Kasia, tylko takich Ci życzę w tym sezonie
Irena, końcówki pożółkły, ale na pewno nic się krokusom nie stanie. Nowych coraz więcej-dwa dni z dodatnią temperaturą w dzień i widać je coraz wyraźniej
Gosia, nie mogę doczekać się upałów

Dziś po południu wyszłam tylko na pół godziny, ręce mi tak zgrabiały, że zwiałam do domu.
Danusia, dobrze przeczytałaś

Jeśli masz plagę, chętnie przyjmę wszelki nadmiar
Halina, u mnie do tej pory ranniki rosły sobie powoli, ale stale. Miałam ich kilka, a w tym roku nic nie widać
Ania, czasem można kupić, ale nie jest to częsta oferta.