Ja też po raz pierwszy posadziłam zawilce wiosną. Kwitły do października. Na początku października posadziłam po całym opakowaniu ciemno-niebieskich, prawie granat i różowych, / fuksja/ no i oczywiście wypuściły liście. Nie wiem co z tego będzie.
A posadzone wiosną kwitły tak;
Te same w X/11 tylko czerwone, białe zakończyły kwitnienie.
Teraz porównując moje zdjęcia z Waszymi widzę, że muszę się nauczyć fotografować kwiaty.