilku letnie, kropkowane

Obrazek
Tulipany botaniczne, jedyne, które obecnie kwitną w ogrodzie
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Tajeczko bardzo mi przykro, ze wymarzło Ci tak dużo cebulowych....a jak lilie, czy zaczynają się pojawiać?
Na szczęście różyczki Twoje przetrwały, u mnie niestety całkowita porażka.....większość to czarne kikuty do samej ziemi, nie wiem czy coś z nich będzie....obawiam się , ze nawet 20 krzaczków nie przetrwa....
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”