W pełni rozumiem twoją radość z pączka . Ja też tak czekałam na rozwinięcie pierwszych kwiatuszków . A wiesz chociaż na jaki kolor będzie kwitł ,czy to niespodzianka ?
Słuchajcie chciałam podlać kilka malusich fiołków i patrzę na mojego starego(pisałam o nim dużo wcześniej)fiołka a on ma pączusia ...zobaczcie.....ale się cieszę -to znaczy że dam sobie radę
Pokaże jeszcze coś....2 epi stały mi na oknie-od małego-i już miały ciut długie ogony więc je przeniosłam na scianę do koszyków.....i zobaczcie różnicę w liściach!
Gratuluję pączka u fiołeczka na pewno dasz sobie z nimi radę
A epi jak stało w oknie to miało światełka pod dostatkiem a jak jest z dala od okna to już większe rosną bo ma mniej światła niż wcześniej
Tak się martwiłaś że fiołeczek Ci nie kwitnie, a tu prosze śliczny pączuś fiołkowy Gratulacje Koniecznie wstaw zdjęcie jak rozkwitnie bo ciekawa jestem jaki ma kolorek ;)