Mój ogród przy lesie cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Daluniu wiem, że Ty także kochasz takie zwykłe, zapomniane kwiaty i znajdujesz dla nich miesce w swoim cudownym ogrodzie.
Dlatego Twój ogród jest mi bardzo bliski choć nie dościgniony ideał.
Pamiętam,że podobnie jak ja kochasz nawet nawłocie.
Masz rację, floksy z oprysków nic sobie nie robią, więc chyba trzeba się ztym pogodzić i obrywać chore liście po prostu.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Awatar użytkownika
MalinaG
1000p
1000p
Posty: 1387
Od: 30 sie 2008, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.Mazowieckie

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Ale kolekcja!!!! a ja myślałam,że mam dużo lilii :;230 Tajko- jaki masz duży ogród? chyba olbrzymi,bo tyle w nim w kwiatów i krzwewów i drzew.....
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Alu witaj.
Może mój ogród nie byłby taki mały, gdyż części ozdobnej ogrodu jest 10 ar, ale za dużo nasadziłam iglaków ijałowców płożących, które przez 11 lat porosły ogromne, uzurpując sobie dużo miejsca.
Także już nie mam gdzie sadzić, a tyle ciekawych roślinek jest ostatnio w sklepach, które chciałabym mieć. :)






t
Awatar użytkownika
magry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5386
Od: 15 wrz 2009, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Mój sąsiad wziął siekierę i wyrąbał wszystkie jałowce.Co tam posiał czy posadził,nie wiem.Na razie przyglądam się ciekawie
co z tego będzie.Ja nie mam co wyrąbywać więc mam kilka lilii azjatyckich i orientalnych.O dziwo,nie wymarzają i na
śniadanie podawane myszkom nie były.A są to piękne rośliny ale jaki też zapach.Więc kto ma miejsce,sadzić powinien.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Tajeczko to musisz jeszcze do jednego jałowca powiedzieć żegnaj i miejsce się znajdzie :;230
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Janku jesienią pozbyliśmy się trzech płożących jałowców, obiecywalam sobie, że dużo miejsca zyskam, ale 2 wycięte pozwoliły tylko na swobodne przejście, natomiast ten ze skalniaka odsłonił sporo miejsca na nowe nasadzenia.
Mam jeszcze ze 20 płożących, ale już mi szkoda wycinać, gdyż to jedne z roślin, które na moich piaskach rosną dobrze.
Nornice u mnie szaleją, gdyż prawie dookoła są nieużytki, gdzie nikt ich nie niepokoi. :)

Gosiu postanowiłam więcej jałowców już nie wycinać.
Wiosną chcemy tylko kosodrzewinę wykopać, gdyż bardzo zrzuciła igły, a wtym miejscu chcę posadzić różanecznika, podsadzanego liliami, gdyż podobno lilie lubią kwaśną ziemię. :)
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Andrzeju dziękuję Ci bardzo, że chcesz mi pomóc w walce z tymi najeźćami w postaci nornic i kretów, na pewno ta siatka byłaby skuteczna, tylko, że u mnie trochę trudniej, gdyż ja rośliny cebulowe sadzę raczej tak chaotycznie, wypełniajac puste miejsca na rabatach, gdyż jeżeli bym posadziła większą ilość cebulek w jednym miejscu, to po przekwitnieniu nie za bardzo by to wyglądało.
Ty z Żonąo ile pamiętam, sadzicie kwiaty jednoroczne, które ładnie zasłanieją puste miejsca, a ja z nich zrezygnowałam ze względu na pracochłonność.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16305
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Ja też bardzo lubię lilie i liliowce. Zajmują u mnie dużą część ogrodu. Widzę, że masz ich sporo. Ja tak samo jak ty wtykam je w puste miejsca zamiast kwiatów jednorocznych. Zresztą moim zdaniem lilie wyglądają szczególnie pięknie jako solitery, wcale nie muszą rosnąć w grupach. Moimi ulubionymi są Regale, bo oprócz tego, że wyglądają elegancko, to również przecudnie pachną.
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

WITAJ TAJKO
Masz dużo pięknych lilii. Do tego w różnych odmianach. Ja wiosną tego roku kupiłam
dziesięć. Ale były niezbyt rozrośnięte. Kalina u mnie jest nie okrywana i spisuje się
dobrze. Ale wiesz to są działki wkoło płoty, altany, drzewa i to trochę osłania.
Ale dwa lata temu straciłam kalinę koreańską, przeszedł pasem prąd zimnego powietrza
i na tym odcinku wszystko wymroził.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Wandziu witaj.
Ja także lubię lilie, tan ich upajający wieczorową porą zapach jest cudowny, niepowtarzalny.
Właśnie te białe lilie Regale pachną najwspanialej. Trochę mi chorowały, ale takie żółte, posychały im liście, jesienią przesedziłam w nowe miejsce, to może się poprawią. Wiosną będę chciała trochę dosadzić, gdyż nornice potafią całą kępę wyżreć zimą. :)

