Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Przeczytajcie koniecznie, proszę :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=24429

****************************

Magiczna i Piękna, Cardynałowi dałam obok różaną Poniatowską.
I to był błąd.
Kardynał ma biały środek, ciemne płatki w tonacji zwietrzałego buraczka
pomiesznego z zaparzona kapustą czerwoną ( no, fioletowo-karminowy)
i delikatny róż Aurory, nijaki.
Od biedy, da się przetrawić lawendowy kolor zadniej/ tła- alternifolii,
która miała być srebrzystolistnym tłem w czerwcu, a zakwitła 2 miesiące wcześniej.

Cóż, będę przesadzała Aurorę przyszłą wiosną.
I pewnie, wyląduje przy kompostowniku, na miejscu Alby :lol: .
Ale, jak sama dobrze wiesz, kompozycja zależy od gustu.
Nie przypuszczałam, że w tym podłym miejscu, tak się spodoba Kradynałowi :oops: .

Ewuś Deszczowa, Ty chyba zabrałaś wszystkie chmury ?! :lol:
Z niejaką złośliwą radością, wysłuchałam kilku telewizujnych prognoz i ostrzeeżeń, typu:
" pozamykać okna, schować samochody, zabezpieczyć ruchome elementy w ogrodzie".
Hmmm, w/g obrazków, to u nasd pada od 11=tej.
A w rzeczywistości, spadło 5 kropelek na krzyż.
Liście - suche!
Wiatru - nie ma.
Zachmurzenie - leciuchne.
W pagórach, na razie - susza.
Rabę przejdziesz mocząc się ...do kostek.

Ewuniu Acropolisowa :P , ( tak, tak, bo to Ty jesteś matką chrzestną Pirouetta i Acropolis, które stały się mrocznymi przedmiotami polowania po marketach i w innych dziwnych miejscach :;230)

Chustka chyba poczuła cień zagłady, a opryski Asahi,
wyzwoliły w niej szaleństwo wzrostu.
Przy okazji, cała śmierdzę gnojówką pokrzywową
ale maczane w niej pędy w cudowny sposób ogałacają się z mszyc.
Byłam u Ciebie i faktycznie- cudowny ogród różany !
I w Twoim mikroklimacie, jest to najlepszy pomysł, na pachnący klejnot prawdziwy!
3 rzuty kwiatów?
Niespotykane w naszym klimacie, ale normalne w Kalifornii i w Malezji! :P
Awatar użytkownika
Jadzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 28 cze 2008, o 17:39
Lokalizacja: Okolice Ełku

Post »

Hanuś zastanawiam się gdzie tu jest miejsce na LL :lol: ale ty masz tego wszystkiego toć to PIĘKNY busz kwiatowy :lol:

Obrazek

Kochanie przeczytałam :cry: Trza coś pomóc
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Ufff, wreszcie wszystkie detale dopasowałam do odmiany !
Przedstawiam 'Sweet Sonata' vel Johann Strauss vel Forever Friends
(floribunda, Meilland 1994)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Znów trafiłam kulą w płot, bo ona do USDA 6+ :twisted: ,
czyli do Daisy . :P

http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=15114
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Cóż za czyste, niewinne róże.

Haneczko, zapytałam się, bo napisałaś
Jutro znów jadę do lasu, szukać podmokłych łak ze skrzypem.
Bo jeśli nie zdążę go " utwardzić" to znów będzie tragedia.
A teraz czas najwyższy, by zacząc podawać mu potas i krzemionkę,
a zrezygnować już z gnojówki pokrzywowej
i lekko zdurniałam.

Serotinę masz już pięękną.

Na G.Śląsku leje ... :(
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Oj Hanuś w płot czy nie w płot, ale za to jaka piękna :shock:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
Aza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3346
Od: 10 lut 2008, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zakopane

Post »

Bardzo piękna jest ta ostatnio przedstawiona przez Ciebie róża.
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

piekna! ale czy sztywna czy wiotka?.......bo jak wiotka to moznaby do donicy :? :D

Hanuś juz Ty cos wymyslisz :D

cmokasy
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Haniu no napisz coś bo i ja za Wisienką zdurniałam choć planowałam tym razem ze skrzypu gnojówkę zrobić ... ale leje i jakoś nie chce mi się iść i zbierać skrzyp...
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Wisienka pisze:Cóż za czyste, niewinne róże.

Haneczko, zapytałam się, bo napisałaś
Jutro znów jadę do lasu, szukać podmokłych łak ze skrzypem.
Bo jeśli nie zdążę go " utwardzić" to znów będzie tragedia.
A teraz czas najwyższy, by zacząc podawać mu potas i krzemionkę,
a zrezygnować już z gnojówki pokrzywowej
i lekko zdurniałam.

Serotinę masz już pięękną.

Na G.Śląsku leje ... :(
Hmmm, jak tu Wam Miłe odpowiedzieć, żeby nie namieszać jeszcze bardziej?
W związku ze stratami po ostatniej zimie, ja, u siebie zrobiłam to,
czego Wam nie doradzam robić!
Pędzę wysokoazotową, czystą gnojówką - bez rozcieńczania.
Zieloną, gęstą, cuchnącą, jak diable podogonie, masą pokrzywową
o konsystencji średniogęstej śmietany. + 2 x Asahi + Biochikol ochronnie.
Stąd te szalone przyrosty.

