Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
delfi
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 7 mar 2011, o 13:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

Aniu D dzięki za ten spis :D
już sobie wydrukowałam bardzo się przyda :)
Swoją drogą jaka fajna i praktyczna książka mogłaby powstać gdyby tak zebrać wiadomości z forum ? ?niezbędnik każdego zielonego?
:;230
Ania D.
500p
500p
Posty: 601
Od: 16 lut 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

Pelasia, ja nie szaleję z nawozem. Jesienią wysiewam żyto, wiosną przekopuję. Co ok. 3 lata daję obornik, teraz raczej staram się kupowań koński, bo jest bardziej "naturalny" niż krowi. Krowy są teraz karmione różnymi "wynalazkami", gotowymi karmami wpływającymi m in na mleczność, z atybiotykami, wolę tego nie wprowadzać do ziemi. Robię też gnojówkę z pokrzywy, dwukrotnie zasilam nią dynię. Raz, jak pojawiają się kwiaty, drugi, jak zaczynają się zawiązywać owoce. Nawożenie należy zakończyć gdzieś do połowy lipca, bo potem owoce źle się przechowują. Bardzo dobry jest kompost - można go rozsypać, można wysypywać do dołków pod dynie (tak samo możemy robić z przekompostowanym obornikiem - wykopać dołek, nasypać obornika, na to trochę ziemi i dopiero sadzonka). Gnojówką z pokrzywy można też zasilać dynie dolistnie.
Nie mam u mnie monstrualnych dyń. Porównuję swoje zbiory ze zbiorami pani, od której dokupujemy Hokkaido, bo swoich mamy za mało. Ma dynie eko, z certyfikatami. Ale jej dynie rosną spore, są takie napompowane (rosną tylko na oborniku) - mają po prawie 3 kg. Nasze Hokkaido mają do 2 kg. Nasze w smaku biją te jej na głowę, są wyraźne kasztanowe, jej takie rozmyte, bez smaku. Jej owoce przechowują się słabo, trzeba je od razu zjadać, nasze leżą długo. Biorąc więc pod uwagę wiele aspektów nie jestem za tym, by dynie mocno nawozić. Oczywiście nawóz jest bardzo istotny, bo dynia jest żarłoczna, ale nie można też przesadzać. Obornikiem i gnojówką z pokrzywy też można przenawozić.
Delfi, ja myślę, że za ok. rok, dwa, jak będziemy dopisywać swoje spostrzeżenia i doświadczenia dyniowe, to będzie to bardzo cenna baza. Na razie nie ma po polsku obszernej książki na temat dyni, omawiane są tylko podstawowe odmiany, niewielka ilość. A na rynku będzie coraz więcej nasion różnych odmian, w końcu odmian dyni ponad 500 i ciągle powstają nowe czy też przywraca się te stare odmiany, zapomniane.
Awatar użytkownika
delfi
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 7 mar 2011, o 13:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

Na razie nie ma po polsku obszernej książki na temat dyni, omawiane są tylko podstawowe odmiany, niewielka ilość.

To racja, a przydałaby się taka książka.
Dobrze, że na forum można się tyle dowiedzieć, a może źle, bo całą zimę rozmyślam gdzie jaka dynia będzie sobie rosła :;230
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2347
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

Ja polecam obornik króliczy. Jest lepszy od końskiego i krowiego. A bije je na głowę. Krzaki dyni do 15 metrów, a dyń na nich sporo, słonecznik 4 metry z talerzem min. 30 cm :) Tadeusz48 napisał, że ma dużo azotu i co z tego jak słoneczniki rosną 4 metrowe, a talerze mają 10cm, co jest nie prawdą, przynajmniej u mnie :)
Awatar użytkownika
delfi
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 7 mar 2011, o 13:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

Już zdobyć koński i krowi nie jest łatwo, a co dopiero króliczy :D
trzeba by założyć hodowle futrzaków :wink:
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2347
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

Właśnie delfi, ja mam i prawie nic mnie to nie kosztuje, całą jesień i zimę zbieram obornik i jest na prawdę przydatny :)
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

Ludziki kochane, przegapiłam nową część wątku... kiedy ja to teraz zdążę przeczytać !
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1110
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

Tula, ja też nie nadążam :wink: a co do obornika, to u mnie też kiepsko, krowy w okolicy nie uświadczysz, a koński jak z okolic znalazłam ogłoszenie, to o mało mnie nie powaliła cena, już się zastanawiam, czy nie taniej byłoby kupić konia, w kilka lat by się wrócił :;230 . Dopiero w tym roku będę miała dostęp do obornika kurzego, ale w niewielkich ilościach.
pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
Pauli
200p
200p
Posty: 231
Od: 4 lut 2008, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

