Oaza spokoju Hanki - 2009
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Bogusia2
Tą lilię kupiłam u Kryszkiewicza jako orientalna Red Dutch.U mnie jeszcze Casa Blanka w pąkach.Te śliczne potwory-jak ładnie napisałaś-to opuchlak /poskrzypka/ liliowy. wróg dla lilii bardzo niebezpieczny.Same dorosłe nie są tak groźne dla lilii jak jego larwa /paskudztwo okropne,żarłoczne,czerwone wielkości bezskorupowego ślimaka.Żeruje na spodnich częściach liści i przykrywa się swoimi odchodami,później na czas zimy schodzi jako druga faza rozwoju do cebuli i ją zjada od środka a wiosną wyłazi jako dorosła postać.To tak pokrótce Ci to opisałam.
Na dorosłe nic nie działa skutecznie-chodzi mi o chemię,larwy giną po oprysku.Dorosłe zbieram rano przed pracą i pod wieczór,kiedy wychodzą na żerowanie lub gody i uważam,że tylko ta metoda daje efekt.
Tą lilię kupiłam u Kryszkiewicza jako orientalna Red Dutch.U mnie jeszcze Casa Blanka w pąkach.Te śliczne potwory-jak ładnie napisałaś-to opuchlak /poskrzypka/ liliowy. wróg dla lilii bardzo niebezpieczny.Same dorosłe nie są tak groźne dla lilii jak jego larwa /paskudztwo okropne,żarłoczne,czerwone wielkości bezskorupowego ślimaka.Żeruje na spodnich częściach liści i przykrywa się swoimi odchodami,później na czas zimy schodzi jako druga faza rozwoju do cebuli i ją zjada od środka a wiosną wyłazi jako dorosła postać.To tak pokrótce Ci to opisałam.
Na dorosłe nic nie działa skutecznie-chodzi mi o chemię,larwy giną po oprysku.Dorosłe zbieram rano przed pracą i pod wieczór,kiedy wychodzą na żerowanie lub gody i uważam,że tylko ta metoda daje efekt.
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
O toś mnie przestraszyła Haniu. Ja chyba za mało energicznie usuwałam te poskrzypki. Wstrętne paskudztwo miałam w dużych ilościach na jednej lilii i zastanawiałam się skąd na lilii wzięły sie grudki ziemi. Dopiero jak to dokładnie obejrzałam zobaczyłam co to jest. Teraz natomiast widze dorosłe osobniki odbywające gody. Boję się o cebule. Mam mało lilii koło 10tki, i właśnie dwie zakwitły cudnie, wielkimi kwiatami. I nie wiem, która to Casa Blanka. Pszczólka mi napisała, że biała. Oby tylko larwy nie dobrały sie do cebul.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Witam Wszystkich
Bogusia ,Bogusia 2 Halina jeśli chcecie mieć lilie musi walczyć z poskrzypkiem.Ja profilaktycznie jak kropie róże na mszyce to zawsze kropię też lilie od spodu liści-na larwy.
Irenka zaglądaj,proszę i ciesz oczy liliami jeśli to sprawia Ci przyjemność.
Wczoraj byłam na wyjeździe i wróciłam dość późno /dziś o 4 rano/ i dostałam szoku widząc mój ogród.Nocna burza z gradem zrobiła spustoszenie.Róże prawie wszystkie otrzepane.Lilie te z dużymi kwiatami leżą jak po mamrocie.Dziś je trochę podwiązałam ale,żeby zrobić to ze wszystkimi,musiałabym wbić las palików a tu komary nie dadzą nic zrobić no i co chwila leje
Dla pokrzepienia serc i ducha to co nadaje się do pokazania -nowe rozkwity

Bogusia ,Bogusia 2 Halina jeśli chcecie mieć lilie musi walczyć z poskrzypkiem.Ja profilaktycznie jak kropie róże na mszyce to zawsze kropię też lilie od spodu liści-na larwy.
Irenka zaglądaj,proszę i ciesz oczy liliami jeśli to sprawia Ci przyjemność.
Wczoraj byłam na wyjeździe i wróciłam dość późno /dziś o 4 rano/ i dostałam szoku widząc mój ogród.Nocna burza z gradem zrobiła spustoszenie.Róże prawie wszystkie otrzepane.Lilie te z dużymi kwiatami leżą jak po mamrocie.Dziś je trochę podwiązałam ale,żeby zrobić to ze wszystkimi,musiałabym wbić las palików a tu komary nie dadzą nic zrobić no i co chwila leje
Dla pokrzepienia serc i ducha to co nadaje się do pokazania -nowe rozkwity






























-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Haniu przepiękne lilie
. Ty musisz mieć całe liliowe rabaty, bo masz nieprawdopodobnie dużo odmian. Nudzę Cię o nazwy ale zobacz, prosze. jak się nazywa ta, na zdjęciu 15tym. Ja już sie zastanawiam, gdzie posadzę nowe lilie
. Na pewno jak najbliżej tarasu, żeby dochodził do mnie ich upojny zapach. Widze juz miejsce na dwa nowe nasadzenia.




Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Zgadzam się z Tobą Bogusiu lilie u Haneczki cudowne ,a najlepiej posadzić je tam gdzie zapach dochodzi i oko cieszy ,bo kwiaty mają byc dla nasBogusia2 pisze:Haniu przepiękne lilie![]()
![]()
. Ty musisz mieć całe liliowe rabaty, bo masz nieprawdopodobnie dużo odmian. Nudzę Cię o nazwy ale zobacz, prosze. jak się nazywa ta, na zdjęciu 15tym. Ja już sie zastanawiam, gdzie posadzę nowe lilie
. Na pewno jak najbliżej tarasu, żeby dochodził do mnie ich upojny zapach. widzę już miejsce na dwa nowe nasadzenia.
Bardzo mi przykro Haneczko z powodu strat ,dobrze że to tylko kwiaty ,
popatrz jakie szkody mają Ci co w zeszłym roku nawiedziła ich trąba,i w tym roku ich huragan nie oszczędził

- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Haniu, nie otwierają mi się dziś Twoje zdjęcia
Współczuję strat. Do mojej działki burza na szczęście nie dotarła, ale nocą narobiła mi strachu.
Ja też z poskrzypką walczę niestety chemią, bo zbieranie nie dawało efektu.
Pozdrawiam Dorota

Ja też z poskrzypką walczę niestety chemią, bo zbieranie nie dawało efektu.
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Witaj Haniu, dzisiaj zostawiam ślad swojego pobytu, bo już dość się naskradałam cichaczem. Zauważyłam, że rosnąca w pobliżu lilii mięta chroni je przed poskrzypkiem. Doświadczenie wyszło przypadkiem, ot tak wcisnęłam jesienią kilka cebul w pobliżu ogródka ziołowego, akurat obok mięty. Na innych poskrzypki szalały, na tych "miętowych" coś im widać nie pasowało.
Pozdrawiam, Danuta
Pozdrawiam, Danuta
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Witam Wszystkich
Bogusia 2 fajnie,że polubiłaś lilie ale czy posadzenie ich przy tarasie to nie wiem czy dobry pomysł.U mnie wieczorem pachnie nie tylko w moim ogrodzie ale i u sąsiadów,oczywiście od moich kwiatów.
Halinka miło mi,że do mnie zaglądasz.Zapraszam częściej
Bogusia dziś już posprzątane po burzy.Pozostałości po kwiatach i u róż i lilii poobcinane.Lilie już nie zakwitną w tym roku ale róże mam nadzieję,że tak.
Iza Liska oby zdrowie było a ogród się odbuduje.Jeszcze mam dużo lilii w pakach.
Dorotka Tobie nie muszę mówić,co było w nocy z soboty na niedzielę.Ale dziś ogród już wygląda lepiej.
Danusia Twój pomysł z miętą na pewno wykorzystam,może i u mnie przegoni poskrzypka.
Cieszę się,że się odezwałaś.
Zapraszam na spacer po moim ogrodzie,dziś u nas fajna pogoda,nie pada i nie jest gorąco tylko te przeklęte komary nie dają się pojawić,tną jak szalone

Bogusia 2 fajnie,że polubiłaś lilie ale czy posadzenie ich przy tarasie to nie wiem czy dobry pomysł.U mnie wieczorem pachnie nie tylko w moim ogrodzie ale i u sąsiadów,oczywiście od moich kwiatów.
Halinka miło mi,że do mnie zaglądasz.Zapraszam częściej
Bogusia dziś już posprzątane po burzy.Pozostałości po kwiatach i u róż i lilii poobcinane.Lilie już nie zakwitną w tym roku ale róże mam nadzieję,że tak.
Iza Liska oby zdrowie było a ogród się odbuduje.Jeszcze mam dużo lilii w pakach.
Dorotka Tobie nie muszę mówić,co było w nocy z soboty na niedzielę.Ale dziś ogród już wygląda lepiej.
Danusia Twój pomysł z miętą na pewno wykorzystam,może i u mnie przegoni poskrzypka.
Cieszę się,że się odezwałaś.
Zapraszam na spacer po moim ogrodzie,dziś u nas fajna pogoda,nie pada i nie jest gorąco tylko te przeklęte komary nie dają się pojawić,tną jak szalone





















