Czosnek zimowy cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Wpisz w google "Garlic Braiding". Najlepiej zaplatata się czosnek wiosenny, niektóre zimowe mają tak sztywną łodygę, że się łamią, wtedy pozostaje oszukańswo polegające na okręcaniu sznurkiem i udawaniu warkocza.
Dorota
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Jak Wasze czosnki? Ja dziś wykopałam dwa. I jestem z nich i z siebie oczywiście :lol: bardzo dumna...
Obrazek
Obrazek
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 781
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Sądząc po wyglądzie : ilości ząbków w główce , kolorze , braku sztywnego badylka po kwiatostanie , jest to czosnek wiosenny , odmiana Jarus .
Też go uprawiam , wczoraj wykopywałem , to już naprawdę ostatni dzwonek , po tych deszczach rozluźni się bardzo szybko i zszarzeje ...
Wyniki uprawy są takie : tylko 5% główek ma masę ok.70- 80 gram , 50 % - 40-60 gram , pozostałe mają po 20-40 gram . To trochę mało , chociaż ....źródła podają typową masę właśnie 20-40 g. Ale nastała era dominacji czosnków gigantów ( Egipt , Hiszpania ) i w porównaniu z nimi wygląda to blado ...
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Nie wiem, co to za odmiana, ale widok takich zgrabnych, sporych główek naprawdę mnie ucieszył...Sadziłam go jesienią...Resztę wykopię jutro.
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
X-A-9
---
Posty: 1990
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Jeżeli sadziłaś jesienią to... strasznie późno go wykopałaś
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

frant nie martw się. Wczoraj byłam w lidlu -na stoisku czosnki giganty (chyba Hiszpański) w dość atrakcyjnej cenie i osobno nasz polski skromniejszy w cenie wyższej. Polski właściwie ciągle jest dorzucany na półkę, takim wzięciem się cieszy. Po prostu ma ten fantastyczny czosnkowy smak i zapach, giganty do pięt mu nie dorastają :lol:
Swoją drogą muszę się rozejrzeć za kupnem na zimowe posadzenie, bo mój owszem bardzo dorodny w tym roku na pewno nie dotrwa
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Wykopałam w dodatku na próbę...Pierwszy rok miałam posadzony czosnek i się "niedouczyłam"... :oops:
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Obrazek

Obrazek

Mój zimowy tak wygląda. Też porósł w olbrzymie główki, taka główka do szklanki nie wchodzi jak widać na zdjęciu. I zostawienie główek nasiennych im nie zaszkodziło. W ogóle w tym roku jest urodzaj na czosnki, one potrzebują dużo wody, a pogoda nam jej nie żałowała.
Za to czosnek letni jeszcze zieloniutki. W zeszłym roku zebrałam za wcześnie i część główek podczas suszenia wyschła.
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Krycha Czemu nie zcinasz kwiatostanów jeśli wolno spytać? :) :)
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Ja też wykopałam ale wydaje mi się że w tamtym roku miałam więcej większych główek .Też zdecydowanie bardziej wolę ten nasz niż główki giganty kupcze.Moja starsza latorośl jak jest w zimie przeziębiona zawsze stosuje kurację czosnkową dlatego go sadzę.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8138
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Marku, czosnku nie da się zapleść jeśli ma sztywne łodygi, a zimowy takie ma, można zapleść ten wiosenny bez grubych, sztywnych łodyg. Musisz tylko związać te trzy pierwsze główki sznurkiem a potem dokładać po główce i zaplatać. (Nie masz córki?) :D
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

A właśnie mam. Tylko jest zamalutka żeby mi pokazała jak to robić i zamalutka żebym sam jej robił i przy tym się wówczas nauczył. Umie robić tylko kucyki ;) Warkocze to bardziej kobitki potrafią.
I ciągnąc temat dalej wiem że niektórzy taki zimowy jakoś przy oplataniu oszukują i wygląda to potem jak warkocz. Mój czosnek niestety wysechł szybko, nikt u mnie się nie kwapił by zrobić te warkocze, skończyło się na chęciach i mam główki w koszyku. Po sprawie :( :)
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Zimowe czosnki też są różne, niektóre dają się zapleść, ale trzeba to robić zaraz po wyrwaniu, bo jak wyschną trochę to się łamią. A te sztywne wiażę w coś na kształt maczugi: trzy największe związuję sznurkiem, potem dokładam 3 lub 4 trochę poniżej tych pierwszych znów obwiązuję itd, kolejne piętra składają się z coraz mniejszych główek i jest icj coraz więcej. Wadą takiej konstrukcji jest to, że po wyschnięciu zdarza się, że coś wysunie się. Mniejsze ilości sztywnołodygowych można układać jak suche kwiaty w wazonie, przycięte na różną dlugość by tworzyły kule. Zdjęć nie pokażę, bo w tym roku wszystko udało mi sie zapleść (te sztywne prawie wszystkie wymarzły).
Dorota
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Marek-BB pisze:Krycha Czemu nie zcinasz kwiatostanów jeśli wolno spytać? :) :)
Można spytać. Dostałam ten czosnek od mojej stareńkiej cioci, ona mi dała takie właśnie cebulki napowietrzne do posadzenia. Większość czosnku zjadamy my i nasi znajomi. Tak ze 20 ząbków sadzę jesienią, żeby mieć na drugi rok główki, a na wiosnę sieję te główeczki i mam duże, bez ząbków pojedyncze czosnki. Zdjęcie na poprzedniej stronie.
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Czosnek zimowy cz.2

Post »

Aha :)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”