Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

[mmgg]

Dziękuję za pomoc:)

[x-suzana]

U mnie jest mała poprawa, ogromnie cieszę się, że wszystko jest na dobrej drodze. Dolne liście, które były zółte albo żółtawe robią się zielone. Już myślałam ,że te liście stracę. Nerwy liścia, żyłki już są mniej fioletowe. każdego dnia na noc okrywam podwójną włókniną i zapalam rzadko znicze.
Pomidory przez ten czas nic nie podrosły od momentu sadzenia, pogrubiały im tylko łodygi. Jeszcze wszystkie objawy nie ustąpiły, koronka jest ciemno zielona a pozostałe piętra jasno zielone.jeszcze trzeba poczekać.
W tę noc na zewnątrz było +3*C a więc chłodne noce.

[x-p-o]

To pocieszające wieści. Jeżeli na wszystkich krzakach widać poprawę niezależnie czym były potraktowane znaczy to, że przyczyna nie jest w glebie. Mogły być albo przechłodzone albo wysadzone wprost na silnie operujące słońce a przy tym trzymane w fazie rozsady w zbyt małych pojemnikach. Wtedy mogła je załatwić zbyt duża transpiracja przy niewspółmiernie małej bryle korzeniowej w stosunku do części nadziemnej.
Ale najważniejsze, że będą z nich " ludzie ".

Powodzenia

[x-p-o]

mmgg

Proponuję oprysk dolistnie preparatem ASAHI. Jest to stymulator wzrostu i działa przeciwstresowo .

Pozdrawiam

[mmgg]

Dziękuję za pomoc:) Oprysk oczywiście wieczorem, koło zachodu słońca:)?

[x-p-o]

Po zachodzie słońca.

[11krzych]

Trochę off-topic.

Znalazłem takie miejsce na balkonie, gdzie prawie nie pada. Z biedą upchnąłem tam sadzonki pomidorów. Ogórki i cukinie muszą być w "strefie deszczowej". Czy sadzonki ogórka też tak nie cierpią moczenia liści jak pomidory ?
Muszę to towarzystwo wyrzucić na dwór, bo w domu za bardzo wybiega. Temperatury mam okey, tylko moczenia liści się boję.

[x-p-o]

Jaka to odmiana ogórków ?.

[Suppa]

Nie tyle bałbym się moczenia liści, co zalania podłoża, a także podmuchów wiatru. Ja też mam niestety odkryty balkon i znam te problemy, a w tym tygodniu chyba zacznę hartowanie, bo krzaczki już zbyt szybko rosną na parapecie. Znów trzeba będzie się nabiegać z sadzonkami...
Najbardziej nie lubię tego okresu produkcji rozsady

[matend]

Witam serdecznie.
Mam bardzo duży problem z uprawą pomidorów w tunelu. Rośliny są w fazie przed kwitnięciem.
Czy jest to bakteryjna cętkowatość pomidora ? Tak to wygląda na zdjęciach. Za wszelką pomoc będę bardzo wdzięczny.


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

[weteran]

matend a skąd przypuszczenia , że to bakteryjna centkowatość

[matend]

Zrobilem diagnostykę na tej stronie http://www.inwarz.skierniewice.pl/klucz ... hp?d=klucz . Po przeczytaniu kilku publikacji domyslam ze objawy najbardziej zblizone sa do tej bakteryjnej cętkowatosci. Szukam w wielu zrodlach przyczyn oraz sposobow zawlaczania. W zeszlym sezonie miałem coś podobnego ale w pózniejszym etapie rozwoju rosliny. Efetem byly mizernej wielkosci zbiory. Nie wiem dokladnie co to dokladnie jest, a tym bardziej jak z tym walczyc.

[weteran]

spokojnie nic im nie jest , było tak nie podlewać jak były małe

teraz pilnuj , żeby miały papu i będzie ok

[x-p-o]

A czemu matend te zmienione chorobowo liście nie zostały jeszcze usunięte ?. Na co czekasz ?.
Ja, przy wysadzaniu pomidorów z doniczek każdego odwracam do góry nogami i opryskuje spód liści miedzianem. Deszcz nie jest w stanie zmyć wtedy oprysku i pomidor jest zabezpieczony na dłuższy okres.
Pozdrawiam

[weteran]

forumowicz dobre wprawdzie nie mam pomidora bez osłon , ale patent się mi podoba