

Pozdrawia Jola
Bardzo dobry ! Właśnie teraz warto się pobawić przycinając lub lepiej "uszczykując" połowę długości młodego przyrostu. Koniecznie w rękawiczkach, bo paluchy lepią się potem od żywicy. Można też przyciąć gałązki ,które zniekształcają symetryczny pokrój ŚWIERCZKA . Przy okazji obejrzyj dokładnie igiełki - o tej porze roku na świerkach pojawia się zielona MSZYCA ŚWIERKOWA, której działalność powoduje opadanie igieł.W razie czego - opryskać (CONFIDOR).agatka123 pisze:Ewelino czy teraz jest dobry czas aby zagęścić swierczka ?
Pamiętam , ze kiedyś pisałaś , ze uszczykujesz nowe przyrosty u Swojego i jest piękny i gęsty .
Ile ciachąć ? Połowę czy więcej ?
Kosze są wyścielone folią . Potem albo wstawiam do nich doniczki z roślinkami, albo , jak w przypadku BRATKÓW , sadzę normalnie w ziemi.Trzeba tylko delikatnie podlewać.jola1010 pisze:Czy kosze wiklinowe wyścielasz czymś od środka przed nasypaniem ziemiczy wstawiasz do nich doniczki z kwiatkami i służą jako osłonki
![]()
Cieszę się bardzo ,że Twoje krzewy się poprawiły i będę zerkać , kiedy pojawią się zdjęcia. RODODENDRONY mają stosunkowo płytki system korzeniowy i na ich kiepską kondycję lub brak kwitnienia rzeczywiście może wpływać niedobór wody. Dlatego warto je podlewać nawet zimą , podczas odwilży.chatte pisze: chciałam Ci serdecznie podziękować za radę, w sprawie Rh![]()
Całe lato i jesień pilnowałam, żeby nie brakowało mu wody i ... efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania! Masa pąków! Już zaczął kwitnąć. Wkrótce pokażę zdjęcia![]()
Rzeczywiście tę różową - DELOSPERMA COOPERII - traktuję jak jednoroczną , bo jeszcze nigdy , mimo okrywania świerkowymi gałązkami i korą , nie udało mi się jej przezimować .Ta odmiana jest jednak cudowna , bo kwitnie przez całe lato ,aż do mrozów !Sosenki4 pisze:Delosperma śliczna, też taką nabyłam. Różową też. Czytałam jednak, że one niekoniecznie odporne na mróz są... Czytałam u Ciebie wcześniej, że traktujesz je jako jednoroczne, a teraz piszesz, że udało Ci się dohodować sporej kępki, czyli jednak zimuje u nas?
Ten krzaczek mam chyba 10 lat.Przyrasta dość wolno. Poza tym ja początkowo ( 2-3 lata) mocno go cięłam , żeby się zagęścił. Teraz już go tak nie katuję , wycinam lub przycinam jedynie to , co suche lub co mnie denerwuje.aguniada pisze:Forthegilla zachwycająco kwitnie! Ilu letni jest Twój egzemplarz? Ja posadziłam obok siebie dwa krzewy i mam nadzieję, na piękne rozrośnięcie się za kilka lat...
Ewuniu ,skoro Ci się podobają ...bina12 pisze:O matko jedyna
ale cudne Jaszczury , piekne zdjęcia naprawdę