Nasza działeczka- kolejne etapy powstawania
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Nie wiem gdzie jest taki zapis,ale wiem że prenumerata się należy. Kiedy zacznie przychodzić to zależy od tego kiedy lokalne władze poinformują Warszawę o nowym członku. U mnie to jakoś trwało 2-3 miesiące. Z tym,że sama się przypominałam grzecznie p.księgowej. Warto popytać,bo w małych RODach może występować grzech zaniechania.
ja w ROD jestem od maja, Działkowca mam od lipca.renata75 pisze:Ja nabyłam działkę w październiku, ale jeszcze nie dostałam działkowca, po jakim czasie otrzymałyście??
Pozdrawiam :P
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
ja w rod jestem od kwietnia ( 2ga połowa m-ca) i pierwszy numer działkowca dostałem w czerwcu ...
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Dzięki Wam dowiedziałam się o prenumeracie "Działkowca" , tak więc na szkoleniu nowych członków spytałam dlaczego ja nie mam. Zwalili oczywiście na Wa-wę, ale ważne jest to, że obiecali interweniować i gazetkę będę miećtu.ja pisze:wiem że prenumerata się należy. Kiedy zacznie przychodzić to zależy od tego kiedy lokalne władze poinformują Warszawę o nowym członku.

Ze względu na to, że zdjęcia z mojej działki byłyby teraz mało ciekawe, myślę, że mogę tu pokazać pierniczki świateczne upieczone przeze mnie, które wraz z córką ozdobiłyśmy




Coś pięknego!!!!! ja poproszę o przepis i info dot tego kulinarnego dzieła sztuki
A co na tych pireniczkach błyszczy się tak na złoto???
To jadalne jest??


A co na tych pireniczkach błyszczy się tak na złoto???
To jadalne jest??
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Kochane!Proszę się częstować jak najbardziej..
Oczywiście dziękujemy z córcią za pochwały..W tym roku nie ozdobiłyśmy wszystkich, część zostawiłam niemalowanych
A pierniczki nazywają się dojrzewające, bo ciasto robi się wcześniej i na 2-3 tygodnie wstawia do lodówki. Ale myślę że na krócej też można...
Przepis oczywiście mogę podać...Tutaj na forum czy na PW?


Jadalne, jadalne...A to są takie cukrowe koraliki złote i srebrne /te mniejsze/ kupione w Czechach. ..Rzeczywiście wyglądają jak prawdziwe koraliczki, a nie cukrowe..rivendel pisze:Coś pięknego!!!!! ja poproszę o przepis i info dot tego kulinarnego dzieła sztuki![]()
![]()
A co na tych pireniczkach błyszczy się tak na złoto???
To jadalne jest??
A pierniczki nazywają się dojrzewające, bo ciasto robi się wcześniej i na 2-3 tygodnie wstawia do lodówki. Ale myślę że na krócej też można...
Przepis oczywiście mogę podać...Tutaj na forum czy na PW?
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
podaj na forum więcej osób skorzysta
bo też muszę wypróbować jakieś dobre piernki by upiec za rok

bo też muszę wypróbować jakieś dobre piernki by upiec za rok

pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
Pierniczki dojrzewające
1 kg mąki
2 szk cukru
1 sztuczny miód 250g
1 kostka margaryny
4 jajka
3 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżka kawy mielonej
1 łyżeczka kakao
paczka przyprawy do pierników 25g
Miód i cukier zagotować z margaryną i przyprawami, kawą i kakaem. Odstawić. Na trochę przestudzoną masę wsypywać mąkę i mieszać. Nie wsypywać od razu całej mąki bo ciężko się wyrabia.
Po przestygnięciu dodać jajka i sodę wymieszaną w 2 łyżkach letniej wody. Na koniec dosypać resztę mąki /dosypywać po troszku/ . Wyrabiać aż będzie jednolite i elastyczne.
Ja początkowo mieszam składniki łyżką drewnianą w garnku, potem wyrabiam ręką dosypując mąkę, a następnie dosypuję resztę mąki i wyrabiam ciasto na stolnicy.
Ciasto przygotować i odstawić na 2 tygodnie w chłodne miejsce /balkon, piwnica, garaż/. Ja trzymam w lodówce.
Po tym okresie wyjąć, rozwałkować, wykrawać pierniczki i piec.
Ja rozwałkowuję na grubość 3mm i piekę 10min w 190stop.
Można ozdobić lukrem, pisakami i różnymi cukrowymi posypkami.
Dodam jeszcze, że gdyby ciasto wyszło za luźne /tak się zdażyło mojej sąsiadce, ale nie wiem dlaczego/ to podsypywać tyle mąki ile zabierze ciasto. Ciasto ma odrywać się od ręki.
Udanego wypieku życzę!
1 kg mąki
2 szk cukru
1 sztuczny miód 250g
1 kostka margaryny
4 jajka
3 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżka kawy mielonej
1 łyżeczka kakao
paczka przyprawy do pierników 25g
Miód i cukier zagotować z margaryną i przyprawami, kawą i kakaem. Odstawić. Na trochę przestudzoną masę wsypywać mąkę i mieszać. Nie wsypywać od razu całej mąki bo ciężko się wyrabia.
Po przestygnięciu dodać jajka i sodę wymieszaną w 2 łyżkach letniej wody. Na koniec dosypać resztę mąki /dosypywać po troszku/ . Wyrabiać aż będzie jednolite i elastyczne.
Ja początkowo mieszam składniki łyżką drewnianą w garnku, potem wyrabiam ręką dosypując mąkę, a następnie dosypuję resztę mąki i wyrabiam ciasto na stolnicy.
Ciasto przygotować i odstawić na 2 tygodnie w chłodne miejsce /balkon, piwnica, garaż/. Ja trzymam w lodówce.
Po tym okresie wyjąć, rozwałkować, wykrawać pierniczki i piec.
Ja rozwałkowuję na grubość 3mm i piekę 10min w 190stop.
Można ozdobić lukrem, pisakami i różnymi cukrowymi posypkami.
Dodam jeszcze, że gdyby ciasto wyszło za luźne /tak się zdażyło mojej sąsiadce, ale nie wiem dlaczego/ to podsypywać tyle mąki ile zabierze ciasto. Ciasto ma odrywać się od ręki.
Udanego wypieku życzę!