I jako, że jestem w pagórach, a jesień za progiem,
muszę teraz rozdjęte tkanki, utwardzić.
( Westerland - odtworzenie całego krzewu od zera- 1,5 m przyrostu w 2 miesiące!)
I zamienić azotany na potas i krzemionkę + fosfor.
Albo zrobić ich przewagę w gnojówce.
Stąd ten post o skrzypieniu. :wink:

Was to nie dotyczy.
Róbcie swoje i niech Wam pięknie rośnie, zgodnie z zasadami:
" lepiej mniej, niż 1 x za dużo!"
Więc spokojnie możecie podlewać pokrzywą 1;10 nawet do połowy sierpnia,
jeśli będzie ciepłe i długie lato lub zgodnie z kalendarzem - do końca lipca. :P
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ale spryciara z ciebie :;230
Czyli śpimy spokojnie, podlewamy pokrzywami i czekamy na lato.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Marioluś, to normalne pędzenie, podobne holendreskim uprawom w stylu
" kwiatnąca róza z patyka w 2 miesiące" :oops: .
Mój eksperyment, tylko w oparciu o naturalia.
Mam nadzieję, że nie przegnę. :?

Chusteczka w całości.

Pierwszy trójkąt
Obrazek

Obrazek

Połączenie trójkątów pergolą

Obrazek

Drugi trójkąt

Obrazek

Obrazek

Kompostowniki

Obrazek

I nocna Frania z Jouranvillów
- na pergoli w półcieniu

Obrazek

- i na słońcu, na sztachetach

Obrazek
Awatar użytkownika
Aza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3346
Od: 10 lut 2008, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zakopane

Post »

Popodziwiałam sobie. Jednak masz cieplej niż ja.
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Haniu, mnie też korciło pogonienie nieznaczne, ale darowałam sobie, bo ja jeszcze za mało wiem w temacie. Daję gnojówki bydlęce, pokrzywowe, skrzypowe pędzę, Asahi również dawałam i Biochicol także. Daje w rozcieńczeniu, nawaliłam jeszcze gdzie się dało pięknego obornika bydlęcego, jesienią i wiosną i czekam co z tego będzie. Wyciągi z czosnku, opryski siarczanami też robiłam. Boję się, że przesadzam, ale trzeba sobie jakoś radzić, aby nie siedzieć w oślej ławce w temacie kwitnienia. Kompost już dochodzi, kolejny na końskich pączkach ma być dostarczony ze starej stajni, trochę sie boję o ogród, ale jednak jest ryzyko jest zabawa jak to się mówi. Zacznę działać trochę później skrzypem, mam nadzieję, ze zdążę do zimy przygotować rośliny. To chyba normalne, że nas tak kusi jak mamy trochę niesprzyjające warunki klimatyczne, na Twoje doświadczenia patrzę z wielką ciekawością, to bardzo interesujący mnie osobiście temat.
Nie mów nić o strzelaniu sobie w kolano w temacie Cardinała, ja sobie strzeliłam w kolano, stopę i w żebra chyba :twisted: . Posadziłam Cardinała obok Warwicków, strach się bać normalnie. Nie sądziłam , że Warwicki będą u mnie prawie koralowe, w mojej głowie miały być pochodną koloru w wewnętrznym płatku Cardinała. Dochodzę do wniosku, że jestem daltonistką :twisted: . Miałam uspokoić ogród a mam obecnie odmiany w galopujących różowych odcieniach, od wściekłych gaci po sprane :lol: .
Twój ogród jest bardzo bujny i kolorowy, trudno sobie wyobrazić, co się tam działo zimą, normalnie jak w programie :"Nie do wiary” :shock: .
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Moni, nie narzekaj obrazoburczo ! :wink:
Taki efekt, jest po prostu dziełem geniusza.

Obrazek

Odnośnie pędzenia - obłożyłam się skryptami i ćwiczeniami z fizjologii
i kombinuję :oops: .
Jestem w końcu tylko amatorem, a nie praktykiem,
więc nieprzewidziane okoliczności, mogą wpłynąc na złe zimowanie. :roll:
Dlatego chcę skrócić okres " azotowy", mając na względzie
także początek lipcowego sezonu grzybowego :evil: .
Na razie, odpukać, ani plamki czarnej plamistości, ale jak sądzę, to zasługa Biochikolu
i zbilansowanego żywienia w zeszłym roku ( brak przesolenia ziemi).
Żeby utrzymać tendencję do sztywnienia i kwitnienia, czas im zmienić składniki pokarmowe.
I nie podpędzać zbytnio.

Moni, chylę głowę, przed Twoją sztuka ogrodniczą.

Azo, teraz 12 C i "dziurawa skarpetka na niebie".
Czy to cieplej, niż u Ciebie ?
Alchemik nie olśniewa, jak w zeszłym roku.
On woli upalne lato południa. :D

Obrazek
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

może i woli ale nawet poznańskie tak nie wygladaja Hanuś :D .......a to dopiero połowa czerwca w pagórach........

ciezko utrzymać równowagę wzrostu i kwitnienia w naszych warunkach, funkcja zbyt wielu ZMIENNYCH :lol: .......ale widze świetna dostosowawczosc.......kupa zieleni a kwitnienie hmm jak głowna lampa pozwoli.........holenderka zeby tylko nie przegiąć! :? ........jednego jestem pewna po 5 latach na stoku trzeba lać mimo deszczu u Ciebie pewnie odwrotnie :? :lol: :lol:

cmokasy
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”