
Moje zielone - rośliny AGI Z część 2
- Taccanivea
- 1000p
- Posty: 1786
- Od: 24 cze 2009, o 12:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 2
I ja do wielu osób cichaczem zaglądam... U mnie hoyoba rozwinęła się na dobre i najczęściej wypowiadam się u osób zahojowanych 

- esti42
- 1000p
- Posty: 1054
- Od: 21 sty 2009, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Młodziejewice Wlkp.
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 2
Kurde że też wszystkie na taką drogą chorobę chorujemy






JESTEM JAK MOTYLEK , KIEDY ZNIKNĘ NIKT TEGO NIE ZAUWAŻY
Pozdrowionka ASIA
Pozdrowionka ASIA

- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 2

Ano, drogawa choroba, ale mogło być gorzej. Możemy zbierać monety czy jakieś inne bezużyteczne rupiecie.(bez urazy) A tak mamy piękne rośliny, które zdobią nasze mieszkanka.
Ja mam plany jaj i na co wydam kaskę wiosną. Ja wiem, ale Rafał nie wie.

Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 2
Ja też się cieszę że mój M nie umie czytać w myślach bo za chwilę składam zamówienie na kolejne nasiona hihi a on myśli że tylko na warzywka a tu masz i skrętniczek jakiś się zawieruszy itd 

- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 2
Mój Rafał też na szczęście nie czyta w myślach.
Zajrzałby, a tam ... zielono

Zajrzałby, a tam ... zielono

Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
- esti42
- 1000p
- Posty: 1054
- Od: 21 sty 2009, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Młodziejewice Wlkp.
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 2
Oj tak tak "zielono mi"
Grosik do grosika i będzie nowy kwiatek

Grosik do grosika i będzie nowy kwiatek

JESTEM JAK MOTYLEK , KIEDY ZNIKNĘ NIKT TEGO NIE ZAUWAŻY
Pozdrowionka ASIA
Pozdrowionka ASIA

- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 2
Mam pytanko.
Czu można uratować przemarzniętą roślinkę
Nie wiem czy na pewno przemarzła, ale zrobiła się wiotka a ma mokro. Zalana nie jest, bo podlewam oszczędnie i spryskuję.
Napiszcie może jest jakiś sposób.
Czu można uratować przemarzniętą roślinkę

Nie wiem czy na pewno przemarzła, ale zrobiła się wiotka a ma mokro. Zalana nie jest, bo podlewam oszczędnie i spryskuję.
Napiszcie może jest jakiś sposób.

Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 2
Agnieszko, możliwe, że listki przemarzły, a stożek wzrostu nie i wkrótce mogą pojawiać się nowe listki.
Trudno mi powiedzieć co zrobić, ale jeśli roślinka przemarzła mając mokre podłoże, to może korzenie ucierpiały. Jeśli było suche to ok., ale nie powinnaś za mocno roślinki podlewać, stawiać w za ciepłym pomieszczeniu. Najlepiej, gdy po przemarznięciu powoli się ogrzeje, a nie od razu ją do ciepłego pokoju, bo dostanie "szoku".
Trzymaj ją w umiarkowanej temp., w warunkach jakie lubi (jaka to roślina?), może lekko podnieć wilgotność. Może daj drobinkę nawozu. Więcej nie pomogę, bo nic innego mi do głowy nie przychodzi.
Powodzenia życzę
Trudno mi powiedzieć co zrobić, ale jeśli roślinka przemarzła mając mokre podłoże, to może korzenie ucierpiały. Jeśli było suche to ok., ale nie powinnaś za mocno roślinki podlewać, stawiać w za ciepłym pomieszczeniu. Najlepiej, gdy po przemarznięciu powoli się ogrzeje, a nie od razu ją do ciepłego pokoju, bo dostanie "szoku".
Trzymaj ją w umiarkowanej temp., w warunkach jakie lubi (jaka to roślina?), może lekko podnieć wilgotność. Może daj drobinkę nawozu. Więcej nie pomogę, bo nic innego mi do głowy nie przychodzi.
Powodzenia życzę

* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Taccanivea
- 1000p
- Posty: 1786
- Od: 24 cze 2009, o 12:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 2
Wiecie, jak mój widzi, że patrzę na jakiegoś kwiatka mówi: "przecież to nie hoja." 

- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 2

ale to i tak brawa dla niego że wie po pierwsze co Ci się podoba najbardziej i po drugie jak wygląda hoja, mój kiedyś tez zapamiętał że lubię hibiskusy i któregoś dnia przychodzi z pracy i mówi że w biedronie są i to duże okazy ok. 1m, ja biedna spać nie mogłam bo myślę wykupią wszystko do rana, rano poszłam i okazało się że to benki były myślałam że go zastrzelę

- FIGA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6999
- Od: 16 cze 2007, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 2
No proszę jak nasi panowie przy nas zdobywają wiedzęTaccanivea pisze:Wiecie, jak mój widzi, że patrzę na jakiegoś kwiatka mówi: "przecież to nie hoja."

Niby patrzą krzywo jak coś nowego ląduje w domu, ale jak ktoś znajomy chwali się czymś pospolitym to licytują się naszymi okazami

Mój już tak się przyzwyczaił, że tylko wygłasza opinie czy mu się podoba czy nie

- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 2
Baryczko, dziękuję za rady.
To tzw. marmurek.
Postaram się jej pomóc. Tylko kupiłam ją jakiś czas temu i dopiero teraz sflaczały jej listki. Już zastanawiam się czy to na pewno przemrożenie. Czy przypadkiem jednak nie zalałam jej. Na razie spryskuję listki i mało podlewam. Część listków ma ładnych.
Marylko, szkol męża dalej i niech wyszukuje roślinki.
Anetko, jak przeżył M. Twój powrót z Biedrony. Zamknął się w łazience
Kasiu, Ja czekam aż Mój Rafał przyzwyczai się.

To tzw. marmurek.
Postaram się jej pomóc. Tylko kupiłam ją jakiś czas temu i dopiero teraz sflaczały jej listki. Już zastanawiam się czy to na pewno przemrożenie. Czy przypadkiem jednak nie zalałam jej. Na razie spryskuję listki i mało podlewam. Część listków ma ładnych.
Marylko, szkol męża dalej i niech wyszukuje roślinki.
Anetko, jak przeżył M. Twój powrót z Biedrony. Zamknął się w łazience


Kasiu, Ja czekam aż Mój Rafał przyzwyczai się.

Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 2
No, no lepiej nie zapeszać hojkom, lepiej jak tak rośnie niż w ogóle 
U mnie tylko carnoska nie próżnuje i cały czas to nowe liście albo pędy wypuszcza.. Pozostałe stoją jak zaklęte, ale lepsze to niż miałyby paść, niebawem wiosna to może im też się zachce rosnąć
A koszyczek śliczny
Jeśli kwiaty się nie pokażą, to zawsze będziesz miała 'trawę' 

U mnie tylko carnoska nie próżnuje i cały czas to nowe liście albo pędy wypuszcza.. Pozostałe stoją jak zaklęte, ale lepsze to niż miałyby paść, niebawem wiosna to może im też się zachce rosnąć

A koszyczek śliczny


Anna S.
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- Taccanivea
- 1000p
- Posty: 1786
- Od: 24 cze 2009, o 12:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 2
Fakt, szkolenie męża to podstawa. Czasem mnie sam zadziwia, jak trafnie określi w kwiaciarni jaki to kwiatek...
Wczoraj w biedronie widziałam śliczne epi njoy i coś jeszcze z serduszkowatymi liściami - chyba jakiś filek... Nie kupiłam, bo większość biedronkowych mi padła... Te były od Tomaszewskiego, może by przetrwałay...
Wczoraj w biedronie widziałam śliczne epi njoy i coś jeszcze z serduszkowatymi liściami - chyba jakiś filek... Nie kupiłam, bo większość biedronkowych mi padła... Te były od Tomaszewskiego, może by przetrwałay...

-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 2
Ooooo? To będę się musiala do biedrony przelecieć.
Może coś tam lyknę??
(P.S: przypominam, że nie dziala mi alt przy literze L.)

(P.S: przypominam, że nie dziala mi alt przy literze L.)