Dziwne, że macie aż takie problemy z obornikiem końskim. Mieszkam jakieś 3 km od stadniny i jak tylko tam podjadę można pakować ile się zmieści. A jak podjeżdżał mój tato to płacił tylko za koparkę, żeby na duuuuuuużą przyczepę mu wrzucili. Wręcz się cieszą, że ktoś chce to brać. Więc może nie warto szukać ogłoszeń a po prostu przejechać się i zapytać :) Myślę, że ta stadnina obok nie jest jakimś wyjątkiem :wit
Pozdrawiam Paulina
Mój ogród
Awatar użytkownika
karool
200p
200p
Posty: 370
Od: 31 mar 2007, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Trzebnica

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

Do Ani D. Ania,spis Twoich dyń jest powalający. ;:88 gdzie to wszystko mieścisz.Ja mam dość dużo miejsca ,ale dynie potrzebują bardzo dużo.A po drugie,czy rosną oddzielnie ,bo ja się boję,żeby się nie zapylały nawzajem . ;:223 .Ale może żle myślę,bo z dyniami nie mam doświadczenie.W ubiegłym roku miałam cztery odmiany ale porozrzucane po całym ogrodzie i musiały rosnąć samotnie.
pozdrawiam
Alicja ;:3
pozdrawiam
Alicja
Ania D.
500p
500p
Posty: 601
Od: 16 lut 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

Patasko, super z takim nawozem. Szdoda, że minęły czasy, gdy hodowla królików była czymś powszechnym. Pamiętam z dzieciństwa, że u wielu koleżanek były klatki z królikami, które karmiło się trawą.
Karool, u mnie dynie są najważniejsze. Córka jest uczulona na marchew, więc o dynie musimy (i chcemy) dbać. Bardzo trudno kupić potem dobrej jakości owoce, które mogłyby poleżeć w piwnicy prawie do lata, o tym, by były to różne odmiany to raczej nie ma co marzyć. A dynie są tak różne w smaku, że chcemy próbować różnych. Nie mamy jakiejś powalającej ilości miejsca, po prostu wiele warzyw nie sadzimy - bo nie ma gdzie. A dynie też bardzo lubimy, bo nie ma drugiego tak uniwersalnego warzywa, które można wykorzystać do wszyskiego - i do pieczenia, na surówkę, sałatkę, zupę, dania duszone, desery, ciasta etc etc. Lubię dynię ze względu na to, że ze względu na swój łagodny smak doskonale łączy się z przeróżnymi przyprawami, można ją więc dowolonie doprawiać.
Dynie rosnące obok siebie nie krzyżują się. Z nasion wyrośnie to, co jest zapisane w ich materiale genetycznym, więc kupowane nasiona są bezpieczne. Dopiero wysiewanie dyń ze swoich zapylonych przez pszczoły nasion będzie wielką niewiadomą. Ja nasiona kupuję, i tak często nie jestem w stanie zadbać dostatecznie o inne warzywa, jak bób, groszek, skorzonerę oraz o truskawki, poziomki, maliny itd. Z małymi dziećmi to jest tak, że ja idę i plewię buraczki, za mną dziecko i pracowicie wyrywa buraczki. Bo też chce pomóc... Muszę więc wszystko robić w locie, etapami. A jeszcze do tego mam trochę kwiatów...
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2912
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

AniaD czy możesz dwa słówka o skorzonerze napisać, w zeszłym roku chciałam spróbować, posiałam normalnie do ziemi i nie wzeszła mi ANI JEDNA. Tak normalnie siejesz prosto do ziemi i rośnie? czy może ma jakieś wymagania których nie spełniłam, bo przecież nie mogło coś zjeść wszystkich ziarenek, a nasionka gdyby były jakieś niewydarzone to przecież też nie wszystkie. Nie mogłam wyjść ze zdumienia że NIC nie wzeszło :roll:
Awatar użytkownika
NITKA
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 29 sie 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

Jagódko, ja co prawda nie AniaD, ale też sieję Skorzonerę co roku prosto do gruntu, zazwyczaj w kwietniu i ładnie plonuje. Może trafiłaś na niedobre nasiona.. :roll:
pozdrawiam, Anita
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2912
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

NITKA pisze:Jagódko, ja co prawda nie AniaD, ale też sieję Skorzonerę co roku prosto do gruntu, zazwyczaj w kwietniu i ładnie plonuje. Może trafiłaś na niedobre nasiona.. :roll:
Niby nic nadzwyczajnego a jednak, tak się zastanawiam, proszę się nie śmiać ale może ja tą skorzonerę wyplewiłam biorąc za chwasty :? , do czego jest podobna wschodząca skorzonera?
Awatar użytkownika
sylwana85
500p
500p
Posty: 734
Od: 21 lut 2011, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowa Dęba

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

Kupilam dziś nasiona dyni olbrzymiej Big Max tak pisze na opakowaniu, rosnie do 15 kg, czy ktor moze mial ta odmiane, jakie jest jej przeznaczenie, smak? Na opakowaniu pisz tylko że dobra na dynie halloween :D
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”