Elizabetka po śląsku cz. 6.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Elżuś sporo różyczek Ci jeszcze kwitnie.
U mnie młodzież też się stara, ale coraz mniejsze kwiaty serwuje.
Mam nadzieje, ze w przyszłym roku dają lepszy popis.
U mnie młodzież też się stara, ale coraz mniejsze kwiaty serwuje.
Mam nadzieje, ze w przyszłym roku dają lepszy popis.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Izka ...to w takim razie ja muszę pogadać z T. proszę mnie połączyć z T.
...zanim przyjedziesz to wszystko przekwitnie.
...a te zestawienia to bez przypadek.
Aniu to Limelight...jest naprawdę zjawiskowa....gdyby nie ta susza to byłaby dorodniejsza. Die Welt to prawdziwie wielkokwiatowa różyczka a kolory ma zdecydowanie ładniejsze niż na fotce.
Tosieńko a mój doktorek niestety padł....zakwitł jeszcze na koniec chyba po to żeby po nim
i po prostu uschnął. Czułam to ...na szczęście mam zamówionego nowego. Widziałam Twoje giganty bo właśnie wróciłam.....może kiedyś będzie mi dane zobaczyć Twoje cudeńka na własne oczy.
Grażko jo licza, że po deszczu róże wystrzelą....dostały ładnych liści i zawiązują się kwiotki..... ale ciiiiii
Jeszcze niedawno pewna różyczka kwitła tak:


Już byłam prawie pewna, że to Bonica Clg (pnąca) ale to nie jest ona, Constance Spry też nie...więc kim ona jest.
Nie powtarza kwitnienia.

...a te zestawienia to bez przypadek.

Aniu to Limelight...jest naprawdę zjawiskowa....gdyby nie ta susza to byłaby dorodniejsza. Die Welt to prawdziwie wielkokwiatowa różyczka a kolory ma zdecydowanie ładniejsze niż na fotce.

Tosieńko a mój doktorek niestety padł....zakwitł jeszcze na koniec chyba po to żeby po nim


Grażko jo licza, że po deszczu róże wystrzelą....dostały ładnych liści i zawiązują się kwiotki..... ale ciiiiii

Jeszcze niedawno pewna różyczka kwitła tak:


Już byłam prawie pewna, że to Bonica Clg (pnąca) ale to nie jest ona, Constance Spry też nie...więc kim ona jest.
Nie powtarza kwitnienia.

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Szkoda ,że nie było mi dane widzieć tego pięknego widoku
ZJAWISKOWA RÓŻYCZKA

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Oj szkoda, że nie powtarza bo na zdjęciu cudna. 

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Jadźko w przyszłym roku jesteśmy umówione.
Grażuś.....jest cudna...dbam o nią bardzo.
Aspirin ...i od razu głowa mnie przestała boleć jak sobie obejrzałach ta fotka z 24 czerwca.




Grażuś.....jest cudna...dbam o nią bardzo.
Aspirin ...i od razu głowa mnie przestała boleć jak sobie obejrzałach ta fotka z 24 czerwca.



- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Elizabetka pisze:Izka ...to w takim razie ja muszę pogadać z T. proszę mnie połączyć z T.![]()





Elzuniu, ta róża kwitnie po prostu nieziemsko! Nieważne, jak się nazywa. Ja też nie wiem, jak się nazywają moje parkowe, a kocham je bardzo

Gdzie zmówiłaś Doktorka

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Zjawisko nie róża! Och, żeby u mnie któraś chciała tak kwitnąć 

- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Eluniu super rózyczka a jeszcze w połączeniu z ciemniejszym powojnikiem
Świetny pomysł z mieszaniem powojników do innych roślinnych egzemplarzy. widziałam juz łączone z iglakami też bajeczne 


- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Wreszcie prawie całą noc padało i nadal delikatnie sobie popaduje.....ogród zaczyna oddychać a roślinki chłepczą wodę.
Izka
czekam na połączenie. Czy u Ciebie też pada...sądzę, że tak.
Dorciu trzeba Ci wybrać różę pnącą....i efekt murowany. Nie smuć się...jak widzę Twoje zakątki
to też mam taką minę.
Czekam na powtórne kwitnienie tego dueciku.....może jeszcze w tym roku bez przipadek.
Geoff Hamilton + Rhapsody in Blue i aster jesienny.

