Moje róże cz.I
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Bo to jest magiczna substancja, Walentynkooliwka pisze:Nie puszczam im muzyki, nawet z nimi nie rozmawiam![]()
A jeśli chodzi o czary, to chyba tylko z tych zalecanych przez Hanię, czyli sporo przekompostowanego....obornika (mówiąc ładnie).![]()
Wychodzi na to, że to magiczna substancja o wielce czarodziejskiej mocy

Nawóz już przetrawiony, roślinny w dużej mierze, z resztkami enzymów trawiennych,
z całym zasobem mikroelementów, którch nie uświadczysz w podstawowych, sztucznych mieszankach.
Obornik to zrównoważony zasób łatwo przyswajalnych pierwiastków głównych (NPK),
a na dodoatek - trwale zmienia strukturę gleby.
Polepsza piachy, wprowadzając substancję organiczną
i rozluźnia i napowietrza gliny.
A 100 i 200 lat temu, tylko to "czarne złoto" było w użyciu.
I bez oprysków rosły piękne róże i rododendrony, które przetrwały do dziś. :P
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
to ja Wam sie przyznam
.........nad gankiem chaty był gołebnik......raczej niezadbany
i zastosowałam !
bo jednak guano gołebie było mi obce.......a tymczasem "damy" poszły jak burza!
i jak tutaj nie byc filozofem?
hej!

i zastosowałam !

bo jednak guano gołebie było mi obce.......a tymczasem "damy" poszły jak burza!
i jak tutaj nie byc filozofem?

hej!
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
No niestety nie mam, mój Elmshorn był sadzony w maju, więc jest na razie młodziutką różą i takie zdjęcie całościowe, nie pokaże całej natury tej odmianyMartulka pisze:Oliwko, czy masz może zdjęcie Elmshorna w całości? Czy ona gęsto kwtnie?

W tej chwili ma kilka długich gałęzi zakończonych wiechami kwiatostanów, nie jest gęsta.
- peonia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1068
- Od: 26 mar 2006, o 11:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pólnocny wschód
- Kontakt:
Witam Oliwko, Królowo róż,oliwka pisze:Wyszperałam jeszcze takie zdjęcia, chyba ich jeszcze tu nie dawałam;
Nevada
A jak się powtarzam, to proszę o wybaczenie
wszystkie masz piękne, ale co sądzisz o Nevada jest najpiękniejsza,dla mnie oczywiście.
Czy zechcesz o niej więcej napisać -jak nasadzona, wyglądałaby w ogrodzie- i gdzie ją sadzić ze względu na gabaryty?
Pozdrawiam,Peonia
Zaczęło się od rabaty-Beata Paulina
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Bardzo lubię Nevadę za niewyszukane piękno i prostotępeonia pisze: wszystkie masz piękne, ale co sądzisz o Nevada jest najpiękniejsza,dla mnie oczywiście.
Czy zechcesz o niej więcej napisać -jak nasadzona, wyglądałaby w ogrodzie- i gdzie ją sadzić ze względu na gabaryty?
Pozdrawiam,Peonia

To bardzo okazała róża, choć rośnie od okołu 6 lat, to była przesadzana już 2 razy i nie jest jeszcze aż taka wielka.
Ale pewnie kiedyś będzie, no i wtedy pojawi się problem, bo nie przeznaczyłam dla niej wystarczająco dużo miejsca miejsca

Pędy maja ponad 2 metry, ale zdecydowanie się przewieszają, a nie sterczą do góry.
W związku z tym ta róża jest bardzo szeroka i wymaga sporej przestrzeni.
Podczas pierwszego kwitnienia gałęzie są po prostu oblepione tymi ogromnymi kwiatami.
Drugie kwitnienie nie jest tak obfite, w międzyczasie pojedyncze kwiatki pojawiają się przez cały czas.
Na jakimś zdjęciu widziałam pojedyńczy rozrośnięty krzew na trawniku, cały był obsypany kwiatami. Wyglądało to zjawiskowo

No ale na taki efekt potrzeba miejsca...
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Drogie koleżanki- różomaniaczki
Nie czyńcie sobie wyrzutów z powodu tego, że tu wpadacie i nie piszecie
Dla mnie to nie problem, naprawdę.
I przyznam się, że sama tak robię: zaglądam do ogrodów i nie zostawiam śladów, najczęściej niestety z braku czasu
Założyłam ten wątek, żeby pokazać odmiany, które u mnie rosną (a przynajmniej się staram, bo fotograf to ze mnie nie jest
) i cieszy mnie fakt, że ludzie oglądają, czasami coś wypatrzą interesującego dla siebie, a czasami mnie poprawią i podpowiedzą, co mam. 

Nie czyńcie sobie wyrzutów z powodu tego, że tu wpadacie i nie piszecie

Dla mnie to nie problem, naprawdę.
I przyznam się, że sama tak robię: zaglądam do ogrodów i nie zostawiam śladów, najczęściej niestety z braku czasu

Założyłam ten wątek, żeby pokazać odmiany, które u mnie rosną (a przynajmniej się staram, bo fotograf to ze mnie nie jest


Ależ my to doskonale rozumiemy...oliwka pisze:Drogie koleżanki- różomaniaczki![]()
Nie czyńcie sobie wyrzutów z powodu tego, że tu wpadacie i nie piszecie![]()
Dla mnie to nie problem, naprawdę.
I przyznam się, że sama tak robię: zaglądam do ogrodów i nie zostawiam śladów, najczęściej niestety z braku czasu![]()
Założyłam ten wątek, żeby pokazać odmiany, które u mnie rosną (a przynajmniej się staram, bo fotograf to ze mnie nie jest) i cieszy mnie fakt, że ludzie oglądają, czasami coś wypatrzą interesującego dla siebie, a czasami mnie poprawią i podpowiedzą, co mam.
Dzisiejszy ślad w Twoim ogódku jest nie z powodu wyrzutów sumienia tylko, zby Cię zachęcić do kolejnych odłon Twoich róż



z uśmiechami Iza
u liski
u liski