Witam wszystkich bardzo serdecznie

Po pracowitym dniu chwila odpoczynku i relaksu na forum

Roboty powolutku posuwają się - kolejne taczki ziemi przywiezione, posadzone dalie, pacioreczniki i acidantery. Posadziłem też w końcu do nowej ziemi i doniczek agapanta i szczawiki. Więc uporałem się już z kwiatkami tarasowymi, ale jeszcze w starym ogrodzie czekają kwiaty. Niestety musiałem wywalić agawę białoobrzeżoną, ale przywiozłem ją już chorą i nie dała rady. A walka z trawą trwa bez końca

Ale tak pewnie jest u każdego.
Iwona, z hiacyntami wszystko w porządku. To były zdjęcia sprzed trzech dni, a dziś już kwitną w najlepsze. A czy później czy wcześniej, to bez różnicy. Cieszy mnie, że są duże i mają krótkie łodyżki więc się nie pochylają tylko stoją prosto. Daję im sporo wody, bo susza zaczyna się robić.
Maju, na pewno pokażę, jak będzie z tym horminum, bo bardzo mnie cieszy i intryguje ta roślinka
Janku, dobrze, że humor Ci się poprawił. A w szkole to już chyba masz koniec roku, maturzysto
Halinko, ja też się podpisuję pod słowami Cynthii - z tą cieszynianką to był strzał w dziesiątkę. W poniedziałek zobaczę jej siostrę, która rośnie w starym ogrodzie
Ale teraz pokażę inną ciekawostkę, o której zapomniałem, a warta jest pokazania - koluria kuklikowa

omieg jak słoneczko

kolejna ciekawostka szykuje się do kwitnienia -
fibigia clypeata

i mój ulubiony bodziszek -
geranium renardii, powolutku nabiera sił po zimie
