Kochane, witam Was serdecznie
Od wczoraj nic się nie zmieniło, zima nadal trwa, jest obrzydliwie pochmurno, wilgotno i -5 na termometrze.
Ostatecznie do ogrodniczego nie trafiłam i dobrze, bo dzięki Waszym radom rozsądniej wybiorę begonie.
Marzeno, begonie zawsze sadziłam w grugiej połowie lutego i pewnie w tym roku zrobię tak samo
Iguś, dziękuję za cenne rady

Już wiem, gdzie popełniałam błędy- primo sadziłam za głęboko, secundo po kilka bulw do doniczki

Twoje są cudne!!!
Daluś, dziękuję za rady

Mam nadzieję, że dzięki Wam tegoroczny sezon begoniowy będę miała udany

Nie znałam Świata cebul, na razie spojrzałam tylko na lilie. Rzeczywiście mają interesujące, ale już więcej nie zamawiam
Na rośliny w kapersach też więcej się nie skuszę. Kilka lat temu kupiłam takie właśnie liliowce- słabo rosną i do tej pory nie kwitły. Podobnie było z trytomami i tawułkami.
Romciu, Marysiu, dziękuję za piękne begonie
Arabello, wzajemnie
Dzidziu, skuś się na begonie
Elu, prawdę powiedziawszy nie mam od kogo ukorzenić... Liczę na sukces hodowlany dzięki radom Dziewczyn!!
Moje begonie z ubiegłych lat nie nadawały się do uwiecznienia, może więc lilie
