
Kwiatoterapia u Asi *** część II
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asiu u Ciebie jak zwykle kwitnąca elegancja. Cudowne widoki i rozbrajające waciki
Zachwyciły mnie wręcz Metro i Little White Pet, ale pewnie niełatwo je kupić.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
to to jest piękny nowoczesny ogród
aż mi żal że już przeszłam do końca, chyba wrócę od początku
nawet donice idealnie dobrane do elewacji, ławeczka również, żagle nadają niepowtarzalnego charakteru Twojemu ogrodowi. Asiu udało Ci się, to jest jeden z piękniejszych ogrodów na forum, ciekawa jestem czy będziesz jeszcze dosadzała nowe nabytki czy poprzestaniesz tylko na pielęgnacji, ale to Ci się chyba nie uda, bo forum kusi 





- jola1010
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1650
- Od: 4 cze 2007, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Oj dawno mnie tutaj nie było... Pozdrawiam właścicieli i oczywiście Wasze cudne kuraki 

- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asiu, można tylko podziwiać , począwszy od ogrodniczki.
Zazdroszczę dziewczynom, że mogły zobaczyć to wszystko na żywo.

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asiu, wyjechałaś już? 

-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Adriano jest czego zazdrościć. Mi się później ten ogród po nocach śnił, takie zrobił wrażenie.Gencjana pisze:Asiu, można tylko podziwiać , począwszy od ogrodniczki.Zazdroszczę dziewczynom, że mogły zobaczyć to wszystko na żywo.
I teraz na każdej rabacie u siebie widziałabym róże

Asiu wróciłaś już ?
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Chyba jeszcze trochę musimy poczekać na kolejne piękne zdjęcia....
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Witam serdecznie wszystkich miłych gości odwiedzających mój ogród podczas mojej nieobecności.
Jest mi niezmiernie miło, że do mnie zaglądacie.
Przez te kilkanaście dni mojej nieobecności dużo się u mnie działo.
Miałam ogromną przyjemność odwiedzić Europa Rosarium w Sangerhausen.
Coś niesamowitego! Z zaplanowanego na 2 godzinki spaceru zrobiło się niemal 6 godzin.
I tak mam wrażenie, że nie obejrzałam i nie sfotografowałam wszystkiego.
Przede wszystkim spóźniłam się jakieś 2-3 tygodnie na większość historycznych róż, które wcześnie kwitną ale i tak było co podziwiać.
Oczywiście narodziło się dużo nowych pomysłów na jesienne zakupy
.
Pięknie położony różany ogród na każdym kroku zaskakiwał. A to formalny ogród z równo przystrzyżonymi bukszpanami
a to kwiecista, pachnąca skarpa obsadzona okrywowymi różami

Ogród zaskakuje również olbrzymimi drzewani i ciekawą kompozycją rabat a wśród róż stoją rzeźby dopełniając wrażeń
W ogrodzie są też tajemnicze zakątki takie jak głęboki wąwóz ze strumieniem i kaskadami.
Na rozległej polanie stoi kilka uli w których roi się od pracowitych pszczółek.
W firmowym sklepiku można kupić różany miód, na który się skusiłam.

Ale i tak największe wrażenie robią róże. Pięknie wyeksponowane i zadbane. Podobnie trawniki i reszta uzupełniających roślin.
Zwróćcie uwagę na blok mieszkalny sąsiadujący z ogrodem.Chciałabym mieć taki widok z okna.

W drodze powrotnej odwiedziłam szkółkę pana Sipa.
Okazało się, że to przesympatyczny człowiek, pokazał mi swoje różane pola i kupiłam sobie "na pamiątkę" 2 różyczki.
Mchową japoneczkę i Mme Knorr.

