Dziś leżę zapłakana i zasmarkana w łóżeczku więc mam więcej czasu, żeby zatrzymać się dłużej i skrobnąć parę słów.
Fairy na pniu w marzeniach... może się kiedyś trafi

Na razie mam dwie "normalne" ale w doniczkach bo nie wiem jak one rosną...
Serdecznie Cię pozdrawiam