Olu , ja mam "zakonotowane" w głowie,że kupiłam swojego z taką nazwą ale ,że to jest jakiś ?sit to chyba pewne.W wodzie go wypraktykowałam przez lato a na zimę dołowałam z doniczką w gruncie.A mój nie jest taki "wypasiony" jak Twój rurki ma drobniejsze jak szczypiorki tylko długie
i też jest paskowany.Jak będę na działce a będzie się jeszcze nadawał do fotografowania to zrobię zdjęcie chociaż łodyżki.A mój miał w tej chwili jakieś 3-4

był zupełnie zapomniany...taka mizerota niewydarzona a Twój piękny jest...
Dziękuję za nazwę pierwiosnka ja kupowałam na ryneczku i pani nie umiała go nazwać ,też kupiłam go latem i jeszcze nie zimował u mnie.
