HOSTA mutacja

[muchazezlotym]

Wygląda na to, że pojawiła się u mnie ciekawa hosta. Wyrosła w zeszłym roku z kępy Striptease. Przebadałem ją oczywiście na HVX i test wyszedł OK. W tym roku powtórzyła cechy a nawet stała się jeszcze piękniejsza. Wiosną i wczesnym latem była bardzo podobna do Hanky Panky. Ale później pokazała, że jest od niej lepsza.


Hanky Panky zaczęła zielenieć a moja nowe listki miała kremowożółte. Martwiłem się trochę, że nie ma białej linii odzielającej środek o marginesu. A tu niespodzianka na nowych liściach pojawiła się biała linia.



jest wrzesień a listki w dalszym ciągu są kremowożółte co przedstawia ostatnie zdjęcie.
Z niecierpliwością czekam wiosny i pomyślimy co dalej.

Może Ci wyszła Hosta 'Obscene Gesture':

http://www.hostaworld.nl/testsite/popup ... a93c5220f6

[amkkomp]

Raczej nie. Obscene jest sportem Kiwi Full Monty i ma niebieskozielony środek. Moja jest sportem Striptease z zielonym środkiem i trzeba przyznać bliźniaczo podobna. Nazwa Obscene Gesture jest w moim mniemaniu tragiczna dla tak pięknej odmiany.

[muchazezlotym]

A Kiwi Full Monty to sport Striptease

Może Twoja pominęła jedne ogniwo

[amkkomp]

Myślę, że pomiędzy dzieckiem a wnuczkiem jest różnica. Idąc tym tokiem rozumowania sprowadzilibyśmy wszystko do kilku podstawowych gatunków botanicznych.

[muchazezlotym]

No ale podobieństwo jest uderzające

[Pidżama]

Śliczna...jeśli ona taka jeszcze we wrześniu...to czym prędzej ją na in vitro posyłaj co byśmy mogli zakupić!!!! Nazwa dla ślicznoty w głowie już jest?

[amkkomp]

Ja też tak uważam. Cały sezon trzymać kolor to już jest coś. In Vitro już umówione. Jak tylko będą nowe pędy z powtórzonymi cechami od razu idą do powielenia. Na nazwę ogłosimy konkurs na forum mam nadzieję, że już na wiosnę.

[Tombeat]

Widzę , że wreszcie zaczynają pojawiać się polskie , własne odmiany. Czas wreszcie pokazać światu co polska ziemia potrafi urodzić
To i ja pokażę moją skrywaną od pewnego czasu hostkę. Tak naprawdę to nie wiem jeszcze czy coś z niej będzie ,ale na wiosnę oddzieliłem ją od mamusi i obserwuję. Za wcześnie na wnioski bo to początek ewolucji jednak bardzo możliwe ,że to będzie sport.
Mamusia to myszka Snow Mouse:



a dziecię znacznie odbiega od "pierwowzoru". Po pierwsze ilość bieli jest kilkakrotnie mniejsza , począwszy od łodygi ,a kończąc na liściu i to po obu stronach.Po drugie jest jakby drobniejsza , a struktura liści mocniejsza.Pozostaje kwestia wpływu światła na nią.Chociaż mam 2 "rozetki" które rosną w odmiennych warunkach i zachowują się podobnie.Nazwa robocza to "Mouse Tail" bo wzór jest cieniutki i delikatny jak mysi ogonek.




Czas pokaże..................................

[Tomasz II]

A jeśli coś z tego będzie to powinna nazywać się Tombiciara

[paco]

Ja trochę mniej się cieszę z takiej mutacji. W tamtym roku wyglądała tak:



A w tym roku ta sama hosta wygląda dokładnie tak jak Twoja.


Wydaje mi się, że to mutacja wywołana raczej niepowodzeniem podczas podziału w laboratorium in vitro.

[Tomasz II]

No to może będziemy mieć Tombiciarę i Paciarę
...mnie się nazwy podobają, są bezpretensjonalne. Jeno,żeby z roku na rok tej bieli nie ubywało, bo się zwykle Blue Mouse Ears zrobią

[Tombeat]

Tombiciara albo Tombeater
Mam swoją listę nazw dla host i z niej czerpał będę natchnienie. Oby było ku temu jak najwięcej okazji.
A mysi ogon pasuje tu w 100 %.

[Tomasz II]

Tombeacie, Ty zawsze na ten zagraniczny język...acz przeca sam głosisz, co by polski grunt zaznaczyć w świecie.
Proponuję zatem Tombrzeszczarkę ...

[Pidżama]

... Tomek...no daj się uprosić...Tombiciara i Paciara są idealne!!!!

[paco]

No to może będziemy mieć Tombiciarę i Paciarę
...mnie się nazwy podobają, są bezpretensjonalne. Jeno,żeby z roku na rok tej bieli nie ubywało, bo się zwykle Blue Mouse Ears zrobią

Tomasz Ty to masz dar do tworzenia bezpretensjonalnych nazw.
A swoją droga obawiam się właśnie tego co napisałeś - że ogonki zginą a pozostaną jedynie uszy
czyli Blue Mouse Ears.

A Paciara mi się podoba i tak w świecie nikt nie będzie wiedział o co chodzi!!!!
To brzmi tak poetycko.