
Gaura Lindheimera(Gaura lindheimeri)
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 25 lut 2014, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz; woj. kuj-pom
- Kontakt:
Re: Gaura
Literatura podaje że to bylina krótkowieczna i nawet w literatura angielska uznaje gaurę jako dobry wypełniacz"dziur" który co roku uzupełniamy nowymi nasadzeniami. Generalnie z doświadczenia zauważyłem że lepiej zimuje i sieje się na słonecznym ciepłym miejscu w piaszczystej przepuszczalnej glebie, roślina orginalnie występuje na stosunkowo suchych i jałowych terenach USA.
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Gaura
O dziwo, nie liczyłam na to, ale moja różowa gaura pięknie przezimowała i teraz ma ładne pędy ok. 5 - 6 cm.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Gaura
Chciałam swoją gaurę przesadzić, bo jest w tym samym miejscu już 3 rok, chyba też niekoniecznie dobre jest to miejsce, w ubiegłym roku lichutko kwitła...
Zastanawiam się jak one znoszą przesadzanie?
Zastanawiam się jak one znoszą przesadzanie?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Gaura
To zostawię ją w tym miejscu co jest, ale może więcej nawozu jej zaserwuję 

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1645
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Gaura Lindheimera(Gaura lindheimeri)
Kwitnąca na różowo sadzonka posadzona w lipcu przeżyła tegoroczną zimę, która do lekkich nie należała. Długo utrzymujące się temperatury poniżej - 10 C i silne wiatry. Po ścięciu pędów jesienią przykryłam roślinę plastikową butelką, obsypałam opadłymi liśćmi. Ruszyła późno, bo dopiero w drugiej połowie maja, niemniej jest i żyje.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Re: Gaura Lindheimera(Gaura lindheimeri)
Witam, kupiłam po raz pierwszy sadzonki Gaury Lindheimera - niestety po odpakowaniu przesyłki okazało się, że na liściach sadzonek znajdują się brązowe/brunatne plamy. Próbowałam znaleźć coś o chorobach Gaury, ale znalazłam głównie informacje o tym, że zazwyczaj nie choruje. Nie potrafię zidentyfikować choroby i tym samym nie wiem, czy da się te sadzonki uratować, jeśli tak - to jak? To moje początki w ogrodnictwie i nie mam kompletnie doświadczenia, więc będę wdzięczna za wszelką pomoc.
zdjecia poniżej:
https://imagizer.imageshack.com/img922/2781/7xKZ6S.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/2583/3MI4Y9.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/6058/Fo9rTk.jpg
zdjecia poniżej:
https://imagizer.imageshack.com/img922/2781/7xKZ6S.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/2583/3MI4Y9.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/6058/Fo9rTk.jpg
Re: Gaura Lindheimera(Gaura lindheimeri)
Uff, dziękuję za informację:)
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 3 maja 2019, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Gaura Lindheimera(Gaura lindheimeri)
witam,
może ktoś doświadczony poratuję moją gaurę, którą od maja hoduję w skrzynce balkonowej. Od jakichś 2 tyg.może zauważyłam że żółknie. Zmiana w liściach idzie od dołu. Wyższe partie liści zamiast koloru zielonego przebarwiają się na czerwono, potem pewnie też zżółkną. Liści nie gubi. Balkon mam od południowego wschodu. Gaura nie była ani przelana ani przesuszona. Czytam o chorobach i niedoborach i sama już nie wiem. Gaurę w pojemnikach też się uprawia więc to chyba nie kwestia, że nie rośnie w gruncie. Kwitnie jeszcze normalnie.

pozdrawiam
może ktoś doświadczony poratuję moją gaurę, którą od maja hoduję w skrzynce balkonowej. Od jakichś 2 tyg.może zauważyłam że żółknie. Zmiana w liściach idzie od dołu. Wyższe partie liści zamiast koloru zielonego przebarwiają się na czerwono, potem pewnie też zżółkną. Liści nie gubi. Balkon mam od południowego wschodu. Gaura nie była ani przelana ani przesuszona. Czytam o chorobach i niedoborach i sama już nie wiem. Gaurę w pojemnikach też się uprawia więc to chyba nie kwestia, że nie rośnie w gruncie. Kwitnie jeszcze normalnie.



pozdrawiam
