Kaktusy Rosiowej
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Nie sądzę, żeby jej było zimno, bo stoi w domu, a na dwór wyniosłam ją tylko do zdjęcia.
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Wygląda jak uszkodzenie mechaniczne w które wdała się zgnilizna. Ale dla tej roślinki nie powinno być to groźne. Jeśli postawisz w suchym i jasnym miejscu to samo przejdzie. Ta roślinka jest nie do zdarcia.
Co do wytrzymałości na chłód to akurat Austrocylindropuntia subulata jest bardzo odporna. Podobno jest w stanie znieść nawet niewielkie mrozy. Choć akurat moja pozostawiona na całą ubiegłą zimę we foliaku padła.
Co do wytrzymałości na chłód to akurat Austrocylindropuntia subulata jest bardzo odporna. Podobno jest w stanie znieść nawet niewielkie mrozy. Choć akurat moja pozostawiona na całą ubiegłą zimę we foliaku padła.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Dzięki, Tomku. To jest możliwe niestety, że to jest uszkodzenie mechaniczne. Tydzień temu wiozłam ją samochodem, a maleństwo ma tylko 64 cm i musiała się o coś uderzyć. Cieszę się, że powinna z tego wyjść.
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Ja nie żałuję. Roślinka była zostawiona na zimę dla testu i go nie przeszła. Jeśli chodzi o szczepienie to nadaje się do szczepienia wszystkich małych opuncji, czyli takich rodzajów jak Tephrocactus, Puna, Pterocactus, Maihueniopsis, miniaturowych Austrocylindropuntia i Opuntia.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Zapomniałam wstawić zdjęcia moich najnowszych podopiecznych:

Austrocylindropuntia subulata

Cotyledon

Kalanchoe z towarzyszką nieodłączną

Austrocylindropuntia subulata

Cotyledon

Kalanchoe z towarzyszką nieodłączną

pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- effa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2750
- Od: 16 wrz 2007, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sandomierz
Gosiu śliczne roślinki
Austrocylindropuntia bardzo dostojnie wygląda
taka wysoka a poza tym w fajnej doniczce 
A towarzyszka chyba nie opuszcza Kalanchoe, bo kroczy przy niej jakby jej była
Jak się wabi Twoja kicia? W ogóle to pan kotek czy pani kocica?
Dzisiaj te zdjęcia robiłaś?
_________________
Podlewajcie proszę drzewko



A towarzyszka chyba nie opuszcza Kalanchoe, bo kroczy przy niej jakby jej była

Jak się wabi Twoja kicia? W ogóle to pan kotek czy pani kocica?

Dzisiaj te zdjęcia robiłaś?
_________________
Podlewajcie proszę drzewko
-
- 500p
- Posty: 563
- Od: 8 lut 2008, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Volumineux to zwierzę zawsze robi miny adekwatne do sytuacji. Tu jest ciut obrażona, bo nie pozwoliłam na konsumpcję.
Bebeszek, mam jeszcze psa
Stapelko, to nie moja zasługa, że to calanchoe jest takie piękne. Ja te rośliny dostałam od cudownej forumowiczki
Ewuniu, to kocica przybłęda. Mój syn nazwał ją Kitka (ale ja wołam na nią Ziuta, albo Zdzisia). To jest cholernica zjadająca rożne rośliny, w szczególności pożera moją nolinę. Bardzo lubiła spać na parodii. W ogóle jest trochę zwichrowana...
Ale ja nigdy nie miałam normalnych zwierząt.
Bebeszek, mam jeszcze psa

Stapelko, to nie moja zasługa, że to calanchoe jest takie piękne. Ja te rośliny dostałam od cudownej forumowiczki

Ewuniu, to kocica przybłęda. Mój syn nazwał ją Kitka (ale ja wołam na nią Ziuta, albo Zdzisia). To jest cholernica zjadająca rożne rośliny, w szczególności pożera moją nolinę. Bardzo lubiła spać na parodii. W ogóle jest trochę zwichrowana...

pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki