Pod gruszą...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Janneke
500p
500p
Posty: 707
Od: 21 kwie 2011, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pod gruszą...

Post »

Asiu, ja myślę, że one mają jeszcze czas...
U nas dwie były przy domu, z czego jedna była prawie zupełnie przemrznięta, więc odbiła prawie przy ziemi i teraz na pewno nie można nazwać jej pnącą, a druga miała się trochę lepiej, ale do kwitnienia jej chyba daleko...
Przy stodole też były dwie. Jedną musiałam wyrzucić, bo w ogóle nie odbiła, na jej miejscu posadziłam clematis, a druga jako tako się trzyma. Tyle, że ja nie mam pojęcia jakie moje mają kolory :roll:
Jedynym pnączem, które się trzyma jest wiciokrzew, choć też nie wiem, jaka to odmiana...

Jeśli chodzi o nawożenie, to ostatnio na wystawie kwiatów słyszałam, że róże nawozi się do lipca, bo później muszą mieć czas, żeby zdrewniały im pędy, więc teraz spokojnie możesz je nawieźć :)
Awatar użytkownika
kozino
1000p
1000p
Posty: 1248
Od: 9 sty 2011, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Pod gruszą...

Post »

Maja w ogrodzie leciała w tv i było trochę o różach, mówiła że róże potrzebują bardzo dużo kompostu na start do dołka, a potem podlewać nawozem do róż ( o nazwie: Konewka do róż). Sama nie mam doświadczenia i chętnie poczytam czy wasze różyczki zakwitną i będą się miały dobrze ;:108
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Awatar użytkownika
joannakr0508
500p
500p
Posty: 784
Od: 8 kwie 2011, o 10:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pod gruszą...

Post »

No tak myślałam że tylko nawóz może pomóc ale czy dwuletnia róża może już zakwitnąć :?: to mnie właśnie zastanawia
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy. :)
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Janneke
500p
500p
Posty: 707
Od: 21 kwie 2011, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pod gruszą...

Post »

Asiu, hmm, co znaczy dwuletnia? Kupiłaś ją w ubiegłym roku jako krzaczek rozumiem? Pokaz zdjęcie, jak jakies masz. Nie jestem specjalistką od róż, ale moi Rodzice maja ich mnóstwo. Jak kupują jakis nowy krzaczek na przykład jesienią, to na drugi rok normalnie kwitnie :)
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Pod gruszą...

Post »

Napisałam do Ciebie PW
Awatar użytkownika
joannakr0508
500p
500p
Posty: 784
Od: 8 kwie 2011, o 10:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pod gruszą...

Post »

Ta jest zeszłoroczna kupiona na wiosnę trochę ją mróz trącił w tym roku i jeszcze te wstrętne gąsienice ja zjadają

Obrazek

W tamtym roku wypuściła kilka odnóg ale tylko jedna miała długą około metra i ani jednego kwiatka dlatego się zastanawiam czy dwuletnia będzie kwitła może jak ją będę nawozić to puści pąki.
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy. :)
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Janneke
500p
500p
Posty: 707
Od: 21 kwie 2011, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pod gruszą...

Post »

Asiu, przede wszystkim odetnij ta zmarzniętą część pędu, jest wtedy szansa, że zacznie rozrastać się na boki. Nawożenie jak najbardziej wskazane :) Moje tez jeszcze nie maja pączków, nie martw się, musimy czekać :)
Awatar użytkownika
joannakr0508
500p
500p
Posty: 784
Od: 8 kwie 2011, o 10:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pod gruszą...

Post »

Dziękuję za poradę ;:196 na pewno ją przytnę a później chyba posiedzę i postudiuje trochę o różach :D
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy. :)
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;
Lucy2na

Re: Pod gruszą...

Post »

A ja maqm jedną już trzeci sezon i nie kwitnie ..piękna zielona bujna iii bez kwiatkowa ...
Teraz dałam jej ostatnią szansę ...dostała nawozu i niech sprubuje nie zakwitnąc to to normalnie przesadzę ....
Awatar użytkownika
Janneke
500p
500p
Posty: 707
Od: 21 kwie 2011, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pod gruszą...

Post »

Lucynko, rozbroiłaś mnie, bo myślałam, że napiszesz, że ją wykopiesz, a Ty, dobra dusza, chcesz ją przesadzić :)
Lucy2na

Re: Pod gruszą...

Post »

a bo nie wiem co jej jest może miejsce nieodpowiednie .......
Awatar użytkownika
Janneke
500p
500p
Posty: 707
Od: 21 kwie 2011, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pod gruszą...

Post »

Ja też jestem laik, róże to wyższa szkoła jazdy :)

Byliny wsadzisz i już, a tu przycinaj, nawoź, pięlęgnuj, a jeszcze cholery nie chcą zakwitnąć :evil: :;230
Lucy2na

Re: Pod gruszą...

Post »

ta moja jest mi szczególnie bliska bo choć liście ma reszt zdechła w pierwszym sezonie ....tylko miniaturki doniczkowe mi rosną
Awatar użytkownika
ewka63
500p
500p
Posty: 796
Od: 17 kwie 2011, o 09:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
Kontakt:

Re: Pod gruszą...

Post »

Moje róże też kwitną co roku, nawet te, które posadziłam kiedyś wiosną, zakwitły w lipcu. Nigdy nie sypałam im żadnego nawozu. Od zeszłego roku jednak podsypuję, bo kilka lat w tym samym miejscu to trochę dużo bez odżywek. Co do pączków, to pnące jeszcze też ich nie mają, więc trzeba poczekać :)
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Lucy2na

Re: Pod gruszą...

Post »

o szczęściara ...moje padają jak muchy , ąż boję się próbować bo mi ich szkoda
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”