Moja kwitnąca radość - Aska cz.1

[iga23]

Przyłączam się do gratulacjii

[hal1959]

No,no Asieńko To Ty taka dużo wiedząca ,gratuluje

[Aska]

Ja też gratuluję. :P
Aśku, jak tak dalej pójdzie, to chyba przejdziesz na konkursowe zawodowstwo !
Szacuneczki,

he, he, dla kwiatów wszystko

[tu.ja]

Jak tam córka? Lepiej się już czuje?

[Aska]

Moja mikstura pomaga, dzięki za zainteresowanie.

Ktoś mnie pytał o moją brzózkę. Oto maleństwo posadzone w tym roku. Teraz już golutkie...


I ostatki kwiatów w mym ogródku.

[Kocina]

Ja pytałam Właśnie miałam się przypomnieć Dziękuję
Mnie też kusi takie maleństwo. Hm.. Wiosną

[Aska]

Marta - trochę mi głupio prosić znajomą, by u mniej zrobić fotki, ma już duże drzewko. Wygląda fajnie, ale kora nie jest tak śnieżnobiała, jak by się mogło marzyć. Mnie się w każdym razie podoba, to był pierwszy "drzewny" zakup na nowym miejscu. Chciałabym jeszcze posadzić jarzębinę. Wiem, że śmieci, ale mam do niej sentyment...

[Kocina]

Oglądałam pendule w internecie i bardzo mi się podobaja, dlatego zaczepiłam Ciebie Kłopt w tym, że zależy mi na bialutkiej korze, a mam miejsce na tylko jedną brzozę Coś muszę wybrać .. Mam do przemyślenia na zimę. Też zastanawiałam się na jarzębiną, ale koniec końców posadziłam śliwę wiśniową, a zamiast jarzębiny - ogniki. Będę trzymała kciuki żeby nam pięknie rosło!

[tu.ja]

Asia - a co to za super mikstura, jeśli to nie tajemnica?
Róże mimo późnej jesieni wciąż piękne...A co to za maleństwo na drugim zdjęciu? Ślicznie wygląda. Gdybyś miała kawełeczek na zbyciu to ja wiosną chętnie przygarnę w zamian coś od siebie proponuję.

[Aska]

Iza - to któraś ze skalnic, do podziału wiosną . Możesz zapisać sobie w kajeciku i przypomnieć się, gdy się zacznie kolejny sezon? Boję się, że mogłabym zapomnieć
A mikstura prosta, ale dla mnie ciężka do przełknięcia: gorące mleko+łyżeczka miodu+2 rozgniecione ząbki czosnku+łyżeczka masła. Ważne, że skuteczna.
Marta - nawzajem będziemy trzymać za siebie kciuki

[tu.ja]

Mnie moja Mama w dzieciństwie leczyła gorącym mlekiem z miodem i masłem. Na szczęście bez czosnku. Kajecik mam zrobiony i na pewno zapiszę bym nie zapomniała upomnieć się. Już się cieszę. Szukaj u mnie czegoś na wymianę.

[Kocina]

O rany.. To moje najgorsze wspomienie z dzieciństwa: ciepłe mleko (jak czuję jego zapach do dziś zbiera mnie na mdłości) z miodem, czosnkiem i masłem

Ale faktycznie pomaga.

[Aska]

Coś wyszukamy. Iza, czy jesteś zarejestrowana na TaBazie? Jestem tam pod tym samym nickiem, jak wejdziesz w mój profil to zobaczysz listę roślin posiadanych i poszukiwanych. Może coś sobie jeszcze wypatrzysz. Tylko muszę uprzedzić, że tak 2/3 (może nawet 3/4...) roslin to moje tegoroczne zdobycze, małe i nie wiem jak przezimują... Ale zapisywać na zaś się można

Marta - ja jeszcze pamiętam smak tranu i mleka emskiego. Błeee...

[tu.ja]

Ale jestem zielona...muszę jednak zapytać co to jest TaBaza i gdzie jej szukać

[Aska]

Zajrzyj na pw

Dobra, dość tego dobrego wypada się położyć. Dobrej nocy wszystkim!