

Aga- najlepsze to te co przetrwały zimę - czyli -dziabnąć w maju- wtedy wszystko się ukorzenia nawet w wodzieAgaNet pisze:Beatko - nie ma problemumogę uszczknąć na spacerze
Podpowiedz tylko jakie będą najlepsze?
Beatko - tu wszystkie przeżywają zimę, i te dziko rosnące np. przy palcach zabaw to wielkie krzaczory są.... Takie na 2 metry wysokości. Mogę dziś kawałek dziabnąć jak będę wracać do domu i Tobie wysłaćbeatab pisze:Aga- najlepsze to te co przetrwały zimę - czyli -dziabnąć w maju- wtedy wszystko się ukorzenia nawet w wodzieAgaNet pisze:Beatko - nie ma problemumogę uszczknąć na spacerze
Podpowiedz tylko jakie będą najlepsze?
Dokładnie Aniu. Tu zimy łagodne, czasem tylko mocniej przymrozi ale nie na długo. Fuksji rosnących w gruncie jest zatrzęsienie !Anna Guba pisze:Czy tylko Magelanka przeżywa u nas zimę , czy może jakaś inna też.W Anglii to w każdym ogródku rosną fuksje na stałe ale jak mają nie przeżyć skoro w styczniu jeszcze pelargonie nawet nie zmarzły.