Arletko i moją uwagę przykuł orginalny kolor grudnika , też jeszcze takiego nie spotkałem
Jednak te "biedne" są czasem bogato zaopatrzone
O Storczyku nie wspomnę - CUDO , ale dla mnie to odległa bajka .
Witaj Arletko. Muszę przyznać, że okaz grudnika trafił ci się wprost szałowy. Jeszcze takiego nie widziałam, zresztą chyba większość z nas. I widzę, że już jest wprost rozchwytywany. Ciekawe ile ci z niego zostanie na wiosnę.
Arletko fiołeczki fajniusie ,... w taki ziąb na dworze od razu robi się cieplej na oglądając takie obrazki .
Jestem ciekaw Twoich hoy czekam na zdjątka .
Arletko ładnie to tak pokazywać takie śliczne fiołki i kusić i kusić???No powiedz sama A grudniczek cudeńko.Czekam na zdjątka hoj......Normalnie zacznę żałować że weszłam kiedykolwiek na to forum.