Ranczo Nokły cz.3
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Tadeusz - ooo, to cudo widzę pierwszy raz
http://images6.fotosik.pl/512/1d8c2b9461a58109med.jpgz....
http://images6.fotosik.pl/512/1d8c2b9461a58109med.jpgz....
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Tadeuszu - ogromne dzięki za wizytę w moim ogródku , ciesze się że podglądasz moje prace dodaje mi to sił i mobilizacji.
Co do kory to mogłabym taka z tartaku bo mam niedaleko ale nie mam pojęcia jak ją kompostować
Las też mam bliziutko i przyznam że na 1 rabatę już takiej ściółki nawiozłam tylko teraz mi wyrastają leśne badylka czy też powinnam jakoś przekompostować ?
Zasłużone.
Co do kory to mogłabym taka z tartaku bo mam niedaleko ale nie mam pojęcia jak ją kompostować

Las też mam bliziutko i przyznam że na 1 rabatę już takiej ściółki nawiozłam tylko teraz mi wyrastają leśne badylka czy też powinnam jakoś przekompostować ?

- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Witaj Tadeusz... Dziękuję za wsparcie duchowe i tel. mojego M, który wrócił już ze szpitala do domu.
Pół roku będzie usztywniony.... Trzymamy za słowo i czekamy na odwiedziny - pomocy też nie odmówię, a mam dla Ciebie już zajęcie na kilka godzin. Oj -abym Ciebie nie wystraszyła...
Cieszę się że Twój wypoczynek był udany. Pozdrawiam.
Pół roku będzie usztywniony.... Trzymamy za słowo i czekamy na odwiedziny - pomocy też nie odmówię, a mam dla Ciebie już zajęcie na kilka godzin. Oj -abym Ciebie nie wystraszyła...
Cieszę się że Twój wypoczynek był udany. Pozdrawiam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
GRAŻKO- dziękuję za odwiedziny, odpoczynek, odpoczynkiem, ale na Forum też trzeba zajrzeć, zwłaszcza że Córka zabrała z sobą laptopa, takie to dzisiaj życie, człowiek uzależniony od internetu i nawet sam się nie zorientował od kiedy. Piękne te Mazury latem.
HALINKO- dziękuję za odwiedziny, mieczyki udały mam się w tym roku, ciągle jeszcze kwitną, wnuk się pyta, kiedy następne urodziny, tak mu się spodobała impreza.
AGNIESZKO- dziękuję za odwiedziny, zaglądać do ogrodów, to ja zaglądam, gorzej z zostawianiem śladu w postaci wpisu. Jak masz tartak, to kupuj tam korę, albo nawet powiedzą Ci żebyś sobie sama przygotowała ( wygrabiła). A kompostowanie ,to nic innego, tylko by trochę poleżała kora sama sobie, ewentualnie, raz, czy dwa razy ją przerzucić w okresie do wiosny.
ZYTO- dziękuję za odwiedziny, cieszymy się że Kazio już w domu, no cóż, aby tylko był te pół roku usztywniony, chociaż znając go , mimo gorsetu będzie się starał wszystko robić w gospodarstwie. Wróciliśmy już z Węgorzewa, inspekcja w ogrodzie wykazała że trzeba będzie poświęcić kilka dni na prace w naszym ogrodzie , a po niedzieli będziemy rozmawiać o odwiedzinach u Was.
Będąc w Węgorzewie odwiedziliśmy całą naszą rodzinką ogród ALANY, ma piękną działkę, podwójną a w niej pełno kwiatów. Oto fotorelacja z pobytu u ALANY.
Na zdjęciu ALANA z aparatem fotograficznym, jej mama i siostrzenica zasłonięte słonecznikiem.


Kwiaty, które zwróciły moją uwagę.

HALINKO- dziękuję za odwiedziny, mieczyki udały mam się w tym roku, ciągle jeszcze kwitną, wnuk się pyta, kiedy następne urodziny, tak mu się spodobała impreza.
AGNIESZKO- dziękuję za odwiedziny, zaglądać do ogrodów, to ja zaglądam, gorzej z zostawianiem śladu w postaci wpisu. Jak masz tartak, to kupuj tam korę, albo nawet powiedzą Ci żebyś sobie sama przygotowała ( wygrabiła). A kompostowanie ,to nic innego, tylko by trochę poleżała kora sama sobie, ewentualnie, raz, czy dwa razy ją przerzucić w okresie do wiosny.
ZYTO- dziękuję za odwiedziny, cieszymy się że Kazio już w domu, no cóż, aby tylko był te pół roku usztywniony, chociaż znając go , mimo gorsetu będzie się starał wszystko robić w gospodarstwie. Wróciliśmy już z Węgorzewa, inspekcja w ogrodzie wykazała że trzeba będzie poświęcić kilka dni na prace w naszym ogrodzie , a po niedzieli będziemy rozmawiać o odwiedzinach u Was.
Będąc w Węgorzewie odwiedziliśmy całą naszą rodzinką ogród ALANY, ma piękną działkę, podwójną a w niej pełno kwiatów. Oto fotorelacja z pobytu u ALANY.
Na zdjęciu ALANA z aparatem fotograficznym, jej mama i siostrzenica zasłonięte słonecznikiem.


Kwiaty, które zwróciły moją uwagę.



