Ja nie wystawiam kwiatków na zewnątrz na lato , bo za bardzo nie mam gdzie. Jeden balkon zbyt nasłoneczniony a drugi zbyt wietrzny.Moje grudniki stoją na oknie południowym i liście są jakby "ugotowane" ,nie zielone ale jakieś takie nie wiadomo jakie

( zobacz na załączonych zdjęciach na moim wątku, szczególnie różowy)
Nie przeszkadza im jednak to w kwitnieniu. Moja mama zaś na lato wszystkie kwiatki wynosi na podwórko. Rzeczywiście liście ich są przepięknie zielone, ale potem troszkę chorują , jakby miały za suche powietrze w mieszkaniu.
Myślę,że najlepiej rozsadzić kwiatek. Nowa doniczka , nowa ziemia i będzie nowy piękny kwiatek
