Grażynko ,na zakupach nie byłam , bo mam wypłaty teraz i dzisiaj musiałam naliczyć je w jednej z firm,więc nie miałam czasu latać po sklepach.Ale jutro muszę być służbowo na Bielanach ,więc na pewno podejdę do OBI



Aguś ,co do zakupów na all , to dzisiaj się po prostu zagotowałam!!!!!

W zwykłej kopercie (nawet nie bąbelkowej) i ......wszystkie cebule ,przepraszam za określenie -wpieprzone- do zwykłego spożywczego woreczka!!!!!Na oznaczenie poszczególnych cebul nie zasłużyłam!
Pani widocznie nie chciało się "popracować!
Czytałam jej komentarze i myślałam,że trochę inaczej to będzie wyglądało ,ale na pewno już nigdy nic u niej nie kupię!Jestem po prostu wściekła , bo nawet nie mam pewności ,że dostałam to ,co zamówiłam.Trzeba czekać do momentu kwitnięcia....
Wystawiłabym jej najchętniej taki negatyw ,jak stąd do Pragi czeskiej!
Ale chyba poskromię to zwierze,które teraz we mnie drzemie i poczekam do lipca....

