Agnieszko mam nadzieję że to nic poważnego , ja też jadę dziś do szpitala , ale do mamy .
Śliczne zdjęcia wiosenne , dzwoneczki pełne które mam od Ciebie jestem ciekawa czy przezimują .Rabaty z tulipanami piękne kolorowe.
Wiosenka u Ciebie bardzo kolorowa , wszyscy jej czekamy z coraz większą niecierpliwością ,więc się kuruj Agnieszko i dbaj o siebie !!! .Mam nadzieje,że wszyscy będziemy mieć lepsze samopoczucie jak nas troszkę słoneczko dogrzeje...
Mam nadzieję ze ten szpital to nic poważnego i że już się ta przygoda nie powtórzy
Wiosenne fotki piekne i optymistyczne ! Brakuje mi, zwłaszcza dziś, takich widoków
Wiesiu dziękuję Dziś strasznie miecie śniegiem, więc takie widoczki podtrzymują mnie na duchu, że wystarczy tylko troszkę poczekać i znów będzie tak pięknie kolorowo i cieplutko
Geniu dziękuję Jestem pewna, że dzwoneczki pięknie Ci przezimują . One są takie bezproblemowe, ja nie miałam z ich zimowaniem żadnych problemów
Życzę dużo zdrówka dla Twojej mamy
Maryniu dziękuję Faktycznie tęskno już do takiej kolorowej wiosenki, ale już niedługo, już tylko chwilkę.... coraz bliżej wiosny
Aguś dziękuję Mnie też tęskni się do kolorów i zapachu kwiatów, i do ciepełka, dziś zawieja . Wiatr miecie śniegiem we wszystkie strony, jest paskudnie
Agniesiu tak zaraz po świętach szpitala Ci się zamaniło dobrze że tak tylko na troszkę i wróciłaś do nas .
Agnieś jeszcze tylko czwartek i piątek i słoneczko coraz dłużej na niebie poświeci i każdy kolejny dzień będzie dłuższy to i do wiosny szybciutko zleci Ale Ty tulipanami już karmisz nasze oczęta...a ja pracuję nad altanką
Agnieszko, mam nadzieję, że ze zdrówkiem już wszystko dobrze!
Ja naładowałam u Ciebie akumulatorki ogladając wiosenne widoczki, no i te Twoje dzwoneczki Są śliczne
Ja głęboko wierzę, że od stycznia zima będzie już łagodna, a wiosna - wczesna :P
Agniesiu myślałam, że jeszcze krzątasz się koło świątecznych Gości, a Ty biedna w szpitalu byłaś.
Mam nadzieję, że wszystko już dobrze. Mój wnuczek także chory, ma zapalenie oskrzeli.
Śliczną wiosnę w Twoim ogrodzie pokazałaś.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Daluś dziękuję, już ok
Ja tez cały czas mam taką nadzieję, że już niedługo znów będziemy podziwiać pierwsze zwiastuny najpiękniejszej pory roku
Tajeczkodziękuję, już ok Mam nadzieję, że Twój wnusio szybciutko dojdzie do zdrowia
Witaj Magdziu u mnie na szczęście nie ma problemów z nornicami, moje 3 kociaczki wspaniale się z nimi rozprawiają Te nowe odmiany tulipanów po kilku latach wyradzają się, robią się drobniejsze, bo ich nie wykopuję. Ale każdej jesieni dosadzam kolejne i wciaż jest kolorowo . Ja tulipany bardzo lubię, dlatego sadzę bez opamiętania
WITAJ AGNIESZKO
Pokazałaś przepiękne fragmenty swojego ogrodu. Kolory tulipanów bajeczne, wielość odmian.
A do tego wspaniała oprawa zieloniutkich trawników. Wszystkie prezentuje się cudownie
Ja też bardzo lubię tulipany, szczególnie, gdy jest ich dużo tak jak u Ciebie, ale zniechęcają mnie nornice . Na razie mam jednego kotka (nowy nabytek), ale planuje jeszcze co najmniej dwa . I mam nowe postanowienie na najbliższe lata odnośnie tulipanów - nigdy nie będę kupowała pojedynczych kolorów odmian. Wszystko co najmniej po 5 i posadzone "w kupie".
Krysieńko a czy Ty zauważyłaś ile złotego kwiecia w tym moim trawniczku
W tej chwili trawniczek bardzo wychudł, pozostały węższe wstęgi pomiędzy rabatami, ale więcej już nie będę go odchudzać, bo nic nie zostanie
Magduś kotki na pewno zrobią porządek z nornicami Ja tulipany, ale i wszystkie inne cebulowe sadzę w grupach, wtedy najbardziej widać ich piękno Od następnej stronki pokażę portrety moich tulipanków
Na nową stronkę, kolejne kolorki,żeby nie było szaro przynajmniej w wirtualnym ogródku, bo w tym prawdziwym coraz więcej śniegu, sypie cały dzień.