Krysiu witaj.
Nie mam tak dużo odmian lilii, nie staram się na siłę kolekcjonować, chcę po prostu mieć kilka azjatyckich, które są nie zawodne i kilka odmian trąkowych i orientalnych dla zapachu.
Kalinę wonną gdybym posadziła gdzieś przy iglakach, to z pewnością wiosną także by zakwitała, ale ja chciałam bliżej domu, żeby czuć jej zapach, a tam jest takie wietrzne miejsce, więc wiosną kwitnie słabo, a wtym roku zupełnie pąki kwiatowe zmarzły.
Miałaś pecha Krysiu z tą kaliną koreańską, gdyż wydaje mi się, że jest odporna na mróz, u mnie pięknie kwitnie wiosną, a zapach jej jest upajający. :)
maryla73ab
1000p
1000p
Posty: 3139
Od: 26 sie 2008, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Tajka,o rany ile Ty masz lilii :!: to piękne kwiaty a orientalne jeszcze cudnie pachną...nie wiedziałam ze nornice lubią lilie,ja swoje sadziłam z myślą ze ich nie ruszą...ile to ja jeszcze muszę się nauczyć... :D
pozdrawiam Maryla...

Moje wątki
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Marylko Ty się ciesz, że tak myślisz, to znaczy, że u Ciebie nie jedzą.
U mnie lilie dla nornic są przysmakiem nr 1. Zjadają je najwcześniej, później biorą się za tulipany. Narcyzów, krokusów i pozostałych cebulek raczej nie jedzą. Ja nie odważyłabym się sadzić lili jesienią, gdy poczują świeżą ziemię, to od razu korytarze. Jedne lilie musiałam przesadzić ze względu na chorobę, to nie wiem, czy coś z nich zostanie. :)
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

ale piękna kolekcja lilii, czy coś stosujesz na nornice? też mam nornice niestety i wkładam szmaty w kretowiska nasączone benzyną albo pastą do podłogi. Ostatnio opadły mi ręce jak zobaczyłam ile mam kopców, wywiozłam dwie taczki zebranej z kretowisk ziemi, będzie do okopczykowania roż . Dwa lata temu straciłam wszystkie tulipany.
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10608
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

...Tajeczko jakie śliczne lilie -czytam o tych 'potworkach nornicowych"...
...a ja niedola też posadziłam kilkanaście cebulek bez osłony,dopiero
potem doczytałam na forum że w koszyczkach ... no i tak zrobilam ale mało cebulek... :(
...ciekawe a może im nie będą smakowały ... :;230
...że te krety i te inne potworki nie przeprowadzą się do sąsiada z ugorem... ;:65
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Urszulko witaj.
Cieszę się, że mnie odwiedziłaś. Były lata, że notorycznie kupowałam trutki na nornice, wydając mnustwo pieniędzy, ale te trutki, to wg mnie placebo, gdyż wcale nornic mniej nie było, albo granujki rozmiękły w ziemi nie tknięte, z zatrutego ziarna wyrosła piękna pszenica, więc sobie pomyślałam, że już te cebulki mniej kosztują.
Kopce, to jest robota kretów, one szukają dżdżownic, jakijś larw, a za rośliny się nie biorą, ale te kopce na trawie są wkurzające. Nornice robią korytarze, podnosząc ziemię i to głównie na rabatach.
Ja ubiegłej zimy straciłam połowę tulipanów, ale także szkoda, gdyż takie ładne odmiany sobie kupiłam, w tym długo poszukiwaną Angeliqę, ale tej jesieni ponownie ją posadziłam, może ocaleje. :)

Misiu tulipany w doniczkach to względem nornic jest dobre rozwiązanie, ale myślę, że trzeba je co roku wykopywać, żeby wymienić ziemię, a mnie nie chce się w to bawić, gdyż ja tulipanów nie wykopuję, tylko co roku dosadzam nowe. Nornice i krety mieszkają tam, gdzie jest żyzna ziemia, tam jest więcej pożywienia i zagonić na ugor raczej się nie dadzą. :;230
U Ciebie także są krety i nornice? :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”