Witam poświątecznie wszystkich miłych gości!
Pogoda wbrew prognozom i moim oczekiwaniom kiepska - zimno i pochmurnie.
Wczoraj niespodziewanie ogarnął mnie szał zakupów. Do Leclerca poszłam po nawóz a wyszłam z 3 powojnikami i 2 małymi iglakami

Potem wybrałam się z M do Nomi ( ja tylko do towarzystwa ) i kupiłam 3 byliny na skalniak

A na balkonie wciąż czekają wrzośce i róże na posadzenie

. To chyba już choroba...A za 10 dni pierwsze targi -
Dziękuję
Moni! Iryski urzekły mnie w zeszłym roku i dokupiłam inne odmiany.
Witaj
Miiriam! To była naprawdę długa przerwa. Mam nadzieję, że ten rok będzie dla Ciebie lepszy niż poprzedni i skończą się Twoje kłopoty. Dziękuję za miłe słowa pod adresem mojej działki - to miód na serce ogrodnika
Jacku - u mnie jeszcze całkiem sporo roślin nie pokazało się po zimie. Noce są bardzo zimne i to chyba jest powodem, że nie wszystko pcha się na wierzch.
Wiesiu - między naszymi wiosnami jest dobry miesiąc różnicy. Twojej paryskiej nigdy nie dogonię

A iryski ze swoimi mocnymi, nasyconymi barwami na tle ciemnej gołej ziemi wyglądają niesamowicie - też je lubię.
Witaj
Edyto1 Dawno nie zaglądałaś do mnie. Dziękuję za miłe życzenia!
A teraz kilka fotek z ostatnich dni:

- pierwszy kwiatek fiołka

- jedna z miodunek nieśmiało zakwitła

- wygląda na to, że w końcu doczekam się cesarskiej korony

- pierwszy odważny