Izka


Dorciu trzeba Ci wybrać różę pnącą....i efekt murowany. Nie smuć się...jak widzę Twoje zakątki


Czekam na powtórne kwitnienie tego dueciku.....może jeszcze w tym roku bez przipadek.
Geoff Hamilton + Rhapsody in Blue i aster jesienny.

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Elżuniu bajecznie wygląda niesamowita masa różanych kwiatów w duecie z clematisem....cudo
uwielbiam takie połączenia. U mnie jeden z takich zestawów wyszedł nieudany. Miałam clematis Jana Pawła posadzonego na pergoli i dosadziłam do niego New Dawn.....prawie nie różną się kolorem, a ja lubię zestawy kontrastowe....niestety nie miałam innego miejsca na tę różę, musiałam tak posadzic, a clematis wielki i piękny, już raz przesadzany, szkoda mi było robic to po raz drugi 


- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Ewko bardzo mi się podobają takie różne połączenia.....ogród wydaje się pełniejszy i ciekawszy.
Szukam dodatku do Św. Elżbiety ...będzie rosła zaraz przy wejściu przy furtce i będzie witała gości......chcę jej dodać jakąś niższą różyczkę z zamówionych no i jakieś powojniki.....może Casandra pod nogi i np. Sizaia Ptitsa albo Rooguchi w górę....zobaczymy jak to wyjdzie.
To moja ulubienica Jadźka eskimoska
z przepiękną hostą, która niestety tylko na wiosnę ma jasne smugi...póżniej zielenieje.



Szukam dodatku do Św. Elżbiety ...będzie rosła zaraz przy wejściu przy furtce i będzie witała gości......chcę jej dodać jakąś niższą różyczkę z zamówionych no i jakieś powojniki.....może Casandra pod nogi i np. Sizaia Ptitsa albo Rooguchi w górę....zobaczymy jak to wyjdzie.
To moja ulubienica Jadźka eskimoska


- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Agnieś ja bym już je zostawiła a zawsze możesz dosadzić jeszcze jednego clematisa w jakimś fioletowym odcieniu.
Wydaje mi się, że to bardzo dobre połączenie...New Dawn ma przerwę w kwitnieniu i wtedy clematis robi kwiaty.Ja też mam tak niefortunnie dobrane gdyż pod nogami New Dawnów (mam dwa posadzone blisko siebie) ma żółte (zapomniałam nazwy
) ale za to chwasty nie rosną. Też myślę żeby kolory przełamać jakimiś fioletem i jakoś załagodzę tą zalewającą mnie żółć.
Tu odratowany Rhododendron ...widać już ładnie zawiązuje pąki kwiatowe na przyszły rok.....czy to znaczy, że myślimy już po mału o wiośnie.

Wydaje mi się, że to bardzo dobre połączenie...New Dawn ma przerwę w kwitnieniu i wtedy clematis robi kwiaty.Ja też mam tak niefortunnie dobrane gdyż pod nogami New Dawnów (mam dwa posadzone blisko siebie) ma żółte (zapomniałam nazwy


Tu odratowany Rhododendron ...widać już ładnie zawiązuje pąki kwiatowe na przyszły rok.....czy to znaczy, że myślimy już po mału o wiośnie.



- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Elżuniu przesadzac nie będę , może faktycznie to dobry pomysł z dosadzeniem jeszcze powojnika....tylko czy nie zrobi się zbyt duży busz 

- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Może tak być.....zależy czy masz miejsce......ja tam mogę jeszcze zaszaleć.
Conajmniej 60cm wolnej przestrzeni musiałabyś mieć na nowego klemka.....i to są te nasze dylematy.
Teraz biorę się za sprzątanie....kawka wypita w takim miłym towarzystwie.

Conajmniej 60cm wolnej przestrzeni musiałabyś mieć na nowego klemka.....i to są te nasze dylematy.

Teraz biorę się za sprzątanie....kawka wypita w takim miłym towarzystwie.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Elu, zazdroszczę tych 17 róż. Ja już nie chciałam nic kupować.
Ale jakbyś coś miała na jesienią to daj znać
Mój Twój Geoff narescie zaczął przyrastać. Może doczekam się jeszcze wtym roku choć jednego kwiatka.
Porządnie go zasiliłam, opryskałam żelazem. Może mu się w końcu u mnie spodoba?
Ale jakbyś coś miała na jesienią to daj znać

Mój Twój Geoff narescie zaczął przyrastać. Może doczekam się jeszcze wtym roku choć jednego kwiatka.
Porządnie go zasiliłam, opryskałam żelazem. Może mu się w końcu u mnie spodoba?