Mój ci On...

[ewamaj66]

Dobra z Ciebie ogrodniczka, skoro na betonie rośnie Ci, co zechcesz Też zaczynam powoli planować, co powinnam zmienić u siebie. Begonie padły po pierwszym mrozie i już od dawna w piwnicy. Trzeba poczekać do marca Wtedy je wyciągam i przesadzam.

[Dyshia]

Dziękuje i Tobie Dyshio za wizytę i pochwały,jest mi bardzo miło To nie była pszczoła...na tym mikołajku więc co ?

Będę wpadać, jak tylko czas pozwoli. A ten gość na mikołajku to, na mój gust, owad upodabniający się do osy, ale jego nazwy nie znam.

Co do grabienia liści, to ja wczoraj ponad godzinę spedziłam pod dereniem, próbując wybrać wszystkie spomiędzy bluszczu i żurawek. Nie bawiłabym sie tak, gdyby nie to, że zaatakował go jakiś grzyb w tym roku. Wole powybierać i spalić niż pozwolic, by choróbsko wyszło ponownie w przyszłym roku i na innych roślinach. Zdrowe liście grabię oczywiście zawsze z trawnika i wrzucam na kompost, bo mu smakują. Jak mi chęci starczy, to powybieram również pozostałe z rabat.

[Miriam]

Dyshio,a jakiego masz derenia?Myślałam,że one odporne
Taką chryzantemkę dzisiaj kupiłam....99groszy

[Dyshia]

Dereń biały, taka by chyba była wstępna identyfikacja. Też mi się tak wydawało, może dość mokre lato u nas było wyjatkowo sprzyjające dla grzybów. Chryzantema niczego sobie, ja też widziałam niejedną okazję, ale nic nie kupiłam, bo nawet nie wiem, które zimują, a które nie.

[Miriam]

Halinko,specjalnie go tam posadziłam,bo jak widzisz,ściana wyjątkowo nietuzinkowa i pomyślałam,że zimową pora będzie to miejsce wyglądać szczególnie Dyshio,za 99gr.można ryzykować Na razie zdobi mi stół kuchenny

[Miriam]

Ogród pustoszeje po usunięciu przekwitłych kwiatów,ukazują się stałe punkty ogrodu.

Tulipanowiec nie wstydzi się swej nagości mimo,że złotlin jeszcze w szacie

Są miejsca w ogrodzie na które zawsze można liczyć.Tu moja piwniczka w roli skalniaka z lawendowym brzegiem.
Dwa krzaki bukszpanu posadziłam z myślą o formowaniu.Wycięłam z nich półkoliste obrzeże,ale zachciało mi się zmian W tym sezonie zaczęłam coś wycinać,robię to stopniowo i mam nadzieję w ciągu następnego sezonu osiągnąć cel Rodzina mówi,że na razie to im przypomina goły tyłek,szwagier był łaskawszy i zobaczył w tym ...racicę zwierzęcia a może Wy się przyjrzycie...?

[hala67]

Zazdroszczę Ci tej piwniczki. Bardzo ładnie zagospodarowałaś jej nawierzchnie.

Kształt krzaczka bukszpanu skojarzył mi się z serduszkiem

[Miriam]

No dzięki Serduszko było moim zamysłem
Moje dzisiejsze zakupy Ale teraz muszę już opuścić miejsce przy komputerze

[hala67]

Zakupy super Nie wszystkie znam, może je opisz

[Dyshia]

Goły tyłek. Coś w tym jest, ale oczywiscie bliżej mu do serduszka.

[Simbi]

Zakupy super Jak wsadzisz to koniecznie się pochwal gdzie i jak. A ta trawka po lewej to jaka? Co tam szczepionego kupiłaś, bo nie mogę dojrzeć

[Miriam]

Wróciłam,żeby przybliżyć zakupy Kupiłam cyprysik bouleward,dwie trawy,nazwy podam,jak znajdę w moim katalogu,i jeszcze coś kupiłam,co przypomina paprotkę a nią nie jest i jeszcze kupiłam grab,będzie rósł kolumnowo Mimo,że kupowałam w szkółce,nie było etykiet ale zapytam dokładnie ,na dniach tam wrócę bo...brakło mi pieniędzy Grunt zaczęłam przygotowywać już dzisiaj,ale dni takie krótkie...Wyeksmitowałam dwie czarne porzeczki,zrobiłam zdjęcia tej demolki.




Jutro postaram się to ulokować we właściwym miejscu.Zauważyłam,że zamiast zamykać sezon,ja dostałam powera.To pewnie za sprawą uświadomienia sobie zaległości jak i pogody ,jaka dopisuje ostatnio

[ewamaj66]

Pogoda nas rozpieszcza Ostatnie prace trochę przygnębiające, natomiast sadzenie-wręcz przeciwnie. Dostałam od sąsiadki wrzos, też czeka na wetknięcie

[Miriam]

U Ciebie wrzos ma szanse,u mnie niekoniecznie
Miałam dzisiaj inne zajęcia a w kierunku ogrodu tylko zerkałam Mrożną noc nadają,o zmroku wykopałam moją passiflorę.Wrzucę coś z mojego jesiennego ogrodu
Może na początek pokażę kosz,który przed chwilą zrobiłam dla teściowej na 80 urodziny.
Decyzja zapadła,trawa zostaje w gruncie,ryzykuję

[Bogumilka]

Koszyk rewelka ........piękny wiek ma teściowa
Ja też mam jedną trawę kupioną w tym roku i zostawiam ją, ale chyba zrobię jej okrycie jakieś, bo szkoda, żeby mi przemarzła