Ojojoj ile żurawek Wszystkie odcienie tęczy Trzeba będzie poczekać na efekt jak to wszystko się rozrośnie. Nie obsypujesz swoich rabat korą albo kamykami?? Bo widzę u Ciebie gołą ziemię :P
Adam, akurat ta rabata jest bardzo pochyła. Bardziej niż się wydaje to ze zdjęcia. Wysypywanie czymkolwiek nie ma sensu, bo zaraz by się obsunęło. Tak poza tym to większość mam pod korą
Dorotko, jak trochę podrosną maleństwa, to ją obfocę.
Kilka majowych fotek
Ta to się dopiero wysiliła .... w trzecim roku uprawy wydała 1 kwiat
Mój najnowszy nabytek .... no właśnie, kto wie co to jest ?
Facet sprzedał mi to jako .... "biały migdałek". Chyba sam nie wiedział co to może być, ale ładne jest, więc wzięłam
Jeden kwiatek, ale jaki piękny
Moja W. Middendorfa ma dwa (trzeci ułamał się w transporcie ) dziesięciocentymetrowe pędy, ciekawe, kiedy się na kwiaty doczekam
Co to na pierwszym zdjęciu tak pięknie kwitnie na żółto?
U siebie tez widziałam w sprzedaży jako biały migdałek,nie brałam pomimo ze bardzo mi się podobał,ale migdałki mnie nie lubią miałam dwa i oba zabiłam...
Majowe fotki bardzo ładne Ta żółta roślinka bardzo ciekawa....
Nie wiem, co to za drzewko- ale jest bardzo ładne i też bym je kupiła Dobrze zrobiłaś Ale listki chyba są inne jak migdałka, co?
Agata, to żółte to kokorycz. Łatwa w uprawie roślina i bardzo łatwo się rozsiewa.
Co do "migdałka" to też myślałam, ze to coś z wiśni, no ale na 100% nie jestem pewna.
Marylko, przecież to nie migdałek, więc akurat może by Cię polubił (a)
Agata, dzięki. Też mi się to bardzo podoba i postanowiłam pokazać jeszcze raz, dopóki kwitną niezapominajki.
Aniu, listki są inne niż migdałka i kwiaty są drobniejsze i mają długie ogonki. Kupując wiedziałam, że to nie migdałek, ale bardzo ładna ta roślinka i się skusiłam.
Bożenka, sprawdzałam w necie. Wiśnia gruczołkowata bardzo podobna, ale wydaje mi się, ze ta moja nie ma aż tak pełnych kwiatów. Chyba, że ta moja to jej jakaś odmiana.
Marylko, Ci sprzedawcy właśnie swoją niewiedzą często wprowadzają nas w błąd. Ja troszkę znam się na roślinkach więc często nie dam sobie wcisnąć głupot, ale mniej doinformowani ....
Jeszcze przed świętami byłam światkiem jak wciskali ludziom piękne (w pełni kwitnienia) hortensje ogrodowe, mówiąc że od razu do gruntu i odporne na 100%. Aż mnie skręcało
Dorotko, czy masz na myśli tą żółto kwitnącą ? To kokorycz. Zobaczysz, szybko Ci się rozrośnie i będzie taka jak moja.
Piękna kolekcja żurawek, mnie po zimie dwie poszły
Tak mi po głowie chodziła ta nazwa, posadziłam ją w cienistym zakątku, pięknie już po roku się rozrosła no i kwitnie
Ja też po zimie straciłam kilka żurawek
Dobrze, że kokoryczy dałaś troszkę cienia Ona bardzo długo kwitnie i jestem pewna, że będzie miała więcej kwiatów.
Miałam też podobną kokorycz, ale o niebieskich kwiatach i też ją straciłam