Na dzisiaj to tyle. Resztę wrażeń opiszę w kolejnej odsłonie.
Teraz zmykam do Waszych ogrodów nadrabiać kolosalne zaległości
Jest mi niezmiernie miło, że do mnie zaglądacie.
Przez te kilkanaście dni mojej nieobecności dużo się u mnie działo.
Miałam ogromną przyjemność odwiedzić Europa Rosarium w Sangerhausen.
Coś niesamowitego! Z zaplanowanego na 2 godzinki spaceru zrobiło się niemal 6 godzin.
I tak mam wrażenie, że nie obejrzałam i nie sfotografowałam wszystkiego.
Przede wszystkim spóźniłam się jakieś 2-3 tygodnie na większość historycznych róż, które wcześnie kwitną ale i tak było co podziwiać.
Oczywiście narodziło się dużo nowych pomysłów na jesienne zakupy

Pięknie położony różany ogród na każdym kroku zaskakiwał. A to formalny ogród z równo przystrzyżonymi bukszpanami
a to kwiecista, pachnąca skarpa obsadzona okrywowymi różami


Ogród zaskakuje również olbrzymimi drzewani i ciekawą kompozycją rabat a wśród róż stoją rzeźby dopełniając wrażeń


W ogrodzie są też tajemnicze zakątki takie jak głęboki wąwóz ze strumieniem i kaskadami.
Na rozległej polanie stoi kilka uli w których roi się od pracowitych pszczółek.
W firmowym sklepiku można kupić różany miód, na który się skusiłam.


Ale i tak największe wrażenie robią róże. Pięknie wyeksponowane i zadbane. Podobnie trawniki i reszta uzupełniających roślin.
Zwróćcie uwagę na blok mieszkalny sąsiadujący z ogrodem.Chciałabym mieć taki widok z okna.






W drodze powrotnej odwiedziłam szkółkę pana Sipa.
Okazało się, że to przesympatyczny człowiek, pokazał mi swoje różane pola i kupiłam sobie "na pamiątkę" 2 różyczki.
Mchową japoneczkę i Mme Knorr.


Na dzisiaj to tyle. Resztę wrażeń opiszę w kolejnej odsłonie.
Teraz zmykam do Waszych ogrodów nadrabiać kolosalne zaległości

- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Witaj Asiu
Rozarium które odwiedziłaś wygląda na bardzo duuuuuże i piękne
oczopląsu można dostać.
A jakie zmiany u ciebie w ogródku ?


A jakie zmiany u ciebie w ogródku ?
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Witaj Asieńko!
Jak dobrze, ze już jesteś. Wyprawa pełna wrażeń. Wyobrażam sobie te widoki na żywo, a właściwie sobie nie wyobrażam. Takie rzeczy trzeba zobaczyć
Jak dobrze, ze już jesteś. Wyprawa pełna wrażeń. Wyobrażam sobie te widoki na żywo, a właściwie sobie nie wyobrażam. Takie rzeczy trzeba zobaczyć

-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Nareszcie wróciłaś. Zdjęcia z Rosarium robią wrażenie. Wszystko zadbane nie dziwię się że spędziłaś tam tyle godzin. Założę się ,że gdyby było nas tam więcej 6 godz brakło by na samą różankę.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Coś wspaniałego
Ależ Ci zazdroszczę, Asiu
Piękna wycieczka 




- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asiu,dobrze że już jesteś.Nie będę pytać o wrażenia bo to sobie wyobrażam.Nie mogłam się oprzeć żeby nie porównać różanki z Powsina z tą na zdjęciach.Dlaczego trzeba tak daleko jechać ,żeby zobaczyć takie ogrody.
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Alu ja też od razu pomyślałam o Powsinie ale już nie chciałam o tym pisać.
Sądzę, że u nas też mogłoby być tak pięknie bo Polacy też potrafią co widać w prywatnych pokazowych ogrodach tylko, że potrzebny jest sponsoring.
Sądzę, że u nas też mogłoby być tak pięknie bo Polacy też potrafią co widać w prywatnych pokazowych ogrodach tylko, że potrzebny jest sponsoring.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Pewnie masz rację.Ale o sponsorów też trzeba się postarać sami nie przyjdą.Ale komu się chce o to zadbać.póki co ,to tylko robale mamy takie same na różach. 
