Miejsce na ziemi -Ave cz.2

minismok · Post » 22 sty 2009, o 18:03

Ave Eve

jak potwory i wiosna to musza byc i smoki

zarty zarty a tymczasem ledwo ciepła dojechałam do chaty :o ....sciągneło mnie z górki w pole

i utknełam w białym błocie wrrrrr

nie lubie roztopów :x i mgły[pozaliła sie]

Ewuniu a Ty co z wiosna siejesz?masz jakies sprawdzone?
nie kusza Cie pomidory malinowe?

cmokasy z gór

Ave · Post » 22 sty 2009, o 18:41

Pewnie, że kuszą, szczególnie jak są do jedzenia

Nigdy nie bawiłam się w warzywniak - kurcze Smokini może powinnam posadzić te pomidorki - tylko znowu będę musiała zakopać się na Forum, żeby dowiedzieć się jak to zrobić, żeby ich jakaś zaraza nie zeżarła przede mną ... Kuszący pomysł, kuszący, własne pomidorki...

Co do roślinek "sianych" - to ja preferuję takie, które sieje się od razu do gruntu - nie mam cierpliwości do tego pikowania, przesadzania...

Jadzia1 · Post » 22 sty 2009, o 19:14

Ewuniu a może spróbuj koktajlowych pomidorków , są łatwe w uprawie , ładnie wyglądają i jak raz posadzisz to co roku już będziesz miała

i są pyszne

ewkapaw · Post » 22 sty 2009, o 19:35

Ewuniu - ja na swojej działce oprócz kwiatów i wielkiego cienia od orzecha włoskiego miałam pomidory . Nawet kilka gatunków . Ile miałam radości i satysfakcji z ich uprawiania . A ten smak pomidorka zerwanego prosto z krzaka

, choćby dla tego smaczka warto posadzić kilka

PALCE LIZAĆ

rivendel · Post » 22 sty 2009, o 19:43

Jadzia1 pisze:Ewuniu a może spróbuj koktajlowych pomidorków , są łatwe w uprawie , ładnie wyglądają i jak raz posadzisz to co roku już będziesz miała i są pyszne

Łatwe w uprawie??

bishop · Post » 22 sty 2009, o 19:51

Łatwe w uprawie, bo szybko dojrzewają, wolno się psują i służą na jeden kęs, bez konieczności krojenia.

Ja w tym roku tylko koktajlowe, żadnych innych nie chcę.

A jeśli chodzi o zabiegi - podlewanie, wyłamywanie wilków raz na tydzień, 2 razy w sezonie popryskanie biochikolem i 2 razy podsypanie siarczanem potasu. No i zrobienie podwiązania - w sumie same przyjemności

hanka55 · Post » 22 sty 2009, o 19:59

Eeeee, pomidory dla ślimaków ?

Już się nie dam nabrać na to.

mag · Post » 22 sty 2009, o 20:11

Jak chwasty Aguś

minismok · Post » 22 sty 2009, o 20:13

sa 3 słownie TRZY warzywka których smaku nie zapomnisz z własnego"urobku"

MARCHEW,POMIDOR i BURAK

[ no i jak sie lubi to groszek]........cicho wiem spadna na smoka gromy warzywnych ale ja ptoko-daktyl

Ave 2 podejscia do pomidorów i 2 UDANE

........nie słuchaj marketozernych

Ave · Post » 22 sty 2009, o 20:18

Jadziu - może nawet bym się skusiła ale ja jestem jak "dziecko we mgle", jak forumkowy "Nowonarodzony" , jeśli chodzi o tego typu uprawy. Do tej pory hodowałam tylko cukinie

Nawet nie wiem od czego zacząć

, oooo, mam jedną rzecz - przygotowany zagonek

mag · Post » 22 sty 2009, o 20:20

Ave-evA, nawet gdybyś teraz sypnęła nasionkami na śnieżny zagonek, to koktailówki latem murowane.

Ave · Post » 22 sty 2009, o 20:24

Te nasiona to już można kupić ? I nazywają się "pomidory koktailowe" ? Nie śmiejcie sie, ja jestem jak zielony...pomidor

mag · Post » 22 sty 2009, o 20:27

Na pewno można, choć w ubiegłym roku kupiłam truskawkowe. Były o rozmiar większe od koktailowych, ale tez bezproblemowe

bishop · Post » 22 sty 2009, o 20:49

Przygotowany zagonek - to taki z przekopanym obornikiem?

chatte · Post » 22 sty 2009, o 20:52

Ave pisze:Jadziu - może nawet bym się skusiła ale ja jestem jak "dziecko we mgle", jak forumkowy "Nowonarodzony" , jeśli chodzi o tego typu uprawy. Do tej pory hodowałam tylko cukinie
Nawet nie wiem od czego zacząć , oooo, mam jedną rzecz - przygotowany zagonek

No to masz już wszystko! Siejesz pomidorki, podlewasz i czekasz aż urosną. Mozesz podwiązać, ale nie musisz i tylko zrywasz przepyszne owocki, które mozna jeść jak czereśnie

Koktajlowe występują w różnych odmianach, tak jak zwykłe, ale chyba najlepszy jest "Koralik"