kochana hamak wytrzymuje i trzy osoby jak mi się towarzystwo wygłupia
a ja tez się bujam i żyję... Kasiu bodziszek chciała wyrzucić moja niedobra koleżanka
wiozłam go z Czeladzi do mnie , a wiosną pewnie znowu przywlokę,bo już sie odgraża ,że kolejne wyrzuci
tą żurawke też wyratowałam przed smietnikiem
Kasiulka ja u siebie juz rozdzieliłam karpę na 3
jak będziesz chciała to nie ma sprawki
ja tam wole wziac i chociazby za płotem posadzić, zawsze to rośnie dalej
ja myślę,żę można by przed zlotem napisać co kto ma na wydaniu , i zabrać dla chętnych...
Dorotko. Właśnie czekałem na takie zdjęcia jak cieniste rabatki- no i się doczekałem. Wiedziałem,że w tym ogrodzie jest to "coś". Uwielbiam takie zakamarki bardzo naturalistyczne. Ciekawy jestem jak znawcy ocenia hostę Sub& Substance, bo ja nie jestem do końca pewien czy to właściwa nazwa.
Cieszę się Janusz,ze podoba Ci się u mnie....to takie poczatki ,mam nadzieję,ze w tym sezonie bedzie duzo ładniej
bardzo lubie takie naturalistyczne ogrody, choc mój taki pomieszany jest
Hosty od Ciebie bardzo lubię są zdrowiutkie i od poczatku były taką fajną kępą, jak im dodam jeszcze paprocie do towarzystwa i brunerki...będzie chyba przytulnie
Małgosiu to Rodgersja kasztanolistna ,bardzo ją lubię rycynus kiedyś mialam, ale on bardzo trujący a u mnie i dzieciaki i zwierzaki...trochę dmucham a zimne,ale piekne są