Róże Annes - rodząca się miłość :)

Zablokowany
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

tralaluszy pisze:Iza,zamierzam coś kupić u Ćwika,co tam było nie tak? może być na pw.
prosze bardzo.. chyba miałam pecha .. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=448
i kolejne 2-3 strony ..

róże Cinderelle 10 szt przyszły piekne.. wypasione krzaki ..
wiosną się okaże jak ruszą..
reszta jest pod tym linkiem opisana

p.s sory Gosia Deirede też nie była zadowolona .. to Gloriadei chwaliła.. pomyliło mi sie :)
z uśmiechami Iza
u liski
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

uuuuuuuuuu no no
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

lawendo a dlaczego jesteś złosliwa?

jakiej (???) lisce..
widzę, ze mnie znasz... (????)
prosze napisz.. jakiej takiej? proszę o wytłumaczenie ...
znów rzucasz cos i nie kończysz..

narazic? nie znam Cię,, "widze" Cię po raz pierwszy i nie robisz na razie na mnie żadnego wrażenia ani pozytywnego ani negatywnego.. bo Cię nie znam.. po prostu.. nie mozesz zatem mi sie narazić..
pomyliłas pojęcia..

dziękuję za wyjasnienia.. na forum ..
To bardzo poważne zarzuty..
guzowatość jest powazna choroba..
Tam gdzie jest guzowatośc cala plantacja powinna zostac spalona..

Tymbardziej upewniłam sie w przekonaniu ze absolutnie powinnas podzielic sie z nami swoimi przemysleniami nt. szkołki Baranowskich..

jeśli podasz wiecej szczegółów .. mimo Twoich złośliwości chętnie pomoge Ci w walce z nieuczciwym szkółkarzem.. bez żadnych profitów oczywiście.. ja to już kiedyś przerabiałam (guzowatość)

p.s lawendo.. cos z Tobą chyba nie tak.. piszesz.. kasujesz.. zmieniasz.. wstawiasz słoneczka.. kasujesz..
zdecyduj sie prosze.. ..


Napisze tylko że mój post odnosi się do Twojego postu wyżej i skasowanych słow

mniej więcej...

"uuuuuuuu takiej lisce się narazić? no dobrze 1. brak kontaktu, nie odpowiadają na maile 2. róże z guzowatością 3. brak opisu, nie wiem jakie róże dostałam, o wielkości już nie wspominając."


hmm jakoś tak natura obdarzyłam mnie doskonała pamięcią :)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

Izo - niestety guzowatość nie jest chorobą gdzie powinno się spalić plantację - przeglądałam net za informacjami - w niektórych artykułach pisali nawet że różę z guzami są dopuszczalne do sprzedaży - gdy mają guzy na bocznych korzeniach. Obcina się te korzenie a róże sprzedaje - jest dużo sprzecznych wiadomości, a z tego co wiem ta szkółka ma badania na tą chorobę - inaczej nie mogliby sprzedawać do niemieckich sklepów.
Co do tej drugiej szkółki - po prostu nie podobała mi się wielkość sadzonek - były małe jak na te ceny.
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

Gosiu wiesz, ze jestem bardzo zadowolonona z krzaczków.
Przyszły zdrowe, grube pędy.. zresztą wiesz bo sama mi je pakowałas..

Dlatego zaskoczona byłam że ktoś jest niezadowolony (z tym jest różnie) ale dodatkowo że nie chce powiedziec dlaczego.. wiesz oskarzyc mozna łatwo..

Nie widzialam guzowatości, ktora otrzymala lawenda ale widziałam moją.. moja róza miała raka..
Hania poakzała mi wtedy masę artykułów które mówiły jak niebezpieczna jest ta choroba..
Ja swoją róze spaliłam a szkółka zwróciała mi wszystkie koszty łacznie z kosztami przesyłki.

Moim postem chciałam uswaidomić lawendzie że warto na forum dzielic sie z innymi i tymi dobrymi (ach jak tu pięknie) postami i tymi złymi.. (dostałam słabe krzaczki od xxxx)

o znalazłam ten wątek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19266

a tu o tym paleniu plantacji
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=464

i teraz niech każdy wyciągnie swoje własne wnioski..
warto poczytać .. :wit
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

Izo - właśnie czytałam różne artykuły - dlatego piszę że są sprzeczne informacje dotyczące guzowatości. Jeśli chodzi o walkę ze szkółkami - każda z nich ma na własnej plantacji wykonywane badania i na pewno pokażą je, tym bardziej że bez badań nie mogą sprzedawać róż.
Niestety - różowate są podatne na guzowatość, a tym bardziej róża canina.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11747
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

Witajcie dziewczyny.....nie wiedziałam,że moje pytanie o Baranowskich wzbudzi tyle emocji :oops:
Liska mam nadzieję,że te różyczki były tylko przykrym doświadczeniem i mogą zdarzać się w każdej szkółce niestety.
Ja jeszcze nie spotkałam się chyba nigdy z guzowatością róży.Muszę poczytać o tej dolegliwości.
Jestem chora,gardło drapie i tylko gdy oglądam moje róże poprawia mi się humorek :)
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

Wszędzie zdarzają się pomyłki, przecież jesteśmy tylko ludźmi :D
Zarówno Baranowski jak i Ćwik to porządne firmy, którym czasem zdarzają się wpadki i tyle.
Trzeba to zrozumieć.
Ja robię i tu i tu zakupy i zawsze jestem zadowolona.


Annes, wracaj do zdrówka szybciutko ;:196
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11747
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

Dzisiaj oglądałam ofertę Rosarium :lol: Kilka pozycji chętnie zobaczyłabym w moim ogródku :wink:
Ale wciąż trudno mi się zdecydować co wybrać,za dużo pięknych odmian.Wiem,że należy patrzeć na te najzdrowsze odmiany...
Podoba mi się Lawender Dream oraz Heidi Klum Rose i wiele innych.

Jak myslicie do Elfe będzie pasować fioletowa róża pnąca?
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

Elfe jest delikatnie żółto-kremowa, więc fiolet bardzo dobrze pasuje! :D
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11747
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

Wiesz Ewuś chyba zamówię Perennial Blue -róża pnąca w kolorze fioletu :uszy
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

Też interesuje mnie Perrenial Blue. Zamówiłam w Rosarium.
Docelowo ma rosnąć w towarzystwie Eden Rose.
Wydaje mi się, że będzie im ze sobą dobrze... :wink:
Może jeszcze dołożę jakiś fioletowy powojnik i będzie komplet. :)
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11747
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

WitajMoniczko

Cieszę się,że zamawiasz tę samą różyczkę.Dobrze sobie obmyśliłaś Eden ma kremowy kolorek z lekkim różem,to połączenie będzie doskonale współgrać,a jak dodasz jeszcze powojnika np.Generała Sikorskiego to pełen zachwyt ;:63

No i koniec rozmarzyłam się na dobre hehe ;:170
Awatar użytkownika
katja
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 paź 2008, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

Perennial Blue też jest w moim zamówieniu, które poszło do Rosarium ;:138
Myślę posadzić ją w towarzystwie Ghislaine de Feligonde, co wy na to :?:

Pozdrawiam :wit
Kasia
Pozdrawiam
Kasia
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

Annes, dzięki...:oops:
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”